Ktoś taki jak ty nie powinien w ogóle prawa jazdy mieć.
Przecież to jakaś bzdura... Skoro mandat został już wystawiony - zwłaszcza za tak duże przekroczenie prędkości! - to chyba sami strażnicy nie mogli go tak po prostu anulować i zamienić na pouczenie... Fake.
Jesteś z natury blondynką czy tylko mi się zdaje...???
Jesteś najzwyczajniej w świecie głupia
Może to znak, że czas przerzucić się na rower/autobus/coś w tym stylu?
teraz wiemy jak zdawałaś prawko Yafud
Mistrz kierownicy - prawie dwukrotne przekroczenie predkosci PRZY SZKOLE plus parkowanie w miejscu niedozwolonym - i jedno, i drugie wola o pomste do nieba juz samo w sobie ale kumulacja mnie rozbraja... I nie yafud, marna istoto, tylko dowod na autentyczny brak rozumu... I jeszcze masz prawo jexdzic... Samochodem... Wsrod ludzi... Przejedx kogos w miare szybko - to moze w przyszlosci uchronic wiele zywotow...
@Rp: musialbys wielu kierowcom odebrac prawko.
zapomniałaś zdrobnić jeszcze kilku słów w tym yafudzie. YAFUD
Hello, sorry ale to jest zdaje mi sie YAFUD a nie www.moje.idealne.zycie.bez.wpadek.pl Moja praca polega na tym, że bardzo dużo jeżdżę, więc wiem "z czym to sie je". I mimo, że jestem kobietą, to wydaje mi się że jeżdżę b. dobrze. W ciagu ponad 6 lat od kiedy mam prawko, pierwszy raz zostałam złapana przez radar, więc chyba nie jest tak źle co? No chyba że tutaj komentują sami bezgrzeszni kierowcy którym się to nie zdarzyło. Rozbawila mnie po prostu sytuacja, że dostałam mandat od straży miejskiej dokładnie w momencie, gdy polemizowałam na temat przekroczenia prędkości. Pozdr.
To że ty uważasz, że jeżdzisz bardzo dobrze nie znaczy, że tak jest w rzeczywistości. Troche skromności.
Ktoś kto jeździ dobrze ma rozum by zwalniać przy szkole (nawet w weekend!) a tym bardziej parkować tam gdzie jest to dozwolone.
Komu oni te prawka dają...
Jesteś dobrym kierowcą , bo dopiero teraz udało się złapać cię radarowi? Rzeczywiście mistrz kierownicy, mam nadzieję że kiedy już dojdzie do kolizji to walniesz w jakieś drzewo lub słup, szkoda niewinnych ludzi posyłać do szpitala czy piachu bo idiotka prędkość przekracza. Nie życzę ci poważnego wypadku, broń Boże, jedynie zabrania prawka.
Mam wrażenie, że większość komentujących tutaj nawet nie ma prawa jazdy :) A swoją drogą, to mandatów z fotoradaru wystarczy nie płacić. Można poczytać trochę o tym w internecie. jakoś w październiku ubiegłego roku przyszedł mi mandat na 300zł i zgodnie z prawem żadne ponaglenie mi nie przyszło. Mogliby mnie co najwyżej wezwać do sądu, gdzie i tak sprawę bym wygrał.
Ta, najpierw się jeździ o 30 km za dużo a potem narzeka, że 300 złotych piechotą nie chodzi... Trzeba było o tym myśleć podczas jazdy, a nie ratować wszystko tylko tym, że jest się kobietą.
JA się nie uważam za dobrego kierowcę mimo, że odkąd mam prawo jazdy, czyli ładnych kilka lat nie złapał mnie żaden fotoradar ani nie zaparkowałam w niedozwolonym miejscu. Trochę skromności, dobry kierowca ZAWSZE zwolni obok szkoły i wie jak się parkuje. Zdarzają się ludziom wtopy, ale nie wierzę, że to była wtopa sądząc po Twojej wypowiedzi "jestem zaje*istym kierowcą samouwielbienie ON"
To ty jesteś na zdjęciu? Panowie policjanci mocno wyposzczeni musieli być, ze ich "oczarowała"swym "skromnym, ale kobiecym"strojem. A w ogóle to z twoich postów bije takie zadufanie w sobie i przekonanie o własnej doskonałości, że aż niedobrze się robi.
