Penis to nie mięsień i nie można go złamać...
penis to nie mięsień. coś ci nie wyszedł ten yafud.
Brawo za znajomość anatomii :P
@marcin92 złamać można. wpisz sobie w google 'złamanie prącia'
Jakby penis był mięśniem, to masturbując się, ćwiczyłbyś mięsień, przez co, jak każdy mięsień, urósłby.
@vthr: Wpisz sobie "zamach smoleński"albo "wielka stopa"w google. To, że coś jest w Internecie, nie znaczy, że istnieje.
za wiki "Złamanie prącia (łac. Fractura penis) – rzadka forma urazu prącia (około 1-2% jego urazów), polegająca na przerwaniu ciągłości błony białawej ciała jamistego w trakcie wzwodu członka, najczęściej w wyniku tępego urazu[1]. Urazowi towarzyszy najczęściej silny ból, obrzęk powodujący ugięcie oraz możliwy jest do usłyszenia charakterystyczny trzask pękających naczyń - stąd też popularnie przytoczona "złamania".
W Polsce po raz pierwszy opisaną przez Konstantego Porcyankę w roku 1838. Z "prawdziwym"złamaniem nie ma ono wiele wspólnego, człowiek nie posiada bowiem prawie nigdy kości prącia - uraz polega na przerwaniu otoczki białawej ciała jamistego prącia.
Przyczyną jest najczęściej anormalny stosunek płciowy lub masturbacja, może być nią jednak także pozornie błahy uraz."
pseudo-znawcy się znaleźli. penis to mięśnie, tyle że gładkie. @dud, uważasz, że jedząc więcej, rosną ci jelita?
Onanizujesz się przy pomocy młotka? A swoją drogą to masz też bardzo inteligentną mamuśkę... Ciekawe jak ciebie zrobiła.
Penis to JEEST miesien, ale bardzo specyficzny. I podczas erekcji (TYLKO podczas erekcji i to najpelniejszej) MOZNA go zlamac (usztywniony, napelniony jak balon miesien, gdy wygiety odpowiednio sie rozrywa z jednej strony).
osobna kwestia jest, ze podczas erekcji penis jest ROZLUZNIONY, a nie napiety. poza tym im czestsze erekcje, tym zdrowiej dla niego (jest lepiej dotleniony, wiecej krwi przeplywa), byleby te erekcje nie byly zbyt dlugotrwale (przy silnej erekcji przeplyw sie tymczasowo blokuje, aby krew z niego nie wypompowala sie pod naciskiem).
Spójrz jej w krocze.
Znajdziecie wspólny język
jak można złamać coś w czym nie ma kości -.- na biologie sie nie chodziło?;P
wyglada jak kopia odcinka 'My wife and kids (pol. On, ona i dzieciaki)' gdzie bylo dokladnie tak samo, lacznie z matczyna pomoca;)
a ja nie rozumiem po kiego wała w takiej sytuacji wmieszałeś w to własną mamę?
@albafica - Właśnie miałem to napisać, ale widzę, że mnie uprzedziłaś -_-
Penis to mięsień, ale gładki geniusze i można go naciągnąć jak i złamać, ale musiałby mieć bardzo często erekcję żeby to było możliwe.
@Insomniaa: Można. Chodziłam na biologię i stąd wiem.
Dyskusja głąbów, którzy pozjadali wszystkie rozumy. Polecam poczytać dobre opracowanie z anatomii w domowym zaciszu, a nie gadać bzdury w internecie.
@Bóg: nie można. Złamanie to przewanie ciągłości tkanki kostnej, a jak wiadomo w penisie takiej za chuja nie znajdziecie;P I nie mądrzyć sie, bo mam wiadomości z pierwszej ręki (mój ojciec jest ortopedą).
@Da$$iek: Penisa też można złamać.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Z%C5%82amanie_pr%C4%85cia
Niech się tato dokształci, bo lekarz z niego kiepski.
"chu*owi"eksperci;>
@insomnia&da$$iek - złamać można NIE TYLKO kości. Można też złamać np chrzęści, albo właśnie niektóre typy mięśni. Podobnie jak złamać też możesz coś, co nie jest w ogóle częścią ciała, np plastikową linijkę. Czy też może takie złamanie nie jest możliwe, bo plastikowa linijka nie jest tkanką kostną? Weźcie ludzie pomyślcie chwilę, zanim coś powiedzie i przestańcie już pie*dolić, bo ręce opadają.
brawo Kef :D
Ludzie, "złamanie"to potoczna nazwa! XD
To pikuś ja naderwałem sobie wędzidelko i musiałem zawołać do tego mamę. Co ty na to?
