Jakiś dziadek w berecie zrobił mi dzisiaj awanturę bo wchodząc do piekarni zostawiłem rower oparty o murek. Byłem głodny, chciałem kupić sobie bagietkę, a czekanie "umilało"mi jego zrzędzenie, że to nie jest miejsce na rower, że nie szanuję przepisów i innych ludzi etc. Dziadek kupił co miał kupić i wyszedł cały czerwony ze złości, kopnął w złości mój rower po czym wsiadł do auta zaparkowanego na dwóch miejscach jednocześnie (w tym jedno dla niepełnosprawnych mimo, że nie miał plakietki za szybą) i odjechał... drogą pod prąd. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
maris | 79.97.184.* | 29 Kwietnia, 2021 16:53
Zachowanie dziadka idealnie swiadczy o niepelnosprytnosci. Po co plakietka.
-1
2
◄qwerty► | 89.66.50.* | 30 Kwietnia, 2021 14:30
Jeszcze zrozumiałbym małe koloryzowanie (wyszedł czerwony ze złości), kupiłbym to że ktoś zaparkował na dwóch miejscach jednocześnie, ale ostatnie zdanie sprawia, że cała sytacja wydaje mi się skrajnie mało prawdopodobna.
0
3
cta | 37.248.174.* | 30 Kwietnia, 2021 14:45
Zapomniałeś dodać że był pod wpływem alkoholu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
maris | 79.97.184.* | 29 Kwietnia, 2021 16:53
Zachowanie dziadka idealnie swiadczy o niepelnosprytnosci.
Po co plakietka.
◄qwerty► | 89.66.50.* | 30 Kwietnia, 2021 14:30
Jeszcze zrozumiałbym małe koloryzowanie (wyszedł czerwony ze złości), kupiłbym to że ktoś zaparkował na dwóch miejscach jednocześnie, ale ostatnie zdanie sprawia, że cała sytacja wydaje mi się skrajnie mało prawdopodobna.
cta | 37.248.174.* | 30 Kwietnia, 2021 14:45
Zapomniałeś dodać że był pod wpływem alkoholu.