Megan | 5.174.36.* | 11 Grudnia, 2017 11:02

No i?Wystraszyła się i upuscila?Przywalila Ci?

kazik | 94.254.230.* | 11 Grudnia, 2017 12:23

Chyba autorce chodziło o to, że też kupiła mamie taką patelnię

fejk | 83.22.248.* | 11 Grudnia, 2017 14:34

Biedna mama... sprowadzona do roli smażelnianej... :(

Mry | 37.47.142.* | 11 Grudnia, 2017 20:48

Świetny prezent dla kobiety - garnki, patelnie, talerze...

Jeśli jej hobby nie jest gotowanie to takie prezenty są beznadziejne. To nie jest prezent dla niej, tylko dla domu.

qhvs | 178.159.197.* | 11 Grudnia, 2017 21:23

To chyba miał być fejk, że niby po przestraszeniu ceramiczna się rozbiła. A tu zonk, bo ceramiczna patelnia jest metalowa, tylko z powłoką.

Inna córka | 83.9.31.* | 11 Grudnia, 2017 23:42

Patelnia - najlepszy prezent dla mamy, tylko pamiętajcie o załączeniu płynu do mycia naczyń, żeby mogła ją też czyścić. :)

Rozumiem, że kochane córcie dostają w podarku miotłę obwiązaną wstążką? Współczuję tej matce.

cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 12 Grudnia, 2017 08:16

czy dobrze rozumiem ze twierdzisz jakoby mama nie byla czescia domu? stawiasz zarzut ze jest intruzem?

fejk | 83.22.248.* | 12 Grudnia, 2017 08:58

No nie, "nie miał być fejk", bo to ani nie moje, ani nie jestem autorką, czy siostrą autorki;)

Aaa | 195.74.51.* | 12 Grudnia, 2017 09:09

A nie przyszło Wam do głowy, że porządna patelnia to dość duży wydatek, a część ludzi lubi praktyczne prezenty? Na co komu kolejna pierdoła, która będzie się kurzyć na półce? Pomijając to czy yafud jest prawdziwy czy nie to chyba córki najlepiej znają swoją matkę, więc po co takie komentarze? Co Wy kupiliście w tym roku? Paczkę świątecznych skarpetek? :D

wsrq | 37.108.115.* | 12 Grudnia, 2017 11:15

Gary, odkurzacz, łańcuch, płyn do naczyń, miotłę.
Niech się baba cieszy :)

ka | 5.172.255.* | 12 Grudnia, 2017 16:24

Jeśli mama myślała o takiej patelni i odkładała ten wydatek na święty nigdy bo zawsze coś innego do kupienia to nie widzę nic złego w takim prezencie. Ja np lubię kiedy ktoś mi przyniesie w prezencie coś co mi się przyda. A dostałam jakieś podkowy w drewnianych opakowaniach, książki nie trafione, albo inne pierdółki które mi się kurzą. A za pieniądze które któregoś roku dostałam na urodziny kupiłam sobie talerze i sztućce, które służą mi do dzisiaj i uważam że zrobiłam sobie jeden z lepszych prezentów. Zwłaszcza że wtedy nie miałam zbytnio pieniędzy.