Pani Autorka ma więcej odwiedzin profilu niż jej YAFUD głosów :D Avatar dobrany po mistrzowsku niczym nagły napływ smsowych gróźb do Kasi T. (wybory za pasem).
Autorko - fakt, dużo ograniczeń jest stawianych bezsensownie w Polsce ale jak jest ograniczenie do 40 czy nawet do 30 to zwolnić TRZEBA do tej prędkości bo bez powodu takich ograniczeń się nie stawia. Mam prawko prawie 6 lat, przez ten czas przejechałem około 40tys. km (wydaje się dużo, a to baaardzo mało), ogólnie samochodami jeżdżę od 8. roku życia, ani jednej "fotki"nie mam w dorobku, a nie mam takiego mniemania jak ty. Pierwszy lepszy aquaplaning i sądzę, że bym leżał na przydrożnym drzewie.
Potrafić jeździć to przede wszystkim mieć wyobraźnię!
Ja osobiście zapie*dalam tylko wtedy gdy jadę sam po terenie bez żadnych domostw w pobliżu i bez samochodów w zasięgu wzroku. Bo mam wtedy świadomość, że jak coś się urwie albo wybiegnie kot to ucierpię tylko ja, a nie osoba trzecia - tobie polecam podobnie, szkoda by było znowu czytać o podobnej akcji do tej sprzed kilku miesięcy w Szczecinie (?)Edytowany: 2014:04:17 14:08:55
PS. historia z YAFUDa jest tak arogancka, że śmiem wątpić by była prawdziwa. Sam fakt "umorzenia"mandatu jest niemożliwy
"samochodziku""karteczka""mandacikiem"...
@autorka
Szkoła, weekend, 6 rano. Doskonały moment na to, żeby właśnie zbierały się dzieci na wycieczkę, albo żeby z niej wracały. Na dodatek zaspane, bo pora iście pogańska. I źle pilnowane przez niedobudzonych rodziców. Czy naprawdę tak bardzo żal było zwolnić na ten fragment?
A parkowanie nieprawidłowe akurat przy komendzie Strusiów Miejskich to tak celowo było?
@Wuspocedi
Piszesz "fakt, dużo ograniczeń jest stawianych bezsensownie", a w dalszej części tego samego zdania "bez powodu takich ograniczeń się nie stawia". O ile nie spieram się z /ogólną treścią/ Twojej wypowiedzi, to ten fragment woła do Świętej Konsekwencji o pilne wstawiennictwo :P
@znawcy mandatów i ich umarzalności
Mandat jest prawomocny, kiedy zostanie przyjęty. Gdyby dostała do rączek od Pana Władzy i podpisała, to już po ptokach.
Ale mandat wysłany pocztą? Też nie da rady umorzyć?
Parkowanie w miejscu niedozwolonym przy siedzibie straży miejskiej. Nie trzeba być bystrzakiem żeby wiedzieć jak to się skończy...
No to za parkowanie trzeba wiecej pokazac idz wywal cycki i to tez ci daruja
Baba za kierownicą...
A jesteś, autorko, pewna, że prowadzenie auta jest twoim powołaniem? Nie próbuję ci dokuczyć, i zdaję sobie sprawę, jaka to wygoda - prowadzić własne auto, ale to jest wygoda dla ludzi rozgarniętych - w innym przypadku w końcu zrobią krzywdę komuś i sobie. Przepis, który awansował cię do zdjęcia, jest w szczególności dla kierowców o niższej koncentracji. Jeżeli jeszcze to ty ucierpisz na swoim rozkojarzeniu - poradzisz z tym sobie, ale jeśli to będzie ktoś inny, nie będziesz potrafiła z tym żyć. Przemyśl to proszę.
