Tragiczny masz styl pisania i interpunkcję jak na dziennikarza
Nie żeby coś, ale naprawdę ciężko się Ciebie czyta. Pomijając oczywiste błędy interpunkcyjne i literówki, styl strasznie męczący. Po co czytelnikowi wiedzieć, że byłaś ze swoją dziewczyną? Spacer po paru polach też nie jest osiągnięciem na tyle wielkim, by aż tak się na tym skupiać. Nie wróżę udanej kariery dziennikarskiej.
Japi er dole.
Tego się nie da czytać. I tak pomyślisz ze hejt bo jesteś lesbą.
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2015-09-20 11:35:22 [Powód:Używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne]
Nie dziwię się, że ktoś, kto Cię poprawiał podpisał się swoim nazwiskiem. Dzieci w czwartek klasie nie robią tylu błędow, więc ktoś po prostu musiał to napisać od nowa. Swoją drogą... skończyłaś chyba jakieś studia, co? Jak Ci się to udało? Wróć, z taka ortografią i gramatyką nie powinnaś skończyć podstawówki.
Nie dziwię się, ze nie dali Twojego artykułu. Większość ludzi przestałaby go czytać po drugim zdaniu. Strasznie męczący styl....sama sobie się dziwię, że dotarłam do końca tego yafuda.
Skoro były tam inne zdjęcia, inne nazwisko i w ogóle inny tekst, to zapewne Twój od razu wylądował w koszu. Zapewne nie Ty jedna wpadłaś na pomysł opisania sprawy...
A w sobotę robią ich jeszcze mniej.:D
"podjęłam się naprawdę wielu, wielu artykułom z nadzieją..."
To jest po polsku???
Chciałam coś napisać, ale ujęliście absolutnie wszystko, co mi przychodziło na myśl, kiedy to czytałam.
Założę że chodziło o "nóż/a nuż":) to dość zabawne, że ktoś się aż tak rozpędził :)
"Parę dni później będąc na zakupach ze swoją dziewczyną pochyliłam się nad stoiskiem z gazetami"
Chciałaś dodać do yafuda jeszcze więcej dramatyzmu chwaląc się, że jesteś lesbijką?
Tragicznie sie to czyta .. Maslo jest maślane..
Hejt bo pisze badziewnie jak na dziennikarke, orientacja nie ma nic do tego. Ale szacunek do ludzi nie boli. Możesz nie obrażać innych?
Moze to nie byla parafraza "twojego"tekstu tylko zupelnie inny tekst o tym samym wydarzeniu. Jak opisywaliscie jedno i to samo + skoro to mala wies rozmawialiscie z tymi samymi ludzmi to wyszedl podobny do twojego artykul a nie zaden plagiat.
bez urazy,ale jeśli tak napisałaś materiał,jak tutaj YAFUD,to się nie dziwię,że innej osoby dali tekst...
Inna sprawa,że to nie fair.Zawsze możesz to wyjaśnić.
Nazywasz się "aspirującym praktykantem", nie mając pojęcia o pisaniu artykułów? Jeśli Twoje teksty są takie jak ten YAFUD, to się dziwię, że Cię jeszcze nie wywalili z tej redakcji... Wiem, że są korektorzy, ale ten styl jest nie do przełknięcia.
PS. Co to robi na głównej???
Podjęłam się - kogo? czego? - artykułów! Nawet przez przypadki odmieniać nie potrafi...
Może autorce chodziło o to, że z racji jej odmiennej orientacji seksualnej krytyka tego dość słabego YAFUDa będzie niepoprawna politycznie?
PS nie dość, że ciężko się czyta, to jeszcze musiałam przejść przez to dwa razy, bo za pierwszym nic nie zrozumiałam :
Jesteś dziewczyną i masz dzoewczynę?
Ty gnoju, owszem język służy do komunikacji, ale to nie oznacza, że należy go dewaluować tylko do tej roli. Zwłaszcza, że słowo pisane to coś więcej niż zwykła komunikacja, to niekiedy przekazywanie kultury, swoich myśli, dlatego należy przykładać do tego jak najwyższą wagę. Uważasz, że np. dzieła Szekspira to tylko komunikacja?
czy twoj post jest przykladem tego jak o jezyk nalezy dbac? jesli tak to postaram sie przystosowac, glabie. otoz drogi gnoju, dziela szekspira to nic innego jak komunikacja. gdyby byly zalezne od konkretnej postaci jezyka, to bylyby nieprzetlumaczalne. oj, wybacz - bylyby nieprzetlumaczalne gnoju. (strasznie ciezko mi sie pisze tak non stop obrazajac, na pewno jest to wymagane zeby nie dewaluowac jezyka, troglodyto?). a jednak mozna czytac szekspira po polsku, wiec drogi glabie, dziela szekspira sluza wylacznie do komunikacji. jak i caly jezyk zreszta. nakierowanie uwagi na poprawnosc to domena ludzi z malutkimi pisiorkami, ktorzy nie potrafia skupic sie na tresci, gnojuszku.
