Współczuję teścia
W takim razie każ oddać pieniądze w ciągu 3 dni, a jak nie to sprawa pójdzie do sądu. Chamstwo chamstwem.
Lepiej przestań dodawać fejki na YAFUD-a i poucz się trochę do kartkówki z polskiego;)
Pożyczka :)
Tylko czy ma jakiś dowód na to, że pożyczyła mu kasę...
Od tego jest prawnik, żeby to udowodnić. Chyba że robiła przelew, to wtedy problemu nie ma. No i pytanie, czy tatuś legalnie wynajmuje mieszkanie. Bo tego administracja nie odpuści.
Były teść? Bo o mężu wzmianki brak.
Serio?
Administracja?
U was coś innego? U mnie to sąsiedzi pisali pismo do administracji, jak nowy facet mojej matki się wprowadził, żeby sprawdzili czy legalnie mieszka.
Edit: żeby ładnie brzmiało Zarząd Budynków Mieszkaniowych - towarzystwo budownictwa społecznego spółka zoo i inne małpy.
Potocznie znane jako administracja.Edytowany: 2015:12:14 23:43:28
U was?
buahaha :D
Tak deklu u was na wsi -_-
Nie siadaj na yafuda jak pijesz, bo nie umiesz na proste pytanie odpowiedzieć.
Porzyczka to porzyczka, powarzna sprawa a wy się śmiejecie.
Ty jesteś już idiotą czy takiego jeszcze próbujesz nie zgrywać?
Taa, słownik ortograficzny pewnie też mu pożyczyła.
taaa, a teściu bez wyroku sądu to sobie może iść do komornika... chyba tylko po to by pospłacać swoje długi w sprawach, które się przeciwko niemu toczą.
Historia nieporadnie podmieniona z fml. Tam byla wrsja z tesciowa
powiedz, ze jeśli nie zwroci ci w ciągu 2 dni zgłaszasz sprawę do ludzi od sciągania dlugow-skutecznego sciągania
;)
10 razy czynsz. Dajmy na to że pożyczyła mu 8000 PLN - musi wysłać mu list że pożyczyła mu 16 000 i żąda spłaty. Odpisze że nie 16 000 a tylko 8 000 i ma już dowód dla Sądu
Umowę na wynajem masz na piśmie?
A umowę pożyczki masz na piśmie?
Bo jeśli obie umowy są bez pisma lub obie są na umowie - to nie ma problemu.
A mam nadzieję, że nie jesteś na tyle głupia, że podpisałaś umowę na wynajem, ale juz o pożyczce gotówki nie.
umowy ustne sa tak samo wazne jesli jest 2 swiadkow...
Na komornika to możesz sobie poczekać i poczekać. To nie jest tak, że hop i już komornik puka do Twoich drzwi więc nie panikuj tylko ściągnij pożyczkę albo ustal jakieś warunki na piśmie, że albo on Ci odda kase albo Ty przez 10 miesięcy masz mu nie płacić za wynajem
Cieszy mnie Twój powściągliwy ton.
Jednocześnie cieszę się, że "u nas"sprzątaczka z administracji nie interesuje się kto z kim mieszka i sypia.
Gratuluje sprzataczki. Mila z niej kobieta musi byc.
Polska administracja i jej sprzątaczki są tolerancyjne, mamy się z czego cieszyć :)
Wam - nie zazdrościmy .
jezeli was - nas, wziales za anglie, to nie. po prostu nie. nie dane mi bylo spotkac angielskiej sprzataczki z administracji. chodzilo mi o moje miasto. nastepnym razem napisze dokladniej -.-
Tym gorzej dla waszej administracji - ta organizacja nie ma podstaw do inwigilowania lokatorów.
https:// www.youtube.com/watch?v=5ThLJzemjr0
masz piosenke.
toz przeca masz w komentarzu #9 napisana nazwe. czemu na to sie mowi administracja - nie wiem, moze temu, ze brudy sprzata. niemniej jednak wszyscy tak mowili, odkad pamietam, wiec dla mnie to standard.
Wiem co to jest za instytuacja potocznie nazywaną "administracją".
Jest stworzona do sprzątania, konserwacji i remontów zarządzanych budynków.
Nic mi nie wiadomo, że instytucja ta ma jakieś uprawnienia względem badania ilości i stosunków lokatorów.
Ale skoro "wy"się na to godzicie to widocznie sprawia "wam"to satysfakcje.