@frąt;dlaczego wyrywasz z kontekstu? "ale jak jest ograniczenie do 40 czy nawet do 30 to zwolnić TRZEBA do tej prędkości bo bez powodu takich ograniczeń się nie stawia"- Widzisz różnicę? Pisałem o ograniczeniach do "40"i "30". A te niektóre stawiane bez sensu to ograniczenia do 70 czy 60 na drogach w terenie niezabudowanym. W Anglii to jest o wiele lepiej załatwione - na asfalcie jest napis "SLOW"przed zakrętami i samemu się decyduje czy się zwolni czy nie, w zależności od tego jak ktoś pewnie za kółkiem się czuje. Angole w takich miejscach sami z siebie zwalniają w tym przypadku do 60km/h! W Polsce coś takiego jest nierealne. I nie chodzi tu o pośpiech z powodu braku dróg (w PL) tylko po prostu o kulturę jazdy
Luna, nie wiem, czy to jest moje powołanie, czy nie, wiem, że to jest moja praca i wiem, że bardzo lubię to robić. Atak na mnie jest tutaj z powodu jednego tylko wydarzenia, które opisałam. Z reguły jeżdżę bardzo ostrożnie, praktycznie zawsze zatrzymuję się przed przejściem dla pieszych. W normalnych warunkach nie zdarza mi się przekraczać prędkości tak bardzo jak tutaj. Gdybym zobaczyła choćby jedną osobę na drodze na pewno bym zwolniła. To był pierwszy raz kiedy jechałam tamtą trasą i wtedy nie wiedziałam, że tam jest szkoła, radar etc. Ok. był znak, ale nie dostosowałam się do niego. Moja wina, ale dajcie już spokój, była 6 rano, droga pusta, doskonała widoczność, szerokie chodniki po obydwu stronach. Ok, może i jestem głupia, ale przejechałam już w życiu ponad 150 000 km bez najmniejszej nawet kolizji. Wiem, że to o niczym jeszcze nie świadczy, bo nie mogę być pewna, że nie wpadnę kiedyś np. w poślizg. Ludzie nigdy nie zdarzyło mi się nawet gadać przez komórkę w czasie jazdy samochodem, bo jak coś ważnego to zawsze zjeżdżam na pobocze, a jeździcie po mnie jakbym była idiotką, która zdała prawko za cycki. Ps. mandat za parkowanie dostałam, bo co prawda stałam na parkingu, ale tylko połową samochodu, druga część była na powierzchni wyłączonej z ruchu. Nikomu to nie zagrażało, po prostu część samochodu stała na durnych białych paskach, bo w całym centrum miasta nie mogłam znaleźć ani jednego wolnego miejsca. To tyle.Edytowany: 2014:04:17 18:24:18
Mi nie chodziło o to przekroczenie bo nie słyszałam o kierowcy, który nigdy by tego przepisu nie złamał(a znak informujący o obecności dzieci powinien być postawiony). Wniosek o rozkojarzeniu naszedł mnie w związku z tym parkowaniem. W pierwszym poście wygląda to tak, jakby był to wynik roztargnienia związanego z wizytą w Straży Miejskiej.
A mnie ciągle zastanawia, co to byli za policjanci, co ci ten mandat "darowali". Bo nie wierzę, że ich oczarowałaś jak Sharon Stone w Nagim Instynkcie, bo pewne rzeczy się tu nie zgadzają, jeśli wiesz, co am na myśli...
@Mordechaj z Gliwic: sm/policja nie widza zlego oznakowania nawet pod wlasnym nosem lub jadac z punktu A do punktu B.
Zapomniała dodać, że od razu, gdy zobaczyła mandat za złe parkowanie zawróciła i jeszcze raz poszła do tych samych strażników, "oczarowała ich swym niesamowitym wdziękiem"i znowu dostała pouczenie...
"Ok, może i jestem głupia, ale przejechałam już w życiu ponad 150 000 tys."
150 milionów? Autorko, ty nie jesteś głupia. Ty jesteś bardzo głupia.
Koko. Niestety nie oglądałam nagiego instynktu, ale z tego co słyszałam, to jeśli dostaje sie mandat pierwszy raz i nie miało sie nigdy wykroczeń to warto próbować. Dlatego pojechałam i się udało.
@ Ja fud nie zapomniałam, bo tak nie zrobiłam
*wcina popcorn*
Sądziłem, że aluzja była dość oczywista. Chodziło o ten wdzięk, którego twoim zdaniem masz pełno, i któremu zawdzięczasz umorzenie mandatu. Po prostu na zdjęciu widać coś zupełnie przeciwnego i zastanawiam się czy:
a) masz za duże mniemanie o sobie, a mandat ci darowali z dobrego serca
b) byli wyjątkowo wyposzczeni i nawet twój "wdzięk"zadziałał
c) fejk.
Jedno z trojga.
