Pewnie to była chytra baba z Radomia
Skrzywdziłaś biedulkę jak ona bez tego jogurtu przeżyje?
To był zapewne jedyny sklep w okolicy?
Nie, obok była biedronka.... :P
W takiej sytuacji należy, będąc nawet w pełni sprawnym, wymigać środkowy palec. Szkoda strun głosowych.
Nie ważne jak daleko był inny sklep. Kobieta nie miała prawa robić awantury o to, że inny klient kupuje interesujący ją produkt. Sądzisz, że sama zrezygnowałaby z niego pomyślawszy, że być może za nią stoi ktoś, kto go bardziej potrzebuje?
Mój mały brataneczek stojąc raz ze mną w kolejce zapytał
- a po cio ci ludzie śtoją ?
Odpowiedziałam - bo też chcą kupić.
A on na to - to niech siobie śtaną jak my kupimy.
Pomyślałam - dobrze kombinuje ale nie wykłócałam się z ludźmi i wcale nie dlatego, że jestem super wielkoduszna tylko zwyczajnie dorosła. To tylko dzieciom przystoi tupać z powodu jogurciku.
Wystrzegaj się machających rękoma zwłaszcza jeśli przy tym bredzą, może chcą cię okraść.
A to był tylko jeden?
taaaa.. a w odrzuconych jest yafud o rozmowie z kuzynką chłopaka w czasie kolacji wigilijnej. :))
Nie z kuzynką chłopaka, tylko z jej kuzynką. Poza tym ludzie głusi też się porozumiewają z rodziną. Możliwe, że zwyczajnie rozmawiały na migi.
Pewnie, śmiej się z niepełnosprawnej, jak ona nie ma ciekawego życia - prawdopodobnie (bo może chłopak zostanie mężem, a może nie) przyszła szwagierka jej nie cierpi i nie waha się przed nakarmieniem jej orzechami, na które jest okropnie uczulona, smarkata kuzynka uważa, że jak autorka jest głucha, to chłopaka mieć nie może (no bo jak inaczej wyjaśnić, że przychodzi na Wigilię z chłopakiem, a mała tego "nie widzi"?), a teraz jej nawet obcy ludzie jogurtu żałują!
Podsumowanie godne mistrza :):)
Głuchoniemi nie potrafią układać złożonych zdań, takich jak aktorka YAFUD-a.
Basia ma rację, mieszkam z głuchoniemymi sąsiadami i nie potrafią składać pełnych zdań
Ja jestem niedosłysząca i również potwierdzam, że wszystkie osoby, które znam i tym samym są głuchonieme, nie potrafią gramatycznie układać pełnych zdań. Ja potrafię, ponieważ jakoś słyszę dzięki aparatom słuchowym i chodziłam do normalnych szkół, a także skończyłam studia. Może są wyjątki, powiedzmy ktoś czytał dużo książek, widzi w jaki sposób inni się komunikują w internecie i na tej podstawie sam próbuje się dostosować, jednak wątpię w to szczerze mówiąc. Głusi ludzie są trochę leniwi pod tym względem :)
Nie chcę nic mówić, ale jeśli ktoś czyta z ruchu warg, to znaczy, że zna słowa, więc jaki problem ze znajomością gramatyki? "Poczyta"w ten sposób różne wypowiedzi i umie. W mowie także gramatyka obowiązuje. Problem byłby co najwyżej z interpunkcją.
Chyba, że ktoś kiedyś słyszał, a teraz już nie...
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Floyd [YAFUD.pl] | 11 Stycznia, 2015 03:32
W takiej sytuacji należy, będąc nawet w pełni sprawnym, wymigać środkowy palec. Szkoda strun głosowych.