15.01.2012 14:14#12318
1185
Kilka tygodni temu planowałem wspólnie ze znajomymi (w sumie 8 osób) weekendowy wypad do Walii (mieszkam w Londynie). Pretekstem były 30-te urodziny mojej dziewczyny. Zarezerwowałem chatkę w górach, śliczna lokalizacja, potoczek dla naszego kolegi wędkarza, ogromne jacuzzi - słowem wspaniale zapowiadający się nocna imprezka i niedzielny relaksik. Smakołyki ugotowane, alkohol i prezenty kupione, buty do chodzenia po górach spakowane. Plan - wyjechać w sobotę rano, powrót w niedziele późnym wieczorem.
Miałem jeszcze do przepracowania jedną "nockę", której nie mogłem przełożyć - na szczęście utargowałem że skończę o 3 w nocy zamiast o 7 rano w sobotę. Złapię kilka godzin snu i około 10 ruszamy w drogę.
Gdy wracałem z pracy zatrzymał mnie partol policji. Nie zdziwiło mnie to - noc z piątku na sobotę, więc pewnie polują na pijanych kierowców. Trochę mnie zaskoczyło gdy zostałem poproszony o oddanie kluczyków i wyjście z auta. Następnie sprawdzenie dokumentów, pytania skąd i gdzie jadę itp. W końcu zostaję poinformowany ze było zgłoszenie o próbie włamania do sklepu kilka ulic dalej - świadek zgłosił ze biały, wysoki mężczyzna koło 30-ki w czarnej kurtce próbował się włamać do monopolowego, po czym odjechał czarnym Fordem Mondeo. Jak nic mój rysopis, moje auto, jestem kilkaset metrów od miejsca zdarzenia - sam na ich miejscu bym się aresztował. Jedyna moja nadzieja w tym, że szybko odkręca sprawę i zdążę się jeszcze zdrzemnąć.
Zostałem zabrany na komisariat, auto odholowane na policyjny parking. Policyjna wizyta u mnie w pracy na niewiele się zdała - teoretycznie po opuszczeniu zakładu mogłem dokonać włamu. Należy przesłuchać osobę która zgłosiła zdarzenie, a ta zniknęła i nie odbiera telefonu. Jest już ranek, ja wściekły, moja luba płacząca, znajomi wyczekujący, a tu żadnego postępu. Policjanci naprawdę kulturalni i grzeczni - 100% profesjonalizm, ale informują mnie że nie mogą mnie zwolnić, tym bardziej że są spore zniszczenia drzwi, szyby i krat sklepu i wściekły właściciel ciągle dopytuje się czy już złapali winnego. Analizują kamery uliczne z okolicy, ale to może potrwać. A świadek dalej nieosiągalny.
W końcu około 17 świadek się znalazł i kilka minut później byłem wolny. Oczywiście padłem do łóżka jak tylko przekroczyłem próg domu - tyle z weekendu. Okazało się że zgłoszenia dokonała jedna z sąsiadek, która usłyszała jakiś łomot. W nocnej rozmowie z policją podała swój DOMOWY numer telefonu, po czym zamówiła taksówkę i pojechała do rodziny/znajomych leczyć się z traumy. Oczywiście nie można było jej namierzyć dopóki nie wróciła do domu. Gdy ponownie została przesłuchana, stwierdziła że kierowca uciekł „takim małym Mondeo„. Zdziwieni policjanci zapytali co rozumie przez "małe Mondeo"wiec wyjaśniła że niewielkie autko dwudrzwiowe. Tyle tylko że Fordy Mondeo to 5-drzwiowe, 5-metrowe samochody. Kobiecina dodała również, że nie jest już pewna czy pojazd był czarny, bo było ciemnawo więc kolor mógł być inny.