Najzwyczajniej w swiecie nie jest glupia, jest tylko dzi*ką, co udowodnila powyzszym yafudem.
pokaz cycki
Żeby było jasne... jestem i czuję się w pełni kobietą i lubię tę kobiecość podkreślić. To, że "poflirtowałam"lekko ze strażnikami nie jest równoznaczne z tym, że wskoczyłam ktoremuś z nich do łóżka, co najwidoczniej nie jest dla was oczywiste. Więc z łaski swojej przestańcie mnie już obrażać, bo o ile na początku mnie to bawiło, to teraz zaczęło mnie już irytować.
@ktosiu czy uważasz że normalne jest nazwaniem dzi-wką kogoś kogo nawet nie znasz?Edytowany: 2014:04:17 22:02:18
Obraża cię próba wyjaśnienia dysonansu pomiędzy tym, co wszyscy widzimy na zdjęciu, a tym co jest w yafudzie?
Czemu powinnaś stracić prawko? Bo jesteś zbyt niemądra i nieodpowiedzialna by je mieć. Dla ciebie 70 km to żadna wielka prędkość, a dla kogoś innego te 20/30 km to żyć albo nie żyć.
Dlatego powinnaś stracić prawo jazdy. Za łamanie przepisów.
Powiedz mi jakbyś zahamowała jadąc 70 km/h przy szkole jakby dzieciaki np odrabiały 2 maja i biegłyby do szkoły na lekcje albo inne zajęcia, w myśl tej samej zasady "przebiegnimy, bo wcześnie i nic nie jedzie".
Co to za czasy, żeby chwalić się głupotą w internecie i nierozumieć, że inni nam nie współczują.
@sarah odsyłam do konentarza nr 28 no nie chce mi sie tłumaczyć po raz kolejny. Ps. Dobranoc
I zdjęcie zmienione...
Kika zmieniła avatar. No to już ma więcej kobiecości;)
Wypuść babę z kuchni i masz..
Czytałam ten komentarz. I co? To jest według ciebie argumentacja?
Ja tez często jeżdżę w rejony których nie byłam i/lub zupełnie do innego miasta.
Ale wiesz co? Skoro jest tabliczka 50/40/30 to jadę z tą prędkością.
Jak pojawia się śliczny czarny znak na białym tle z domkami i przekręślony (może nigdy go nie widziałaś i dlatego takie zachowanie) to wiesz co robię? Daję w długą nawet do 90tki, bo przepisy mi na to POZWALAJĄ.
Dotarło to do ciebie? Co ty pochwały oczekujesz za to, że przez telefon nie rozmawiasz w czasie jazdy?
Nie rozmawiasz, ale pewnie się malujesz, bo jak sama wspomniałaś: lubisz podkreślać swoje wdzięki i swoją kobiecość.Edytowany: 2014:04:17 22:48:55
Chwalisz się, że depczesz po gazie w nieznanym terenie? Skoro nie znałaś trasy, powinnaś tym bardziej zwracać uwagę na znaki!
Tak mówicie? A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszkę przejechali, tak? A to być może wasza matka!
Pewnie jezdzi po parkach i rozjezdza matki z dziecmi, spi za kierownica, maluje sie i pisze smsy, parkuje na srodku marszalkowskiej, wciaga do auta i pożera biedne dzieci, jak nikt nie widzi. Zabrac prawo jazdy, pewnie dala dupy za nie, zabrac auto, tu drugi raz dala, matke zabic, pewnie tez dala, zeby sie urodzila i do trzeciego pokolenia w pien wyciac, bo w genach przeniesie mordercze instynkty drogowe!
Zleje w gacie jak nic, zazwyczaj czytam w pracy, ale tego nie moge, bo zajady mi sie zrobia na widok archaniolow autostrad;)
wow ile obroncow prawa, chocby nawet bezsensownego. przeciez dziewczyna opisala sytuacje - nie bylo zadnego zagrozenia. ale tak wiem, dla praworzadnego umyslu przepis jest wazniejszy od rozsadku. na czerwonym swietle o 3 w nocy kiedy droga pusta tez nikt nie przejdzie, prawda?
a moze tak strasznie boli was ze autorka umie korzystac ze swoich zalet? ja na przyklad jestem wesolkiem i zawsze staram sie rozluznic napieta sytuacje malym zarcikiem. bardzo czesto dziala. czy to znaczy ze jestem debilem? bo taka logike stosujecie do kiki.
