Przynajmniej nie przytylas
O ja, współczuję.
A kochanka poszła do domu owinieta firana?
Wybrał chudszą, może również niższą. Kobiety o krągłych biodrach rodzą mądrzejsze dzieci (udowodnione naukowo), więc on podświadomie nie traktuje kochanki jako materiał na matkę swoich dzieci. Pewnie tylko była łatwa.
Moze zdziwi to niektorych komentujacych ale nawet gdyby byla za gruba, to fakt ten nie uzasadnia zdrady, klamstwa i szmaciarstwa.
Zawsze mozna sie rozstac jesli cos komus nie pasuje.
Nie pozdrawiam niektorych polmozgow, ktorzy to komentuja
Jakim pytaniem?
Pytaniem czyje to spodnie, to chyba logiczne.
Do wszystkich debili, co twierdzą 'a wybrał ładniejszą, normalna sprawa a wogóle to twoja wina, że jesteś za gruba na te spodnie'. Jak wybrał ładniejszą, to powinien był ożenić się z 'ładniejszą' a nie obrączkować 'niby-to-brzydsze' i potem je zdradzać. Albo jest debilem i nie warto sobie nim d#py zawracać, albo jego słowo jest nic nie warte i... nie warto nim sobie d#py zawracać.
No to chyba gość z honorem najpierw by się rozwiódł, a potem "zdradzał"? A jemu po prostu wygodnie było oszukiwać osobę, która mu ufała.
Dla mnie to totalny fejk. Niby co robiły spodnie kochanki w ich domu? Bez majtek mogła wyjść, ale bez spodni?! Bzdura.
Od Kiedy chudsza to znaczy ładniejsza?
Logiczne, czy nie, powinno to być napisane. Albo się przedstawia całą historię, albo wcale.
Skąd wiesz, że jest z honorem???? Sprawdzał towar przed związkiem.
Wcale nie musi być powtarzane 10 razy, że chodzi o spodnie, skoro pojawiają się w tym samym zdaniu. Podmiot zdania magicznie się nie zmieni, bo jednak żona chciała zapytać, co mąż chce na obiad, a nie o te spodnie, które są wałkowane przez całą historię. Gdyby pytanie dotyczyło czegoś innego, to znalazłoby się w odrębnym zdaniu z określeniem, czego dotyczyło pytanie.
Sprawdzał towar przed zakończeniem poprzedniego związku. Gdyby z żoną się rozstał, a potem towar sprawdzał, to byłoby ok.
No nie... ja tu piszę, by najpierw się rozstać, a potem "zdradzać", ale nie zawsze się znajdzie jakiś Pol co stwierdzi, że to totalnie ja!
Spodniami też nie jestem, żeby nie było...
Baba się po prostu zapuściła i koleś znalazł sobie kogoś w lepszej formie. To czy zrobił źle, czy nie zostawcie jego sumieniu. Każdy ma swoje standardy. Po co to halo i dyskusje?
"Szłam na spacer. Okazało się, że tym zwierzęciem była wiewiórka."
No logiczne, że spotkałam na spacerze zwierzę, ale bez informacji o tym historyjka jest niepełna. Tak samo jak ten yafud, bo nie ma w nim zdania, że zapytała męża o spodnie. Nie chodzi o to, że pytała o spodnie, tylko o pominięcie informacji o pytaniu, informując tylko o odpowiedzi.
Właśnie o to chodzi, że skoro się już z jedną ożenił, to chyba jej coś przysięgał, prawda? Skoro przysięgał i mu się odwidziało, gdy tylko spotkał pierwszą 'chudszą', to jego słowo jest gunwo warte i w rezultacie nie warto nim sobie d#py zawracać.
No ale dla niej to był yafud. Teraz nie wiadomo, czy dlatego, że jest gruba, czy że przysięgający mąż ma kochankę.
Ale że jak? Kochanka weszła w spodniach, zrzuciła je, zrobiła swoje i wyszła bez? Bo nie kapuje...
A mogła przyjść na parę dni z zestawem w torbie na każdy dzień? Ogarnij się.
Patrząc na część komentarzy typu: "wybrał ładniejsza", "jesteś za gruba"itd, myślę sobie, ze znam wiele kobiet, które noszą rozmiar 32, czy 34 i są brzydkie. Co z tego, ze chude, jak twarz tragiczna? A babeczki w rozmiarze 36 czy 38 też są szczupłe, mogą nie mieć żadnej faldki i być mega ponetne. Porównanie sobie np. Anje Rubik i Shakire. Pierwsza nosi rozmiar 32, druga na pewno większy - 34, może i 36. Która jest seksowniejsza?
Zasłyszany dowcip w wykonaniu spalacza dowcipów:
"Jest takie pismo przyjaciółka, prawda?
i jest takie pismo przekrój, prawda?
To co by pani zrobiła zastając męża z przyjaciółką w łóżku?
Zabrałaby pani przyjaciółkę i dała przekrój."
Nie, Niko, nie wszystko trzeba wyłożyć dokładnie, niekiedy należy liczyć na inteligencję odbiorców.
Przyznaj, że od początku wiedziałaś czego dotyczy pytanie i uwierz, że inni też wiedzieli.
Ty masz za to cały mózg, taki sam jak karaluch.
. . . ?
Dobre. Nie znałem tego
Od napisanego nie czuć tak spalenizny jak od opowiedzianego w zacytowany sposób. Facet miał wybitny talent do unicestwiania kawałów.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Panna X | 89.76.29.* | 13 Kwietnia, 2018 22:02
Moze zdziwi to niektorych komentujacych ale nawet gdyby byla za gruba, to fakt ten nie uzasadnia zdrady, klamstwa i szmaciarstwa.
Zawsze mozna sie rozstac jesli cos komus nie pasuje.
Nie pozdrawiam niektorych polmozgow, ktorzy to komentuja