Dział Eksploatacji
Kierownik Działu: imie nazwisko
Realizowane zadania:
Obsługa zasiedlania mieszkań komunalnych
Obsługa najmu lokali użytkowych i garaży
Koordynowanie rozliczeń mediów wykonywanych w spółce
Obsługa ubezpieczeń nieruchomości i regresów
no to malo wiesz.
No i ?
Który punkt wspomina o kontrolowaniu ilości lokatorów?
ty tak serio?
i nie ilosci tylko legalnosci mieszkania.
Jaja sobie robisz?
Legalności mieszkania?
Znaczy czy kradzione czy nie?
specjalnie dla Ciebie:
Właściciel nieruchomości podpisując umowę najmu z najemcą udostępnia mu lokal mieszkalny do zamieszkania.
Stronami najmu jest tylko właściciel i najemca, lokatorzy nie powinni interesować właściciela lub zarządcy.
nie rozumiesz. sasiedzi chcieli zeby sprawdzic, czy moja matka nie wynajmuje pokoju/mieszkania komus innemu (w sensie jej wtedy jeszcze facetowi - ludzie go nie znali i ktos byl na tyle uprzejmy, ze chcial sie dowiedziec, czy moja matka nie dorabia na lewo).
Zawsze myślałem ze kontrolą "dorabiania na lewo"zajmuje się Urząd Skarbowy.
A tu taka niespodzianka!
Już wiem gdzie teraz będę PITy wysyłał.
zdajesz sobie sprawe, ze mieszkanie mozna na tej podstawie odebrac, a to juz nie jest w gestii urzedu skarbowego?
Nie zdaje sobie sprawy z tego, bo to jakiś wymysł - wskaż podstawę prawną albo zamilcz.
podnajmij komus komunalne mieszkanie. wtedy pogadamy.
Utrata tytułu prawa do lokalu z zasobów gminy (tzw. komunalne, w tym socjalne)
Prawo do zajmowania lokalu komunalnego (również lokale socjalne) utracimy z chwilą wypowiedzenia przez właściciela (gminę) umowy najmu. Może to nastąpić z następujących powodów:
używamy lokalu niezgodnie z warunkami umowy lub jego przeznaczeniem np. gdy prowadzimy w lokalu działalność gospodarczą bez zgody właściciela (gminy),
doprowadzimy do powstania w lokalu poważnych szkód, dewastacji, zniszczenia urządzeń w lokalu lub budynku,
swoim zachowaniem utrudniamy zamieszkiwanie i zakłócamy spokój innym mieszkańcom budynku (częste, głośne imprezy),
zadłużymy lokal tzn. przez co najmniej 3 miesiące nie płacimy czynszu,
przyjmiemy pod dach osobę lub osoby nie ujęte w umowie najmu, bez wcześniejszej pisemnej zgody właściciela (gminy) – nie wystarczy zameldowanie tej osoby lub osób w lokalu, ponieważ obecnie do zameldowania na pobyt stały nie jest wymagana zgoda właściciela (zameldowanie osoby lub osób potwierdza wyłącznie, że rzeczywiście mieszkają pod danym adresem, ale nie jest równoznaczne z wyrażeniem zgody przez gminę na ich zamieszkiwanie),
mieszkamy w lokalu znajdującym się w budynku wymagającym remontu lub rozbiórki (w takiej sytuacji gmina wskaże nam lokal zamienny, w którym zamieszkamy na takich samych zasadach jak w dotychczas używanym lokalu,
nie przebywamy w lokalu przez okres dłuższy niż 12 miesięcy,
mamy prawo do innego mieszkania/domu położonego w tej samej miejscowości np. mając już umowę najmu lokalu z zasobów gminy otrzymaliśmy w spadku kawalerkę w tej samej miejscowości.
oczywiscie ja caly czas mowie o mieszkaniu komunalnym - nie prywatnym.
Prosiłem o podstawę prawną a nie o swobodne wypociny :D
http://www.administrator24.info/artykul/id2327,ustawa-o-ochronie-praw-lokatorow-mieszkaniowym-zasobie-gminy-i-o-zmianie-kodeksu-cywilnego-tekst-jednolity?p=3
Jeśli chodzi o mieszkanie gminne - ok.
Tylko gdzie jest w historii wzmianka że to taki właśnie przypadek?
nie no to bylo odnosnie mojej matki. jak prywatne to nie wiem, pewnie jak mowiles wtedy urzad skarbowy.
Słownik ortograficzny też mu pożyczyłaś?
Ale dajesz sobą pomiatać. Ludzie słabi już tak mają.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
heniek94 | 87.206.105.* | 14 Grudnia, 2015 21:40
Lepiej przestań dodawać fejki na YAFUD-a i poucz się trochę do kartkówki z polskiego;)