W pracy mieliśmy poważną awarię linii produkcyjnej. Potrzebna była natychmiastowa decyzja kierownika, a ten jak na złość nie odbierał telefonu. Przy piątek próbie przekonany byłem, że znowu nie odbierze i rzuciłem zdenerwowanym "Ten sk*rwysyn nie odbiera!"na co w słuchawce usłyszałem spokojne: "Sk*rwysyn właśnie odebrał, co się dzieje?"YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
yafudowicz | 91.214.37.* | 19 Sierpnia, 2018 16:00
Brzmi jakby nie wziął tego do siebie, więc chyba nie yafud?
marsjaninzmarsa [YAFUD.pl] | 21 Sierpnia, 2018 02:59
Też bym tak odpoiedział. Nie wyobrażam sobie żeby jakiś przełożony w takiej sytuacji miałby się za coś takiego obrazć.
wsqr | 31.63.203.* | 01 Września, 2018 09:39
Nawet jeśli, to tylko kierownik, a nie Bóg, no ale polaczek już na kolanach... :D