Żal dzieciaka
samo czytanie nie jest wartością samą w sobie. zależy, co czytasz. jeśli skupiasz się na książkach typu Harry Potter, Narnia, jakiekolwiek płytkie romanse - może być to przyjemne, ale to żadna sztuka, żaden wyczyn, właściwie strata czasu. tak samo jest z filmami. są takie, które wymagają myślenia i skłaniają do refleksji;są i takie, które poziomu nie trzymają żadnego.
Nieprawda. Czytanie czegokolwiek wzbogaca wyobraznie, rozszerza ja. Lepiej czytac cokolwiek, niz nie czytac.
Czytać cokolwiek? Np. 50 twarzy Greya i Zmierzch? Lekturę należy wybierać z rozwagą a nie cokolwiek...No i adekwatnie do wieku oczywiście.
ksiazka to taki narkotyk co wywoluje halucynacje na jawie. to jakie kto konkretnie halucynacje preferuje jest sprawa kazdego z osobna. wspolne jest tylko ze czytanie ksiazek te swiadome snienia wywoluje.
Tak, lepiej zeby dziecko czytalo zmierzch, niz ogladalo bzdury w tv, albo siedzialo na fejsie godzinami. I tak jak cerebrumpalm napisal, czytanie jakiejkolwiek ksiazki, to jak snienie na jawie.
Naprawde czytasz tylko dialogi platona, czy principia mathematica itd? To wzbogaca o wiedze, horyzonty, ale beletrystyka poszerza wyobraznie. Wszystko jest wazne. Jak ktos nie lubi czytac rozpraw naukowych, to nie gan go, ze czyta np zmierzch, czy inna beletrystyke, bo dobrze ze czyta cokolwiek. Sa ludzie, ktorzy w zyciu doroslym nic nie czytaja i jest ich w Polsce duzo niestety.
Jak czytasz, wyobrazasz sobie swiat przedstawiony i mimo ze jest on jakos przedstawiony, kazdy czytelnik, wyobraza go sobie w szczegolach inaczej. I to jest magia ksiazki.
Niektórzy fejsa czytają godzinami, tak jak ty yafudy.
myślenie powoduje głosy w głowie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
"Jeśli sądzisz, że w dobie komputerów sztuka czytania zanika, zwłaszcza wśród dzieci, to niezawodny znak, że jesteś MUGOLEM!”
Widać po tobie że mało czytałeś i teraz są efekty
AMEN!!!!!!
źródło: dupa autora komentarza.
Polecam sięgnąć po naukowe źródła, z których wynika, że nawet czytanie głupot ma pozytywny wpływ na mózg.
Przykład: https://neuro.hms.harvard.edu/harvard-mahoney-neuroscience-institute/brain-newsletter/and-brain-series/reading-and-brain
oh f*ck off Rebecca nobody say that
Totalnie nie wierzę w tego yafuda. Albo sytuacja w ogóle nie miała miejsca, albo jest mocno podkoloryzowana, a autorka chciała się pochwalić, że ONA CZYTA KSIĄŻKI, BO NIE JEST STATYSTYCZNYM POLAKIEM.
Dafuq? Yafudy wychodzą 4 w ciągu dnia. Przeczytanie tego i skomentowane to jest mąż 15 minut na dzień. Weź trochę pomyśl zanim znowu palniesz taką skończoną głupotę :D
Może 15 minut na dzień*
Te yafudy już są tak przerysowane madkowo i patologicznie... Za niedlugo dojdzie do "Byłam w banku wybrać z konta pensje a z tyłu w kolejce madka powiedziała żebym oddała jej pieniądze bo synek chce ajfona"albo "jechałam w pociągu a dzieciak 12 letni podszedł do mnie, wskazał na książkę i zapytał co to jest i czy to się je"
A ja sie zgadzam z tym, ze czytanie kazdej ksiazki cos daje.
Tak jak zgadzam sie ze ksiazki powinno sie wybierac starannie. Zwlasscza dla dzieci w mlodym wieku.
"Zmierzch"dla 12 latki, ktora wlasnie wchodzi w ten buntowniczo-miłościowy, trudny wiek, bedzie wyciagac te...cóż, złe przyklady. To dziecko, nie zrozumie tak szybko wielu rzeczy, jak chociazby niegatywnego zachowania. W swiat ksiazek powinni wprowadzac rodzice, tlumaczac wiele rzeczy, dostosowujac pierwsze ksiazki do dziecka. Przeciez 5 latce nie przeczytasz oryginalnej Śpiącej Królewny, gdzie książe zgwałcił królewne, a ze snu wybudzily ja blizniaki, ktore urodzila, ktory to jeden z nich z glodu possal jej palca i wyssa trucizne.
Za dobra rzecz uwazam wiek postaci dostosowany do wieku czytelnika. I taki byl wlasnie np. Harry Potter czy Narnia. Mialo sie 11 lat, zaczynalo sie czytac i dopiero po skonczeniu 17/18 lat dochodzilo sie do tej mroczniejszej czesci historii, gdzie bylo wiecej realnych sytuacji (smierc ukochanych osob np.
50 twarzy graya czy after plomien pod moja skora... To naprawde slabe fanfiki, po prostu ktos mial wiecej kasy, zeby je wydac, a ludzie ktorzy nie wiedza o istnieniu czegos takiego jak fanfiction rzucili sie jak szaleni...bo teoretycznie jest to lekkie do czytania romansidelko z elementami "tabu"czyli opisami seksu.
Trzeba tez odroznic dobra, ciekawa historie, nawet scfi czy fantasy, od po prostu gniotu zrobionego dla kasy. Bo i juz trafilam na ksiazke dla 15 latek, gdzie 30 letnia lowczyni wampirow "przer.uchala"z 5 archaniolow. Jednoczesnie prawie ze.
Co do gier/filmow/seriali - tu jest podobnie. Moze i mniej ma sie doczynienia z rodzimym jezykiem, ale mozna przyjemnie uczyc sie jezykow obcych. Sa takze gry, ktore swoja fabula wciagaja jak naprawde dobra ksiazka (tu moge polecic np. trylogie Mass Effect'a, trylogie Dragon Age oraz Jade Empire - Bioware naprawde postaralo sie przy tych produkcjach :>). Chociaz faktem jest, ze ksiazka wymusza na nas wyobrazanie sobie tego co czytamy, nie raz byly sytuacje, ktore znajdowalam w fanfikach z ww. gier, gdzie autor rozszezyl jakis watek, dodal swoj, spojny i pasujacy do glownej historiim... co czytalo sie nieziemsko, wciaz bedac w klimacie.
Chyba nie masz tu na myśli wyborczej.
A ja sie zgadzam z mama bąbelka :)
prawidlowo. wiekszosc dostepnych prac na rynku jest nisko platna, wiec nie istnieje powod by wiekszosc populacji byla oczytana. taki czlowiek z szerokimi horyzontami bedzie sie smiertelnie nudzil podczas zamiatania ulic czy koszenia trawnika. takze zalecam by proletariat nie probowal sie wybijac do inteligentow, tylko znal swoje miejsce, jak ty. ty rozumiesz jak dziala swiat.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
UpMan | 31.0.38.* | 16 Sierpnia, 2019 12:23
Żal dzieciaka
Jaczuro [YAFUD.pl] | 16 Sierpnia, 2019 14:12
myślenie powoduje głosy w głowie ( ͡° ͜ʖ ͡°)