Dzieki Tobie jadłaby mniej soi xD
Elementarne - typowy proces rozumowania kobiety:
1. Coś poszło nie tak.
2. Ktoś musi być winny.
3. ...ale przecież nie Ona.
4. Wiec wybierz losowo jedną z osób z jej otoczenia. Akurat padło na Ciebie...
Zgodnie z prośbą służę łaskawemu Panu wyjaśnieniem:
1. Opisana niewiasta jest kłótliwą zołzą prowokującą konflikt pod byle pretekstem, ma tendencje do księżniczkowania, a życie z nią będzie coraz cięższe.
2. Kiedy łaskawy Pan uzna, że dzikie seksy nie są w stanie zrekompensować dramatów wynikających z 1. będzie kiepska sytuacja.
3. Sugestia - znaleźć mniej zołzowatą niewiastę.
Ja tak zapytam, czy nie zdarzyło Ci się wspomnieć przy niej (choćby w dobrej wierze), że może ta dieta nie jest dla niej najzdrowsza? Jeśli tak, to mogło być tak, że dowiedziawszy się o alergii wkurzyła się, bo w przeciwieństwie do niej miałeś rację, ale wstydzi się do tego przyznać, więc odreagowuje w pozornie absurdalny sposób :D
A to ona ślepa jest?
Przecież to proste. One zawsze mają rację. Także jeżeli tak mówi to tak jest^^
Kłótliwa zołza i tyle
Jak się komuś fakty sprzeczają z wewnętrznym przekonaniem (w tym wypadku ideologią wegańską), to będzie szukał wyjaśnień gdzie się da: „może to przez zanieczyszczone powietrze, nowy płyn do prania, albo natłok obowiązków i zmęczenie”. Moim faworytem jest stwierdzenie, że po zmianie diety na wegańską człowiekowi wyłażą pryszcze i bełta mu się w jelitach, bo „organizm się oczyszcza”. No nie, organizm się nie oczyszcza, tylko gwałtownie reaguje na radykalną zmianę diety.
Weganka != kobieta. Logika wegan: nie jem zwierzat i produktow pochodzenia zwierzecego... ale niemam problemu z tym, ze dla wlasnej wygody uzywam bawelny, drewna i podobnych surowcow/produktow, ktore sa pochodzenia zwierzecego lub posrednio zabijaja zwierzeta zabierajac im dom (drzewa). Obluda^2. Znajdz sobie nieweganke.
To wszystko przez brak mięsa :-)
Znam co najmniej jednego weganina który właściwie w to wszedł bo jego była dziewczyna była weganką i powiem jedno.. uciekaj póki czas. Ci ludzie czczą żarcie i tylko ciuchy i żarcie im w głowach. Teraz to nawet z tym gościem o niczym nie da się pogadać z tylko żarcie i żarcie.
bawelna i drewno sa pochodzenia zwierzecego? odwazna teza. ciezko wytropic taki krzew bawelny?
jak sie nazywa stado drzew? ... LAS. hahahaha.
"Pochodzenia zwierzęcego LUB pośrednio zabijają zwierzęta";)
Więcej niż jedno zwierzę :D
Partnerka autora jest rozpieszczonym bachorem, który jak coś pójdzie nie po jej myśli to obwinia innych za to. Widać nigdy nie miała prawdziwych problemów w życiu i rozumu też nie ma.
Milaem na mysli wełne, jedwa itp, a wpisalo mi sie bawelłna. Co do drzewa to drzewo jest domem innych zwierzat wiec wycinka drzewa zabija posrednio te zwierzatka.
podaje odpowiedz: lama.
Ładna? Fajne cycki i tyłek? Pewnie tak, to najwazniejsze. Siedź z nią dalej, przecież nie będziesz się przejmował takimi głupotami, jak charakter czy inteligencja.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
SRQR | 89.64.46.* | 12 Listopada, 2019 11:51
Dzieki Tobie jadłaby mniej soi xD