^^^Nie mieszaj tych hipokrytów, gadających o przepisach, z tymi, którzy po prostu chcą ustalić pewne fakty. Ja też uważam, że nie ma co jej ganić za wdepniecie i wypowiadają się tu głównie żałośni hipokryci albo tacy, co w życiu za kółkiem nie siedzieli. Jedyne co, to można wątpić o tym, iż jej IQ nie przekracza 50, bo zaparkowała źle tuż pod nosem policjantów. Nie trzeba być sherlockiem, żeby wiedzieć, czym to się skończy. Ale za wdepnięcie nie widzę powodu, żeby kogoś piętnować.
Zaś zupełnie oddzielną sprawą są te "atuty", o których tak piszesz. Nie wiem, czy widziałeś zdjęcie, zanim zostało zmienione, ale nie wydaje ci się, ze osoba, która deklaruje się jako pełna wdzięku, jako osoba, która dzięki urodzie jest sobie w stanie załatwić umorzenie mandatu, powinna najpierw tę urodę posiadać? Z postów kiki bije takie przekonanie o własnych atutach, że oczekiwalibyśmy co najmniej miss Mazowsza, a tu zonk, jakby ktoś obuchem w łeb przywalił. Dlatego próbujemy ustalić, jak osoba, która raczej urodą nie grzeszy była w stanie, rzekomo dzięki tej urodzie coś wskórać?
I jak to się stało, że taka osoba jest tak przeświadczona o swojej, jak to ujęła "kobiecości"? Brak lustra w domu, czy po prostu ego 50 razy wyższe od IQ?
@Koko
Za dużo pornoli. Elegancka Kobieta.
Swoją drogą jak jechałem ze swoją Dziewczyną i zatrzymała nas policja, to ta wyjęła szminkę pomalowała usta, uśmiechnęła się ładnie i w ten sposób obroniła mnie od mandatu. Według niektórych obecnych jest "dziwą"? Hmm powodzenia w życiu...
Pozdrawiam
^^^no nie wiem czy za dużo, na pornolach właśnie są paszczury, a kika, biorąc pod uwagę jej przerośnięte ego i tam mogłaby mieć problemy (chociaż ostry makijaż i koła w uszach by się zgadzały).
I nie rozumiem, co masz na myśli, mówiąc "elegancka kobieta". Chyba że tego aniołka, który jest obecnie? Bo poprzednia opcja to było coś zupełnie przeciwnego.
Nie wiem, zdjęcie było za małe i szczerze mówiąc mocno się nie przyglądałem. Żadnych kół w uszach nie zauważyłem więc nie wiem.
Inna kwestia to to, że przynajmniej moim zdaniem w internecie powinno się mówić dokładnie to samo co powiedziałoby się na żywo jeśli odwołujemy się Ad_persona. Kobieta nie musi być nie wiadomo jak obdarzona urodą od boga, a i tak może być urocza za pomocą makijażu, prezencji etc. Zresztą ciekawy jestem jak wyglądają Ci wszyscy którzy mówią, że jest brzydka.
Dodatkowa sprawa to ten ruch drogowy. Jakoś nie widzę, żeby w mieście ludzie jechali z reguły mniej niż 70 km/h. Na trasach jest to spokojnie 80+ (a i czasami jak się jedzie 80/50 potrafią się wkurzać i wyprzedzać jak leci). Tak więc się pytam gdzie Ci wszyscy obrońcy przepisów, bo na drogach ich nie widzę? Może zabrali im prawo jazdy?
^^^ Nie rozumiesz zasadniczej kwestii.
Nie byłoby ani słowa na ten temat, gdyby kika napisała yafuda "pogryzł mnie pies. yafud". Ale napisała historyjkę, w której wyraźnie odnosi się do swojej urody, której rzekomo zawdzięcza to, co jest przedmiotem yafuda. Kilkakrotnie wspominała o swojej kobiecości i o tym, że lubi ją podkreślać. Krótko mówiąc, wyraźnie uważa się za co najmniej atrakcyjną i wg niej, dzięki temu załatwiła sprawę.
Kwestią nie jest wię, czy kika jest ładna czy nie - kogo to obchodzi. Kwestią jest fakt, że to, co wszyscy widzieliśmy na zdjęciu stoi w sprzeczności z tym, co było w yafudzie i co ona sama myśli o sobie.
