Taaa... Śmieszy mnie ta wpadka;)
świnia i wyzyskiwacz, moglas splunac mu w gebe i trzasnac drzwiami
A to Polska właśnie:/
rany, jaka szkoda, że coraz częsciej tak się dzieje...
@Sgpj widac ze pojecie o pracy za granica masz takie jak ja o balecie. w duupiieee byles govno wiesz
Trudno mi uwierzyć że taka idiotka zdołała otworzyć własną firmę!
Senemedar: pasożyt? jest coś takiego jak polityka socjalna. Każda kobieta ma prawo do posiadania dzieci, a pracodawca opłaca tylko 33 dni, reszte płaci ZUS. i nie każda kobieta od razu idzie na chorobowe na cały okres ciąży.
Analogicznie- nikogo nie powinno się zatrudniać, bo np. facet złamie rękę czy nogę w 3 miejscach i pójdzie na 4 miesiące na chorobowe - też pasożyt.Edytowany: 2012:10:05 17:41:22Edytowany: 2012:10:05 17:40:00
olemdzi
Ale kumasz że to nie ma śmieszyć, tylko opowiadać o najgorszym dniu w życiu??
Gimbusy nie umieją czytać ze zrozumieniem, przez to ty w trakcie stosunku żujesz prezerwatywy bo to przecież guma...
@up, tu nie chodzi o czytanie ze zrozumieniem, ale o to, że jak najedziesz na ikonkę z kciukiem do góry, to pojawia się tekst "śmieszy mnie ta wpadka :) ). W tym przypadku wiadomo, że nie chodzi o to, żeby się pośmiać, ale jak dajesz łapkę w górę, to jakbyś potwierdzał/a, że cię "śmieszy".
To kobieta ma nie rodzić nigdy dzieci,poświęcając się dla prywaciarza?!Poza tym jak pracująca zachodzi w ciążę i idzie na L4,to ZUS pracodawca płaci tylko przez pierwsze 3 miesiące.Nie pogięło mnie na tyle,żeby rezygnować z zakładania rodziny na rzecz sprzedaży pudru.
Nie rozumiem jak za takie coś można kogoś zwolnić. Pracodawca po twoich tłumaczeniach powinien zrozumieć, że to nie dla ciebie test. No chyba, że się nie tłumaczyłaś
hahaha ale to śmieszne!!! chcieliście wolnego rynku to macie a będzie jeszcze gorzej. masz jedno doświadczene życiowe więcej - nauka kosztuje i to coraz więcej:) głosowałaś na PO to teraz masz - poradzą sobie silni i inteligentni (przez jakiś czas - póki ich państwo nie oskubie) ty widocznie do nich nie należysz hahaha. tvn ci wmówił że jesteś inteligentna jak zagłosujesz prawda?:) ojojoj....ale mam z was bekę lemingi.
jeszcze niech ktoś powie że mówię nieprawdę.
Zanim zaczniecie drzeć mordy pozwolę sobie napisać, że: kobieta w ciąży może iść na zwolnienie chorobowe. Ma wtedy wypłacane nie 80%, a 100% wynagrodzenia. Tylko, że ZUS płaci za pracownika dopiero po 33 dniach. Oznacza to, że cały miesiąc gdy mamusi w ciąży nie ma pracy pensję wypłaci jej pracodawca. Dostanie 100% wynagrodzenia, za to że nie pracuje.
Ach, bardzo ważna kwestia: jeśli pracodawca zatrudnia więcej niż 20 osób to wynagrodzenie przez cały okres przebywania na L4 jest płacone przez niego. Rozumiesz Papajko? :) Są więc przypadki, że płaci pracodawca. Wszystko jest uzależnione od wielkości przedsiębiorstwa.
Dodam, że kobieta może iść na zwolnienie ciążowe na 9 miesięcy, od momentu poczęcia praktycznie.
Po urodzeniu kobiecie przysługuje zasiłek macierzyński. I podobnie jak wyżej: 100% wynagrodzenia, wypłaca... A właśnie, ZUS albo pracodawca. Uzależnione od wielkości firmy. Zasiłek macierzyński trwa 20 tygodni (biorę pod uwagę jedno dziecko, bo im większa liczba dzieci tym dłuższy zasiłek). 20 tygodni to jest 5 miesięcy.
9+5=14 miesięcy, przez rok i dwa miesiąca kobieta ma 100% wynagrodzenia, płaconego przez ZUS, albo pracodawcę.
Urlop wychowawczy: tak, jest bezpłatny. Ale można za niego dostać 400 zł :) Nie, nie płaci pracodawca. To nie ma znaczenia. Znaczenie ma to, że taki urlop może trwać 3 lata.
Podsumowanie: 14 miesięcy płatnych, gdy kobiety nie ma w pracy. Do tego 3 lata bezpłatnych, gdy kobiety nie ma w pracy, ale może dostać 400 zł (nie od pracodawcy, nieważne). Ważny jest za to fakt, że przez ponad 4 lata kobiety nie ma w pracy, jest jednak związana umową o pracę, a więc nie pracuje, ale zajmuje miejsce.