Zakładowy prawnik powiedział że mogę domagać się od Królowej Elki zwrotu kosztów wynajmu chatki - część opłaty musiałem uiścić w momencie rezerwacji. Niemniej jednak długo planowany wyjazd i impreza urodzinowa poszły w kanał. A w pracy jestem obecnie znany jako Matt the Robber (Mateusz Włamywacz). Ciekawa ksywka dla zastępcy kierownika ochrony. YAFUD
Ostatnio komentowane wpadki | | YAFUD # | Komentarz |
|---|
| 52956 | 03 Sierpnia, 2025 16:08Kotbury napisał(a) komentarz | | 52893 | 03 Sierpnia, 2025 15:57Dr.PerRectal napisał(a) komentarz | | 52956 | 03 Sierpnia, 2025 15:52Dr.PerRectal napisał(a) komentarz | | 52956 | 03 Sierpnia, 2025 14:55borowy napisał(a) komentarz | | 52885 | 03 Sierpnia, 2025 14:42borowy napisał(a) komentarz | | 52915 | 03 Sierpnia, 2025 14:33borowy napisał(a) komentarz | | 52881 | 03 Sierpnia, 2025 14:19borowy napisał(a) komentarz | | 52883 | 03 Sierpnia, 2025 13:24Jaczuro napisał(a) komentarz | | 52915 | 03 Sierpnia, 2025 13:23Jaczuro napisał(a) komentarz | | 52915 | 03 Sierpnia, 2025 12:50Curvantez napisał(a) komentarz | | 52893 | 03 Sierpnia, 2025 12:48Curvantez napisał(a) komentarz | | 52893 | 03 Sierpnia, 2025 12:40Czepliwa napisał(a) komentarz | | 52893 | 03 Sierpnia, 2025 11:23Kotbury napisał(a) komentarz | | 52915 | 03 Sierpnia, 2025 10:04Tunn napisał(a) komentarz | | 52883 | 03 Sierpnia, 2025 05:41Król francuski. napisał(a) komentarz | | 52922 | 03 Sierpnia, 2025 05:33Falluskotofilus napisał(a) komentarz | | 52922 | 03 Sierpnia, 2025 05:28Kiedyś to było a teraz to nie ma napisał(a) komentarz | | 52915 | 03 Sierpnia, 2025 05:24Hod offca qr napisał(a) komentarz | | 52881 | 02 Sierpnia, 2025 22:41Kotbury napisał(a) komentarz | | 52859 | 02 Sierpnia, 2025 22:39Kotbury napisał(a) komentarz |
|
15.01.2012 10:33#13466
201
3 tygodnie temu kupiłem samochód za dość sporą sumkę. Był praktycznie nieużywany, ale za dużo palił, a wiadomo jak u nas z benzyną, więc postanowiłem go sprzedać w komisie, licząc na jakąś rozsądną wycenę mojego auta. Podjeżdżam do komisu, otwieram drzwi i... nie zauważyłem, że zbliżał się do mnie dość szybko jadący samochód ciężarowy. Chyba nie muszę mówić co się stało z samochodem. Dostałem za niego 1200 zł. YAFUD
14.01.2012 21:57#11856
763
Poszedłem na 21 urodziny do kumpla. Wiadomo pijaństwo, śpiewy tańce. Czas nie miał dla nas znaczenia. W pewnym momencie zerwał mi się film. Kolega mieszka dość daleko ode mnie, więc wielkie było me zdziwienie kiedy obudził mnie w moim pokoju ból w stopie. Miałem złamany palec i spuchnięty łokieć. Dzisiaj dowiedziałem się, ze kolega miał wózek sklepowy w pokoju - oczywiście wpadłem na pomysł żeby nim pojeździć. Kolega, który mnie pchał nie zauważył, że wjeżdżamy na balkon... YAFUD
14.01.2012 20:57#11952
1151
Wczoraj dziewczyna z którą byłem prawie rok powiedziała że nie możemy się więcej tak oszukiwać i zdradzać. Nigdy jej nie zdradziłem YAFUD
14.01.2012 19:57#12927
427
Jakiś czas temu, kiedy byłem kandydatem do bierzmowania, poszedłem do spowiedzi. Gdy skończyłem, stanąłem przy konfesjonale, żeby ksiądz postawił mi pieczątkę w indeksie. W tym momencie ksiądz energicznie uchylił okienko konfesjonału... Na tyle "energicznie", że rozcięło mi ono łuk brwiowy... YAFUD.