@Kefin: primo: wikipedia nie jest wiarygodnym źródłem informacji bo redagują ją użytkownicy o wątpliwym stopniu wiedzy
secundo: nie jeździj mi po ojcu. Najpierw trochę szacunku, później możemy dyskutować.
@Kefin: @Da$$iek: a Wy nie macie o co się kłócić tylko o złamanego pitola;P
luz w bioderka chłopaki, po co się spinać;]
Tam nie ma mięśnia... nie zmyślaj
My też oglądamy tv. Ona,on i dziedziaki, jeden z odcinków.
Penis to na pewno mięsień bo niektórzy podnoszą na nim ciężary;p
@ Insomniaa
Można. Złamanie prącia jest możliwe i się zdarza.
Prącie nie posiada kości i nie jest zbudowane z tkanki mięśniowej. Posiada za to dwa ciała jamiste i ciało gąbczaste. Erekcja polega na zwiększonym napływie krwi do prącia i zwiększeniu ciśnienia w jego wnętrzu. Nadmierne wygięcie prącia może spowodować pęknięcie ciała jamistego i uszkodzenie narządu. Najbliższe mięśnie znajdują się u nasady prącia i w okolicy worka mosznowego i jak każde inne mogą ulec nadmiernemu gwałtownemu skurczowi, który jest bolesny. Przyczyną może być np. niedobór magnezu.
Wszyscy macie źle w głowach oooo.
hhahaha co za duzo to nie zdrowo;D
this is madness!
MATCZYNA DŁOŃ!PRZYNOSI ULGĘ NAJWIĘKSZEMU ZŁAMASOWI!
ty zboczncu
nie da się złamać penisa. -.-
+to nie mięsień.
ale jesteście przej*ebani. wasze matki pewnie zaszły w ciąże przy robieniu lodów
można go złamać.. było to nawet kiedyś w BRAVO
@Luki proszę nie załamuj mnie! jeśli ty wierzysz we wszystko co to ścierwo napisze, to gratuluję ci. dzieci neo i inne bachory z połową mózgu nie są mile widziane kiedy to dorośli kłócą się czy można złamać pitola czy nie.
Taka historia była w serialu komediowym "On, ona i dzieciaki". Identyczna wręcz;)
Po pierwsze, penisa można złamać przy kilku "extremalnych"pozycjach :)
Eksperci xD Rozwalają mnie te wasze kłotnie xD Ok, jesli załóżmy da się "Złamać"to włanie, po cholerke mieszac w to matke? No ze chyba nie masz 18 i wtedy musisz byc z nia u lekarza ^^ Ale mnie tez wiele razy tam boli czasami wlaśnie po masturbacji czy stosunkach (jestem kobieta) olewam to i po jakims czasie zazwyczaj na drugi dzien przechodzi.
A co do komentarzy, za nim cos skomentujecie poczytajcie co kto napisał wyzej;)
mozna go zlamac czytalem o tym w porzadnej gazecie Angorze.I jest duzo o tym na necie jak ktos nie wierzy niech se sam sprobuje wystarczy go.za bardzo wygiac jak stoi nie komentujcie tu jak nie macie zadnego pojecia tylko dla tego ze sie wam tak wydaje I jestescie glupolami
Jedni ignoranci drugim ignorantom wymyślają od ignorancji. Kolejny ignorant twierdzi, że penis to mięśnie, tyle że gładkie. Chryste...
Ja jednak uważam, że powszechny obowiązek szkolny niczemu nie służy. I tak większość z was będzie albo ulice zamiatać, albo pokończy jakieś ch***owe wyższe szkoły mydła i powidła i będzie przekonana, że jest taka wspaniała, bo ma mgr przed nazwiskiem.
A mięsień kegla to co?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
krrp | 83.24.248.* | 28 Lipca, 2011 10:18
penis to nie mięsień. coś ci nie wyszedł ten yafud.
xhxhx | 91.150.223.* | 28 Lipca, 2011 10:54
za wiki "Złamanie prącia (łac. Fractura penis) – rzadka forma urazu prącia (około 1-2% jego urazów), polegająca na przerwaniu ciągłości błony białawej ciała jamistego w trakcie wzwodu członka, najczęściej w wyniku tępego urazu[1]. Urazowi towarzyszy najczęściej silny ból, obrzęk powodujący ugięcie oraz możliwy jest do usłyszenia charakterystyczny trzask pękających naczyń - stąd też popularnie przytoczona "złamania".
W Polsce po raz pierwszy opisaną przez Konstantego Porcyankę w roku 1838. Z "prawdziwym"złamaniem nie ma ono wiele wspólnego, człowiek nie posiada bowiem prawie nigdy kości prącia - uraz polega na przerwaniu otoczki białawej ciała jamistego prącia.
Przyczyną jest najczęściej anormalny stosunek płciowy lub masturbacja, może być nią jednak także pozornie błahy uraz."