Dowcip stary jak świat. Fejk fejkowski
Mąż zmywa naczynia, zabierał się właśnie za patelnię.
Gdy żona zobaczyła krzyknęła:
- Nie rysuj po teflonie!
- Sama jesteś poteflon!
Świeci niedźwiedź zajączkowi po oczach na co ten: Nie świeć, nie świeć!
Sam jesteś nieświeć zającu!
Kto jeszcze?
Serdeczny ch*j wiadomo gdzie takim dziewczynom;>Wybieracie tego typu karki, a potem wielki płacz.
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2015-11-26 10:34:22 [Powód:Używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne]
"Byłem z koleżanką i jej chłopakiem w pubie. Ona fajna, on taki typowy dres, łysy, 2 na 2. Jak się z nią żegnałem, to powiedziała, że możemy się spotkać za tydzień. Spytałem się co na to jej "napięty harmonogram". A ten jej chłopak wstał do mnie z pięściami i z tekstem "kogo nazywasz harmonogramem, chvju!"."
Żart ma przynajmniej 145 lat, pojawił się u Marka Twaina w 1870 roku...
Źródło: http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/CallingMeALogarithm
Żona wraca ze stojącej pracy i narzeka do męża:
- Takie mam nogi obolałe, ociężałe, nic tylko ciągle nogami pracuję!
- No! I ci puchną!
Facet dostał w ryjo, bo zasugerował małżonce, że daje dupy w pracy;)
droga autorko nie ma sie co sprzeciwiac. jak bawol chce robic to droga wolna. wrecz mu po prostu liste swoich finansowych zachcianek i uprzedz ze zgodnie z tym co powiedzial bedziesz wymagac calej listy. bo przeciez sama bys sobie na to zarobila ale skoro on woli pracowac za ciebie to luzik.
polać mu!
znaki znaki
To ja przedstawie co nastapi: pojdziesz do pracy, bo facet nie bedzie cie ograniczal ale nadal pozostaniesz w tym zwiazku. W pracy poznasz fajnego kolesia, zaczniesz sie z nim od czasu do czasu spotykac na kawe, potem bedzie chwila romansu, twoj dres sie o wszystkim dowie, wpadnie niezapowiedziany pod prace, wpier... temu biednemu kolesiowi (bedzie mozna to znalezc wsrod setek filmikow z monitoringu jak dwoch kolesi sie bije a laska sie drze na obu) a na koniec ty zostaniesz sama wsrod plotek w pracy. Bez dresa i bez fajnego kolegi. Ehhh jakie to typowe:)
Sam jestes typowe.
"obroniłam pracę magisterską"-i "karczek w BMW"???
Błagam - niech to się okaże, ze to fejk. Niech się okaże, ze to nieprawda, że kobiety po studiach wiążą się z debilami, o których ewolucja zapomniała... Błagam...
"...
- Panie doktorze, ja jestem magistrem!
- A kto nie jest...
"
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
chrysalis [YAFUD.pl] | 19 Listopada, 2015 22:23
"Byłem z koleżanką i jej chłopakiem w pubie. Ona fajna, on taki typowy dres, łysy, 2 na 2. Jak się z nią żegnałem, to powiedziała, że możemy się spotkać za tydzień. Spytałem się co na to jej "napięty harmonogram". A ten jej chłopak wstał do mnie z pięściami i z tekstem "kogo nazywasz harmonogramem, chvju!"."