Przez 3 lata wiele może się zmienić, chociaż zaproszenie nie miejscu.
Może nie czuł tego z Tobą.Proste
To mógł nie marnować jej czasu. Proste.
A kto powiedział, że marnował? Może zerwali od razu, jak tylko chłopak się przekonał co do niechęci do ślubu? Do takich emocji też trzeba dojrzeć.
Jedyne co, to to zaproszenie jest nie na miejscu.
Przykro mi autorko, ale on nie widział sensu w instytucji małżeństwa i wiązaniu się z TOBĄ na stałe.
Skoro rozmawiali o ślubie, to raczej nie byli ze sobą tydzień ani miesiąc. Marnował, bo nie zamierzał się z nią wiązać na stałe, więc mógł odejść albo w ogóle nie zawracać jej tyłka.
Zaproszenie strasznie chamskie, wysłane na złość. Kto normalny zaprasza na wesele osobę, z którą nie miał kontaktu przez 3 lata?
Sorry, ale nie da się napisać nic mądrego próbując pisać za wszystkich i Twój post nie jest wyjątkiem.
To, że nie chce się ożenić nie oznacza Wcale, że w ogóle się nie chce wiązać. Też nie jestem zwolennikiem ślubu, ale nie oznacza To, że nie lubię kontaktów z kobietami. Po prostu nie chcę się dzielić majątkiem, jak się sobą znudzimy i przyjdzie zmienić partnerkę.
Równie dobrze zanim była rozmowa o ślubie, chłopak mógł dojść do wniosku, że to nie dla niego i powiedzieć o tym dziewczynie. Dziewczyna ślubu chciała to i związek nie miał sensu. A jakby nie chciała, może nadal byliby razem.
Na początku związku mało kto myśli o ślubie. A po jakimś czasie ona mogła zacząć coś przebąkiwać, on doszedł do wniosku że nie chce i tyle. To nie znaczy, że marnował jej czas, z biegiem czasu okazało się, że na daną chwilę mają inne potrzeby i oczekiwania.
Oczywiscie;) jak pojdziesz do lekarza, to tez tak powiedz;)
Co ma piernik do wiatraka??? Idź już do tego lekarza i się wygadaj.
Dokładnie marnowanie czyjegoś czasu powinno być karalne. Od marnowania czasu prywatnego kiedy to przyłażą i marnują czas zawracając tylek, poprzez czas w pracy zmarnowany na jakies spotkania z czterech liter. Az do czasu który ktoś marnuje z człowiekiem o innych priorytetach. Nie chcesz sie żenić to siedź samemu i nikomu nie marnuj czasu.
Wskaźnik detektora Bólu Du*y oszalał!
No cóż, współczuję że tak Cię boli.
Sadzac po ilosci Twoich zapytajnikow, nie ja go potrzebuje;) chodzi o normy. W szczegole roznimy sie, ale w ogole, wszyscy ludzie sa tacy sami i ich reakcje rowniez przebiegaja wg pewnych schematow. To nauka. Takze jesli np chodzi o reakcje, mozna mowic o wszystkich.
To zgodnie z Twoją logiką brak ślubu jest totalnie bez sensu, bo znasz kogoś, kto się rozstał. Ślub w takim razie też jest totalnie bez sensu, bo znam ludzi, którzy się rozwiedli. Różnica polega na tym, że facet, który się rozstał nie mając ślubu dalej ma swój majątek. Facet, który się rozwiódł stracił z tego tytułu mieszkanie i jeszcze płaci alimenty. I właśnie dlatego niektóre kobiety tak na ślub naciskają.
Jedno slowo - intercyza
Jakoś z inną chciał się żenić, czyli tamta była tak o sobie. Była, to była.
Wątpię, skoro z nią nie chciał ślubu, a z inną chciał, to znaczy, że ta pierwsza nie była ważna.
Głupie baby, chyba oczywiste, że to on zerwał i nie tyle nie widział sensu z wiązaniem się z "jedną osoba na stałe", co nie widział sensu w wiązaniu się z TĄ osobą na stałe.
Po 3 latach... W tym czasie wiele może się zmienić, szczególnie podejście do pewnych spraw.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Futa | 37.248.158.* | 15 Marca, 2018 00:32
Zaproszenie strasznie chamskie, wysłane na złość. Kto normalny zaprasza na wesele osobę, z którą nie miał kontaktu przez 3 lata?