Dziennikarka?
Twój styl pisania pokazuje, że nie czytasz książek! Nie potrafisz logicznie streścić, krótkiej fabuły, twoja interpunkcja to DNO, a do tego robisz nieuzasadnione przecinki przed "i"oraz zaczynasz zdania od "aż"... Co to ma być?
Ty jesteś językową kaleką, a całą twoją historię można streścić w JEDNYM ZDANIU!
Przepraszam ale na poziomie szkoły średniej za taką wypowiedź dał bym ci ocenę MIERNĄ...
oj tam oj tam;) tak się zdenerwowałam, że popędziłam... aczkolwiek masz rację, w soboty jest gorzej
A z kim się komunikujesz jak czytasz książkę? Albo może raczej z kim książka się komunikuje? Przepraszam za tego gnoja, ale chciałem nieco wzmocnić swoją wypowiedź. :)
dokładnie o to samo miałam spytać :)
autor ksiazki komunikuje sie ze mna, poprzez medium zwane jezykiem pisanym. ta sama tresc mozna uzyskac tez poprzez medium akustyczne w postaci audiobooka. lub w innym jezyku.
Ech... "powstać", to nie to samo, co "wstać", a "epicentrum", to nie "centrum".
A poza tym... ukazał się inny artykuł, z innymi zdjęciami i innym podpisem. No jak to się mogło stać?
Ale i tak napisałeś. :D
... "Choć mój język zdecydowanie mija się z prasowym (...)"- nic dodać, nic ująć :DDD
Co TO robi na głównej??
"Bardzo się napracowałam nad ostatnim artykułem do gazety. Został wydrukowany! Bardzo się z tego powodu cieszyłam. Okazało się, że był podpisany cudzym nazwiskiem."Proszę.
Widać tutaj różnicę między humanistami a ścisłowcami. Ścisłowcom chodzi o porozumienie się, humaniści mają bóle w pewnych miejscach :)
"złożyło, że, niestety, wichura, która".. RETY :O
"obfociłam okolicę ciesząc się ze wstrząsających zdjęć"
Kwintesencja nowoczesnego "dziennikarstwa". Im więcej tragedii, dramatyzmu i ludzkiego cierpienia tym lepiej...
Czytanie Ciebie jest ciężkie. Trudno jest dotrzeć do końca, ponieważ niektóre z tych rzeczy są po prostu niezrozumiałe. Nie bierz tego jako hejt, ponieważ mój język też nie jest idealny i popełniam błędy (jak każdy z nas). To, że jesteś lesbijką, nie jest problemem. Ciesz się, że znalazłaś swoją drugą połowę (poza tym wygląda to tak, jakbyś się chwaliła tym). Powinnaś kształcić się dalej. Tekst musi być przyjemny do czytania, a obrany temat musi dotrzeć do osób starszych i młodszych. Mamy takie, a nie inne czasy, ale młodzież też czyta gazety. Inaczej daleko nie zajdziesz, o robieniu kariery nie wspomnę.
Co do tego tekstu - prawa autorskie. Przecież masz dowody. Chyba, że to fejk. Masz wiele możliwości.
Widzę też, że postępujesz trochę egoistycznie. Dlaczego? Narzekasz na dojście do wioski, a co osoby mieszkające tam mają powiedzieć? Straciły praktycznie wszystko, co miały.
Ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz. Czytaj dużo książek i artykułów. Staraj się wprowadzać dialogi do tekstu i rozmawiać z ludźmi na dany temat. Jedna osoba Cię przegoni, a setna będzie miała ochotę na rozmowę, ale nie będzie chciała ujawnić swoich danych. Taki zawód, on do łatwych nie należy, bo nie robisz tego dla siebie, ale głównie dla innych. Pozdrawiam i czekam na hejty. Za nieścisłości przepraszam, ale pisałam to z telefonu.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
E | 159.205.184.* | 08 Września, 2015 21:20
Nie żeby coś, ale naprawdę ciężko się Ciebie czyta. Pomijając oczywiste błędy interpunkcyjne i literówki, styl strasznie męczący. Po co czytelnikowi wiedzieć, że byłaś ze swoją dziewczyną? Spacer po paru polach też nie jest osiągnięciem na tyle wielkim, by aż tak się na tym skupiać. Nie wróżę udanej kariery dziennikarskiej.