ochroniarz nie może zaglądać do torebki.
Pacnij się w łeb. Kolejny prawnik się znalazł.
Poprosić może, ale Ty nie musisz zgadzać się, aby tę zawartość pokazać
Pracownicy ochrony nie mają prawa zaglądać bez zgody właściciela/właścicielki do zawartości torebek/plecaków. Tylko i wyłącznie policja może dokonać przeszukania.
O proszę, kolejny idiota się znalazł! To co, do trzech razy sztuka?
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2018-03-07 09:55:06 [Powód:Obrażanie innych użytkowników serwisu]
A jednak mamy i trzeciego! Nie zauważyłem. Biegnę z wytlumaczeniem! Rozpatrzmy sobie hipotetyczna sytuację gdzie użytkownicy: em, TomGaland oraz Guard przebierają się zbyt długo w trzech różnych przebieralniach różnych centrów handlowych, przez co pada podejrzenie kradzieży. Ochroniarze prosza o pokazanie zawartości torebek kazdego z podejrzanych ale NIE! Hurrr Durrr nie masz PRAWA! I zawartości torebki nie pokazuja. No to co, policja. Na wezwanie po godzinie przyjeżdża patrol i dokonuje przeszukania: w torebkach oprócz kluczy, telefonu, pomadki, lunchu w postaci puree z prażonej ciecierzycy i trawy cytrynowej oraz 30 centymetrowego gumowego przyjaciela nie znajdują nic. W nagrodę za idiotyczne zachowanie zmuszające pracowników ochrony do pezpodstawnego wezwania policji w/w mściciele zostają nagrodzeni mandatem! Ha, co za bezprawie! Mandatu nie przyjmujemy, do sądu z tym Hutrr Durrr!
W takim wypadku, po rozpatrzeniu wniosku przez sąd ustala się co następuje: użytkownicy: em, TomGaland oraz Guard uznaje się winnymi calowemu utrudnianiu pracy policji, gdyż w tym czasie mogli przyjść poważne zgłoszenie i ująć prawdziwego zlodzieja czy przestępcę lub zapobiec pobiciu/przemocy/rozwojowi oraz winnymi nastarczaniu niepotrzebnej pracy sądom z błahych powodow. Na w/w (oprócz zwrotu kosztów straty czasu pracy policji, sędziów i prokuratorów, ochrony sklepu, światków i kosztów postępowania procesowego) nakłada się dodatkowa karę grzywny. Wystarczyło zachować się jak czlowiek a nie debil. Miłego dnia.
Nieważne jak dużo zamieszania z tym wszystkim ochrona nie ma prawa Cię przeszukać bez Twojej zgody. Masz prawo odmówić, a wtedy oni mają prawo Cię przetrzymać do przyjazdu policji. Dlatego wolą tego unikać. Mój inteligentny znajomy lubił się bawić w odmawianie zgody na przeszukanie go przez ochroniarza i za każdym razem wzywana była policja. Nie wiem czy w końcu został ukarany bo nie otrzymuję już kontaktu
To nie zmienia faktu, że ochrona sklepu nie może przeszukać torebki bez zgody klienta. Klient albo się zgadza i nie ma problemu, albo się nie zgadza, i wtedy być może ponosi konsekwencje o ktòrych piszesz.
widzisz, wolny czlowiek posiadajacy godnosc osobista nie pozwoli obmacywac sie jakims ochroniarzom, tylko dlatego ze ochronie ubzduralo sie ze nasz pelen godnosci czlowiek jest zlodziejem.
a ty gdzie stawiasz granice? jakby ochrona podeszla do ciebie mowiac ze ich zdaniem to wygladasz na pedofila i zwiazku z tym chca ci sprawdzic siurka czy nie na nim dzieciecego naskorka, to tez w imie bycia "czlowiekiem a nie debilem" zgodzilbys sie na wymietoszenie ptaszka przez zasapanych panow ochroniarzy? czy moze jednak wybralbys grzywne za utrudnianie pracy policji? (bo jak wiadomo robienie zakupow bardzo przeszkadza policji w pracy, co kazdy sad potwierdzi tlusta kara finansowa, mmmhm).
Czy Ty próbujesz komuś wmówić, że korzystanie ze swojego prawa do odmowy okazania zawartości torebki może być potraktowane jako nieuzasadnione wezwanie służb? Z tego, co wiem w tym kraju nie ma zakazu "idiotycznego zachowania", a ukaranym za nieuzasadnione wezwanie może być tylko osoba WZYWAJĄCA, a nie ta, do której wzywają... Krótko mówiąc sam jesteś internetowym prawnikiem na dodatek zupełnie niezdolnym do rozumienia związków przyczynowo-skutkowych. Sąd może ukarać taką osobę tylko w przypadku, gdy ta utrudniała pracę policjantom czyli np. pomimo wylegitymowania się nadal odmawiała okazania zawartości torebki lub gdy znieważyła funkcjonariusza na służbie. Po to mamy pewne prawa, żeby z nich korzystać. Skoro prawo pozwala odmówić pozwolenia na przeszukanie przez osobę niebędąca funkcjonariuszem państwowym, to każdy może to zrobić. Tak samo jak każdy ma prawo zarządać wylegitymowania się przez tegoż funkcjonariusza, nawet jeśli wydłuży to czas trwania interwencji. I żaden sąd nikogo za to ukarać nie może.