Oczywiście, że nie każdy jest ładny. Ba, ja sam siebie uważam za osobę z twarzy raczej szpetną. Problem pojawia się w momencie, gdy ktoś, kot delikatnie mówiąc, nie powala urodą, uważa się z ósmy cud świata. I w dodatku jest przekonana, że to daje jej jakieś atuty w załatwianiu różnych spraw. Mnie osobiście fascynuje taki sposób myślenia, ale cóż...
Co do zwracania się, jak w rzeczywistości - ani razu nie obraziłem kiki, nigdy też nie napisałem bezpośrednio, że jest brzydka, czy coś podobnego, bo też żadnej dziewczynie nigdy bym tego nie powiedział "w realu". Ciekawią mnie jedynie pewne sprawy, a że zahaczają one o temat urody - cóż, kika bardzo chętnie się na te wody kieruje, podkreślając swoją "kobiecość", więc ja nie widzę problemu, zwłaszcza, że starałem się być raczej delikatny.
@koko nie badz zalosny. ocenianie czyjejs osoby na podstawie kilku zdjec jest typowe raczej dla kilkuletniego dziecka. skad wiesz jak autorka yafuda jest odbierana w realu? moze ma piekny usmiech, znakomite poczucie humoru, porusza sie gracja i umie niby przypadkiem duzo (ale nie za duzo) pokazac. skad wiesz? moze tak jest.
skoro Kika mysli ze jest ponetna, ludzie odbieraja jako ponetna, to jest ponetna. niezaleznie od tego jaka akurat ty wystawiasz jej ocene. powtarzam - nie badz zalosny. dlaczego tak strasznie ci zalezy zeby ludzie podzielali twoja subiektywna ocene kilku jpgow? czyzby Kika odbila ci chlopaka?
@koko jestem już trochę zmęczona tym atakiem. Może faktycznie zrobiłam błąd wrzucając jako awatar swoje zdjęcie. Mogę ci się nie podobać, o gustach się nie dyskutuje podobno. Nigdzie nie napisałam że wyglądam jak np. przytoczona powyżej Sharon Stone. Napisałam jedynie, że jestem kobietą i czuję się nią w 100% Podkreśleniem kobiecości nie nazywam tony pudru na twarzy, a jedynie np. oczy podkreślone tuszem, bo nic więcej na zdjęciu nie miałam. Mogę nie być wyjątkowo atrakcyjna, ale to nie oznacza, że mam chodzić w rozciagnietym dresie, bluzie z kapturem na głowie i włosach tak spuzczonych, żeby zasłaniały mi twarz. Żyjemy w Polsce a nie w Arabii Saudyjskiej. Co z tego, że lubię czasami sobie pokokietować, czy to aż taki ciężki grzech? Żarty między płciowe są wskazane i nie oznacza to, że mogłabym zdradzić swojego faceta. Zresztą ja jemu też nie robie awantury o to że np. uśmiechnął się do kasjerki w sklepie.
Happy day
Racjona
Jasió
Dzięki, bo już zaczynałam myśleć że jestem jedyną osobą na świecie która miała czelnosc złamać przepisy i na prawdę należy mi się szubienica.
A ty się zakochałeś?
"skoro Kika mysli ze jest ponetna"- nie.
"ludzie odbieraja jako ponetna"- jak ludzie ją odbierają to widać w komentarzach, bo nie jestem jedyny, który uważa ją za przeciwieństwo ósmego cudu świata, za który on sama się uważa.
@kika
Ty naprawdę niewiele zrozumiałaś z wypowiedzi...
Koko a co miałam zrozumieć? przecież nie napisałam nigdzie że jeztem miss Polonia, czy ósmym cudem świata. To jest twoja interpretacja moich postów, więc dlaczego miałabym się do tego odnosić?
Toteż mi nie o to chodzi...
Chodzi mi o to, ajkie masz podstawy, by uważać, ze odpuścili ci mandat za wygląd i dlaczego tak to podkreślasz? W niemal każdym poście, włącznie w yafudzie"zahaczasz o temat swojej "kobiecości", w samej historii też wyraźnie dajesz od zrozumienia, że gdyby nie twój "skromny, ale seksowny"strój i "kokieteria", to byś nic nie wskórała. Na jakiej podstawie, skoro reakcje ludzi temu przeczą?
