Bo to może nie chodziło o wieczór do namysłu, a o ostateczny test jak bardzo niepozwolisz jej się urżnąć oraz jak dobrze się nią zaopiekujesz, kiedy już doprowadzi się do takiego stanu. A skoro tylko siedziałeś i patrzyłeś, to słusznie stwierdziła, że na męża i ojca jesteś za mało odpowiedzialny.
Jeśli był to test, to skrajnie durny.. ach te testujące mężczyzn kobiety, wszystko im wolno. Może powinna pójść się przespać z obcym facetem i ocenić reakcję swojego partnera?
A co, miał jej butelkę z ręki wyrwać? Dorosła jest (teoretycznie), to robi co chce. Jeśli byli w domu, to co miał zrobić poza sprawdzeniem, czy nic jej nie jest i ewentualnie, jak najbardziej uzasadnionym, wku*wieniem sie? Jedyną osobą, która zachowała się nieodpowiedzialnie, była ona.
Ale zakładając, że Tenshi nie ma racji (powiedzcie, że nie ma tak głupich kobiet, proszę), to jak można się w ogóle nie spodziewać oświadczyn? Przecież to chyba nigdy nie wygląda tak, że facet nagle wyskakuje z pierścionkiem, bez wcześniejszych rozmów na temat ślubu.
serio? rozmowy na temat ślubu? jedyną rozmową dla mnie była przyszłość jaką sobie wyobrażamy razem. Nigdy nie rozmawiałem o ślubie i jak ma to wyglądać, nie jestem kobietą nie kręci mnie to.
A o przyszłości mówi się nawet po paru miesiącach związku(raz wcześniej raz później) jeśli się jest odpowiedzialnym człowiekiem i sądzi się, ze związek nagle się nie rozleci.
Więc tak da się zaskoczyć partnerkę.
Wiesz może chodziło jej o to, że ogólnie jesteś nieodpowiedzialny. Nie za bardzo rozumiem domniemania poprzedników o jakimś teście. No kto dorosłemu zabroni się urżnąć? Można partnerce/partnerowi zasugerować mniej lub bardziej dobitnie, że raczej już mu wystarczy, ale zabronić to nikt nikomu nie może. To pijący bierze na siebie odpowiedzialność za picie i jego skutki a nie obarcza kogoś, że mu w porę nie zabronił. Co ona jest niepwłnosprytna intelektualnie, że nie wie kiedy jej dość?
Myślę, że zaskoczyłeś ją to na tyle, że spanikowała, wygłupiła się i "próbuje"wyjść z twarzą ze swego nieodpowiedniego zachowania. Daj jej ze dwa dni. Jak już przegryzie się z myślami to jej odpowiedź będzie bardziej klarowna.
Nie miałam na myśli rozmowy na temat samej organizacji, kwiatów, sukienek i innych takich, na takie sprawy jest czas już po zaręczynach. Chodziło mi właśnie o rozmowy na temat przyszłości. Bo jednak ciężko jest na ten temat rozmawiać, całkowicie pomijając kwestie ślubu, a przynajmniej ja sobie tego nie wyobrażam. Może to ja jestem w dziwnym związku, a może po prostu się nie zrozumieliśmy, ale dla mnie jest oczywiste, że po trzech latach już mamy jakieś plany na wspólną przyszłość i wiemy, czy ten ślub się w ogóle w nich znajduje. Bo jednak to jest dość istotna sprawa i warto to ustalić.
A skoro już takie rozmowy miały miejsce, to jakim cudem można się tego w ogóle nie spodziewać? A jeśli nie było, to może to nie jest jeszcze odpowiednia pora na małżeństwo?
ja też miałem podobną sytuacje moja była przespała się z innym i jeszcze miała problem ze nic nie zrobiłem zwykła po prostu k...a
yyy co?
Rozmowy jak napisałem można prowadzić dużo wcześniej, w moim przypadku juz po roku znajomości. A narzeczeństwo po 5 latach razem i jakoś mi się do tego nie spieszyło mojej Pani też.
Ale niech będzie. Rozumiem, że Ty zaraz po paru poważniejszych rozmowach wiedziałaś kiedy ślub, zaręczyny i jak będą one wyglądały? Dlatego też nie byłaś wcale zaskoczona, tym wydarzeniem.
Nie jestem jeszcze zaręczona, nie spieszy mi się i nie mamy na ten temat żadnych konkretnych planów;)
Ale jesteśmy razem ponad trzy lata i taki temat czasami się w naszych rozmowach przewija, więc wiem, że ten ślub gdzieś w naszych planach na przyszłość jest. Więc siłą rzeczy spodziewam się, że mój chłopak może się w ciągu najbliższych kilku lat oświadczyć.
Nie chodzi mi o to, że nie można partnerki zaskoczyć samym faktem, że to się dzieje właśnie w tej chwili, ale żeby się w ogóle nie spodziewać, to dla mnie trochę dziwne.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Smutny | 212.91.11.* | 20 Lipca, 2016 14:59
Jeśli był to test, to skrajnie durny.. ach te testujące mężczyzn kobiety, wszystko im wolno. Może powinna pójść się przespać z obcym facetem i ocenić reakcję swojego partnera?