Cudowna argumentacja! Brawo! I dziekuje!
Chrzanisz. Jak nie maja podstaw, czyli nie zabrzeczal dzwonek przy bramkach, a podejrzany zaczal uciekac, czy nie przylapali kogos na goracym uczynku, badz nie zostalo to zarejestroqane na kamerach, to klient wcale na policje nie musi czekac. Bo nie ma podstaw. I tyle. A ochroniarz nie ma prawa Cie zatrzymac sila. Wychodzisz ze sklepu i tyle.
Nie wmówić a wyjaśnić, że owszem. Korzystanie z niektórych praw też niesie ze sobą konsekwencje - trafisz na starego, policjanta wyższego stopniem albo w złym humorze bądź ewidentnie będziesz grać cfaniaka "znam swoje prawa"to profilaktycznie wlepia mandat TOBIE za zmuszenie ochrony do wezwania patrolu - jakby robiło Ci różnice, czy do torebki zajrzy Ci Józek z ochrony czy pofatyguje do tego dwóch policjantów i przeszukania dokona zamiast jednej parę osób wydłużając czas całej sytuacji z dwóch minut do nawet paru godzin o papierologii nie wspominając. Znam osobiście policjanta którym takim cfaniakom zawsze wsadza mandat za zgrywanie mądrali. I też wszystko zgodnie z prawem wyobraź sobie. A pan powyżej podając przykład z siusiakami chyba za bardzo popłynął a przy okazji się ujawnił, nieźle skojarzenia. Czyżby niespełnione fantazje?
Kolejna domorosłe cfaniakowata prawniczka
To, czy ktoś widzi sens w czymś takim, czy nie jest sprawą indywidualną. Mi różnicy nie zrobi, ale jeśli ochroniarz np. będzie chamskim burakiem, to choćby po to, żeby jemu zrobić na złość będę nalegała na wezwanie policji. Przed policjantem nie ma, co zgrywać cwaniaka, bo jak już wspomniałam - oni mają prawo zażądać okazania zawartości torebki/plecaka, a obywatel ma obowiązek to zrobić. To czy się mandat dostanie, czy nie uzależnione jest od postawy - jakoś wątpię, żeby policjant wlepił mi mandat, jeśli jestem spokojna, grzeczna i konkretna. Natomiast nie widzę powodu, żeby ustępować przed idiotą, któremu się wydaje, że plakietka "ochrona"daje mu uprawnienia co najmniej BORowca, a i tacy się zdarzają. Po to mam prawa, żeby z nich korzystać i nie zgadzam się na to, żeby mnie za to wyzywano od idiotów albo traktowano, jak ograniczoną umysłowo. Dlatego osobiście i z dobroci serca radzę zmienić ton, którego używasz względem ludzi, których nie znasz. Jest zasadnicza różnica pomiędzy nie zgadzaniem się z kimś, a zwyczajnym obrażaniem go. Jeśli uważasz, że ktoś się myli po prostu mu to spokojnie powiedz/napisz i wytłumacz dlaczego. Wyzywanie obcych ludzi od idiotów sprawia tylko, że zaczynasz być postrzegany jako intelektualny prostak, a tego chyba nie chcesz. Anonimowość internetu nie zwalnia z przestrzegania zasad kulturalnej rozmowy i warto o tym pamiętać.
A co jak aktualnie mam problemy z kręgosłupem, strasznie boli mimo dużej ilości pochłoniętych tabletek, a zakupy muszę zrobić, bo np. awaria ubraniowa, wszystkie ubrania poszły się...
Przymierzam wtedy wszystko bardzo powoli, ochroniarz już się wkurza, nie chcę pokazać mu mojej torebki, a on wzywa policję i okazuje się, że nie było po co, to co? Ja mam później bulić za sąd, bo jemu się uwidziło wzywanie policji?
To chore.
Skoro przymierzam, może zajmuje to długo, to wcale nie znaczy, że chcę coś ukraść, po prostu chcę wybrać dobrze, bo później nie zamierzam bawić się w oddawanie, o ile jest możliwość..
Jednak jesteś łoś.. Właśnie twoje zachowanie i sposób pisania mówią nam, że jesteś takim "cfaniakiem". Wymyślasz sobie jakieś głupoty, na siłę wkładasz ludziom w usta kwestie, których nie powiedzieli.
I zdziwisz się, TAK, nie musisz pokazywać ochronie zawartości torebki/plecaka. Może wtedy wezwać policję i jak mają komuś mandat wlepiać to dlaczego osobie do której wezwano? TO nie ta osoba wezwała.
Kto w ogóle pisał o utrudnianiu jakichkolwiek czynności? Naucz się czytać łosiu i dopiero wtedy się udzielaj, a nie pierdzielisz durnoty. Bo dostaniesz szlaban na internet dzieciaku.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
mimowszystko [YAFUD.pl] | 05 Marca, 2018 12:45
To nie zmienia faktu, że ochrona sklepu nie może przeszukać torebki bez zgody klienta. Klient albo się zgadza i nie ma problemu, albo się nie zgadza, i wtedy być może ponosi konsekwencje o ktòrych piszesz.