Wykazałam już chyba, że stan zatrudnienia ma znaczenie dla pracodawcy, nieprawdaż? Jeśli jest więcej niż XX osób to coś tam, jeśli mniej to coś tam. Taka mamusia blokuje miejsce. Ale, ważniejszym dla mnie jest to, że wracając do pracy po 4 latach nie ma zielonego pojęcia co w trawie piszczy. Zależy jaka firma, jakie przedsiębiorstwo, ale niektóre rzeczy zmieniają się bardzo szybko. Chociażby przepisy prawa, projekty, zarządzenia, a nawet rzeczy czysto techniczne (nowe ksero, którego nie będzie umiała obsłużyć).
Także Szanowne Mamusie, zanim zaczniecie drzeć buźki radzę zapoznać się z przysługującymi Wam prawami.
Następny post o prawach mamusi w pracy :) Zapraszam.
Prawa mamusi w pracy: nie chce mi się pisać, sorry. Polecam przeczytać to: http://polki.pl/finanse_praca_artykul,10012314,2.html
W każdym razie widać wyraźnie, że facet chociażby łamał nogę czy rękę co miesiąc nie ma takich samych praw. Ba, nie dostanie nawet całego wynagrodzenia. Mężczyznom nie przysługują też żadne... ulgi, przywileje w związku z tym, że ma dziecko. Bo co, wyjdzie je nakarmić piersią? :)
Przepraszam, za rozwlekłe posty, ale poruszyliście temat, który mnie od zawsze denerwuje. Ot, sposób, żeby się ustawić: zachodzić w ciążę co roku. Pracodawca nie może zwolnić, nie można ciężko pracować, jest się chronionym lepiej niż Komorowski przez swoich ochroniarzy.
Dziwicie się, że nikt nie chce zatrudniać mamuś i kobiet? Bo ja nie.
Najbardziej też denerwuje mnie to, że przez takie leniwe mamuśki wszystkie kobiety tracą w oczach pracodawców. Parę idiotek zrobiło kobietkom złą opinię, która się będzie ciągnąć i ciągnąć.
Na rozmowie kwalifikacyjnej często pada pytanie czy jest się wolną, czy ma się męża, czy planuje się dzieci. To nie jest obraza. To jest sposób na wybranie najlepszego pracownika, więc nie ma się o co obrażać.
Jak napiszesz coś konstruktywnego to z chęcią odpowiem. Jak na razie nie napisałeś nic godnego zainteresowania, to co robisz jest po prostu nudne :) Ale jak zmądrzejesz i staniesz się bardziej kulturalny to możemy podyskutować.
a nie wiesz co to jest PIS?? a pozniej sprawa w sadzie??
@Kot z obrazka: No ślicznie powyliczałaś. Szkoda, że Twoja matka tak nie wyliczała jak planowała Cię urodzić. Pewnie by się rozmyśliła, bo dla pracodawcy lepiej by było żeby w zamian złamała nogę.
Nie wiem w jakiej rzeczywistości Ty przebywasz, ale w moim świecie to nie jest tak, że kobiety i mężczyźni pracują tylko dlatego, że lubią. Pracują bo muszą, żeby coś włożyć do garnka i zapłacić za mieszkanie. A kobiety rodzą dzieci i to jest chyba ważniejsze niż praca. Jeżeli kobieta źle przechodzi ciążę to ma święte prawo do zwolnienia lekarskiego. Wolałabym stracić pracę 100 tysięcy razy, niż jedno, jedyne dziecko!
A skąd Ty niby możesz wiedzieć która kobieta udaje, a która nie.
Dziewczyno, ręce mi opadły jak przeczytałam Twoje wypociny. Szczujcie tak dalej na ciężarne, to dopiero będzie śmiesznie jak przestaniemy się rozmnażać żeby móc pracować.
No tak, jak ludzie na zasilku robia dzieci, to oczywiscie jest zle, bo ciagna za nic pieniadze z naszych podatkow. Jak w ciaze zachodzi odpowiedzialna, pracujaca kobieta, to tez zle? To kto w koncu ma te dzieci rodzic? Moze by tak importowac z krajow trzeciego swiata, tam zawsze maja za duzo :)
Jesli kiedys przyjdzie wam ochota zalozyc rodzine, tez pewnie chcielibyscie miec zabezpieczenie finansowe i pewnosc, ze wasza posada nie przepadnie.
ja bym do sądu pracy poszła :)
Do sądu!! Wygrasz jak złoto!! i to wcale nie małe odszkodowanie dostaniesz!
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Papajka [YAFUD.pl] | 05 Października, 2012 17:33
Senemedar: pasożyt? jest coś takiego jak polityka socjalna. Każda kobieta ma prawo do posiadania dzieci, a pracodawca opłaca tylko 33 dni, reszte płaci ZUS. i nie każda kobieta od razu idzie na chorobowe na cały okres ciąży.
Analogicznie- nikogo nie powinno się zatrudniać, bo np. facet złamie rękę czy nogę w 3 miejscach i pójdzie na 4 miesiące na chorobowe - też pasożyt.Edytowany: 2012:10:05 17:41:22Edytowany: 2012:10:05 17:40:00