Satysfakcja z tego, ze komus sie rozpadlo szczescie zbudowane Twoim kosztem to uczucie godne pozazdroszczenia. Ludzkie, naturalne i calkowicie zrozumiale. Jesli ktos twierdzi inaczej, znaczy ze jest zaklamanym, falszywym, idealistycznym wyborca PiSu :)
Cos pięknego. Wszędzie gdzie się da wplatanie polityki. Poza tym gdzie ty masz szczęście z budowane jej kosztem? Przecież on nawet nie wiedział o jej uczuciach.
Co do samego YAFUDa to cieszenie się z nieszczęścia osoby, której nienawidzimy jest moim zdaniem w porządku.
Co innego z przez tyle lat żywioną nienawiścią. Wydaje mi się że tu tkwi problem autorskie i jeśli tyle lat sobie z tym nie poradziła, to sugeruję wizytę u psychologa.
Nie jesteś, ale polecę jak kolega wizytę u psychologa. To nic złego!
"wczoraj spotkałam tę parę po raz kolejny"a od wczoraj szybki ślub, masa dzieci itd. jeśli to nie zgrzyt w bajkopisarstwie to polecam psychologa i odcięcie się. Krzywdzisz głownie siebie.
Chodząc do szkoły chłopak spoważniał i zaczął brać na poważne sprawy takie jak rodzina i praca? Nastolatek miał już rodzine i prace?
To liceum już na pewno skończone?Brzmi jak fantazja zranionej nastolatki.
Nikt nie napisał że miał rodzinę i prace tylko ze poważnie zaczal o nich myśleć (np żeby zalozyc)
Trochę nieścisłości czasowych jak już ktoś zauważył. Podejrzewam że mocno ubarwiona historia i pewnie w rzeczywistosci skończyło się na tym ze kolezanka odbiła ci miłość i tyle. Ale nie wiem. A historia bardziej na "wyznajemy"niż na yafuda. Ale co ja tam wiem...? :P admini dali na główną :P
Tak, jesteś złą ssss,,,,,ą
No cóż mojej siostrze i jej chłopakowi się udało. Chociaż nie wiem czy to powód do radości ze aż tak postanowili się pobawić w dorosłych.
Jeśli faktycznie ma to cokolwiek wspólnego z rzeczywistością to mogę Ci powiedzieć jedno znajdź fajną pracę z dala od tych ludzi i olej ich. Życie samo napisze fajny scenariusz tylko trzeba się rozpogodzić, dać sobie czas i nie wspominać przeszłości. Mówię to jako osoba która coś podobnego przeżyła. Nie chcę znać, nie interesują mnie plotki, mam swoje świetne życie i tak po prawdzie wiem że tego typu ludzie będą krzywdzić kolejne osoby łącznie z sobą nawzajem. Nie potrzebne mi to do szczęścia.
Trzeba było go zaprosić na kawę zanim inna zaprosiła go na lody...
Jasne. Każdy nastolatek kiedy znajdzie dziewczynę to pierwsze co robi to myśli o założeniu rodziny i znalezieniu pracy xD oh come, w takie oczywiście fejki zawsze wierzysz czy po prostu ta bajeczka cię złapała za serduszko?
Też mi ta historyjka nie pasowała, za dużo szczegółów z przeszłości, do których się z czasem przestaje przywiązywać... A musiało minąć sporo lat, skoro młodzi zdążyli wziąć ślub, mieć dzieci (trójkę!) i odczekać jeszcze, żeby bezdzietna autorka mogła się ich potomstwem zajmować (raczej nie oddali by noworodka osobie kompletnie zielonej). Też mi się widzi, że stała się pierwsza część, a żeby odreagować, dziewczyna wymyśliła im całą ("nieszczęśliwą") przyszłość - brakowało tylko jakiegoś tekstu, że w trakcie rozwodu zbliżyła się do chłopaka, o co była przyjaciółka miała straszne pretensje i zaczęła niewinną autorkę oskarżać o zniszczenie związku. bo zapewne o to jej chodziło od lat szkolnych.
Piękna ta bajeczka. Tak jak pisali wyżej. "Wczoraj"świętowanie zaręczyn, "dzisiaj"przyjaciółka się zwierza, że w małżeństwie się nie układa. A w międzyczasie był ślub, wspólne spotkania... To był baaaardzo długi dzień.
Czym prędzej zacznij żyć swoim życiem. Czasu nie cofniesz , a przy okazji tracisz swójczas.
Czy jesteś złym człowiekiem? Według mnie normalnym z wieloma uczuciami. Takie jest życie.
Osiemnastolatek. Osoba pełnoletnia. Nie - nie każdy
Baja baja bajaaa
Nie wnikam czy Yafud jest prawdą ale gdyby tak było to autorka ma naprawdę z psychiką coś nie tak, skoro przez tyle lat udawała przyjaciółkę pary, oni jej ufali na tyle że zrobili ją matką chrzestną ich dziecka nie mając pojęcia że ona życzy im wszystkiego co najgorsze. To podłość.
Czyli pojawiła się okazja aby zbliżyć się do tego gościa, jeśli oczywiście Tobie na nim zależy.
Nawet w simsach się dzieje mniej rzeczy w ciągu jednego dnia niż w tej historii.
nie przejmuj się, nie wszyscy muszą być słodziakami i każdy ma prawo być wredny
Opiekuje się dziećmi, a o ich ojcu mówi "ten chłopak", ciekawe
Koleżanka miała 18 lat, wiek chłopaka nie jest podany. Zreszta co miałoby to do rzeczy ze jest pełnoletni? Jak ci Pyknela 18stka (o ile pyknela) To od razu szukalas pracy i męża?
Ja nie. Ale to nie znaczy ze nie ma osób które mogą być dojrzalsze poważniej myslace itp
Super historia. Taka nie za realna. Typowe dla osób które mają 16 lat. Życie tak nie wygląda - dlatego tyle komentarzy że to zmyślone. Zamiast wymyślać durne historie, znajdz sobie coś w czym będziesz dobra i co sprawia Ci satysfakcję.
Jakie jej kosztem? On pewnie nawet nie wiedział o jej uczuciu. A skoro koleżanka też była w nim zakochana i in w niej czemu miała go odtraxac? Autorka nienormalna że po latach (studia trójka dzieci) dalej licealna miłostka ma aż takie znaczenie
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
tvus | 5.173.128.* | 03 Września, 2020 16:25
nie przejmuj się, nie wszyscy muszą być słodziakami i każdy ma prawo być wredny