14.01.2012 19:06#12308
1557
Moja dziewczyna studiuje w Krakowie, ja mieszkam w Katowicach, a jej rodzinny dom znajduje się w Kielcach. Razem z 4 innymi dziewczynami wynajmuje malutkie mieszkanko, więc nie ma możliwości abym został tam na noc. Ustaliliśmy więc na początku jej nauki, że w jeden weekend będzie u mnie, a w następny u swoich rodziców. Od początku tego roku studenckiego nie było jej u mnie ani razu bo, jak twierdziła, musiała jechać do rodziców. Znam ich trochę i uwierzyłem w to, bo ten typ ludzi wymaga bardzo wiele uwagi. Dziś zadzwoniła do mnie "teściowa"z pretensjami, że od 3 miesięcy nie puszczam ich córki do rodzinnego domu. YAFUD
14.01.2012 13:57#12154
606
Ostatnimi czasy przeczytałam gdzieś o metodzie fitness zwanej "zumba". Polega ona w głównej mierze na nieskomplikowanym tańcu, więc można to ćwiczyć w domu. Wczoraj wieczorem, kiedy zaczęłam ćwiczyć w samej bieliźnie, zauważyłam, że z okna sąsiedniego bloku patrzy za mnie przez lornetkę stary, zgrzybiały sąsiad. YAFUD
14.01.2012 10:38#12236
1558
Byłem świadkiem na sprawie rozwodowej u znajomego. Facet pracuje na trzy zmiany i kiedyś mi opowiadał, że zawsze jak wychodził do pracy, to żona prosiła go aby zapalił lampkę na ganku, bo jej zdaniem "to takie światełko aby wiedział gdzie wrócić". Dziś przed rozprawą żona wykrzyczała mu że to był sygnał dla ich sąsiada, z którym go zdradzała, że nie ma go w domu. Znajomy przez dwa lata sam dawał sygnał kochankowi swojej żony, żeby wpadł przyprawić mu rogi! YAFUD
Statystyki śmiesznych tekstów| Najczęściej komentowane teksty |
|---|
| Ostatnie 7 dni | |
| Ostatnie 30 dni | |
| Ogólnie | |
|
| Najczęściej plusowane (%) teksty |
|---|
| Ostatnie 7 dni | |
| Ostatnie 30 dni | |
| Ogólnie | |
13.01.2012 22:06#12659
1066
Jeżdżę przeciętnym samochodem, ostatnio kupiłem zgrzewkę piwa i położyłem na tylnym siedzeniu. Podjechałem na chwilę do kolegi, wracam do auta, a tam szyba wybita. Nic nie zginęło poza PIWEM. YAFUD
13.01.2012 20:57#12572
1152
Rok temu przed świętami dostałam dodatkowe pieniądze z pracy. Jechałam autobusem. Oczywiście było ciasno, jak to w te dni, gdy poczułam, że ktoś przeszukuje mi torbę. Zaczęłam krzyczeć, że jest złodziej i że mnie okrada. Otworzyły się drzwi autobusu i popchnęłam złodzieja, a ten wyleciał. Drzwi się zamknęły i wszyscy zaczęli mi bić brawa, dopóki się nie zorientowałam, że złodziej wyleciał razem z moimi z pieniędzmi. YAFUD
Nasi moderatorzy dokładają wszelkich starań aby wszystkie historie były śmieszne niczym tekstowe demotywatory. Jesteśmy tylko ludźmi, czasem coś wydaje nam się naprawdę śmieszne i traktujemy to jako autentyk - a wam wcale nie przypada do gustu. Innym razem, niektóre historie wydają nam się trochę naciągane - a wy uważacie, że tekst jest bardzo zabawny.
Liczy się opinia większości, dlatego nie bądź obojętny głosuj. Chcesz, żeby historie tutaj zamieszczane były jeszcze śmieszniejsze? - głosuj, komentuj i przede wszystkim dodawaj własne wpadki.