@koko dlaczego odnosisz sie do siebie w liczbie mnogiej? i serio wyluzuj - nie obnizysz samooceny kiki i nie zaliczysz. zmien taktyke.
jestem przekonany ze Kika ma wielokrotnie wieksze kwalifikacje by oceniac skutecznosc swojego seksapilu niz ty. deal with it.
* skromnie ale KOBIECO. Nie napisałam że z tego powodu mi odpuścili, pisząc to miałam w intencji stworzenie barwnego tła do całej historii, a nie chwalenie się tym jaka tp ja nie jestem. Moja znajoma - zakonnica -też kiedyś poszła w podobnej sytuacji i też wyszła z pouczeniem, a mimo to wątpię by używała swoich "wdziekow". W postach odnosiłam się do tego tylko dlatego, że w tym miejscu zostałam zaatakowana.
Czyżby multikonto? Ona milknie, ty się pojawiasz, fascynujące...
@koko - projekcja. to ze ty bys sie znizyl do takich zagrywek to nie znaczy ze inni tez musza. nie oceniaj po sobie, to tak standardowy blad... i jako ze dyskusja sie skonczyla a zostalo juz tylko kiepskie insynuowanie fejkowania rodem z onetu, to koncze.
buziaki dla kiki :-D
Zostałaś "zaatakowana"przez głupców i hipokrytów za nieprzepisową jazdę. Za to nie wiem, dlaczego wspomniałaś w yafudzie o swoim stroju, kokieterii, a w dalszych postach kobiecości, jeśli nie uważasz, że miało to znaczenie. Podkreśliłaś to wielokrotnie, zatem dajesz do zrozumienia, że twój wygląd ma znaczenie w kontaktach z innymi ludźmi.
Koko przeżywa to, że jakaś anonimowa kobieta której na oczy nie widział uważa, że jest piękna, a nie jest, za to Kiki przeżywa ludzi którzy wypisują pierdoły których nie mieliby odwagi wypowiedzieć komuś w oczy. Parodia jakaś...
@Kiki
Rada ode mnie. Były przypadki w internetach, że takie jałowy dyskusje kończyły się odnajdywaniem danej osoby przez internety a później nie ma przeproś. Najlepiej olej ten temat, skasuj nikomu nie odpisuj a każdy o tym zapomni i dalej będzie sobie oceniał piękno, urodę i inteligencję ludzi po 1 zdjęciu i historii. Chyba, że chcesz się kopać z anonimowymi końmi to proszę Cię bardzo, ale imho lepiej zająć się czymś pożyteczniejszym, np liczeniem ziarenek piasku w piaskownicy.
Próbowałem przekazać odrobinę rozsądku ludziom pięknym i nieomylnym ale przez internety to nie ma sensu.
Bosz, jakie żałosne babsko...
I nie "jeztem"a "jezdem"powinno być.
Przez takich kuźwa mądrali jak połowa wyżej trąbią na mnie jak jadę zgodnie z przepisami -,-
Wybacz, pracuje w strazy miejskiej (czekam na hejty). Niestety jestesmy z gory zmuszani do takiego zachowania przy mandatach aby jak najwiecej zarobic, ale od razu zaznaczam, że ja ustawiam fotoradar zgodnie z instrukcją. Niemozliwe jest anulowanie kary, zawsze wystawiamy górne widełki, aby móc dać niższe gdy kierowca nie chce zaplacic, robiąc mu "promocje". Niestety dla "góry"liczy się wynik, a strażnik przyjmujący petentów w tych sprawach jest ustalony właśnie przez "góre". Także Twoja historia jest narnomalniej w świece wyssana z palca.
kolejny dowód na to, że baby nie nadają się do tego
...71 km/h na ograniczeniu do 40, przy szkole i ...ANULOWANIE mandatu ???
- nawet gdyby autorka zrobiła laskę tym strażnikom i dając jednocześnie dupy komendantowi, to ci NIE MAJĄ PRAWA puścić płazem takiego wykroczenia, gdyż tym samym nadstawialiby swe tyłki do wydymania przez pierwszą, lepszą kontrolę !!!
Niedługo będą prawa jazdy do chipsów dorzucać.
Jestes poprostu brzydku tempakiem i pusta blondynka pewnie zaplacilas w naturze .
Dać kobiecie samochód :)
Bożeee to już trzeba być ciotą..
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
asd | 83.20.184.* | 17 Kwietnia, 2014 11:07
Jesteś najzwyczajniej w świecie głupia