Atrakcyjna koleżanka z dawnych lat zaprosiła mnie na randkę. Z tej okazji poszedłem do fryzjera, a nawet kupiłem sobie nowe perfumy. Całe spotkanie trwało pół godziny, z czego przez 25 minut próbowała mi wcisnąć instrumenty finansowe. YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
placewymagam | 89.174.83.* | 23 Października, 2010 21:53
trzeba bylo wylozyc na stol finanse i wcisnac jej wlasny instrument
Believer of the fashion | pinger.pl | 23 Października, 2010 21:55
haha bywa:D
Jerzy | 87.205.134.* | 23 Października, 2010 21:59
@UP to by byla ciekawa alternatywa dla tej "randki";] moglbys zalozyc koszulke z napisem "I fucked on a first date"xD
Jimbo | 95.160.57.* | 23 Października, 2010 22:20
Chyba tylko Ty to nazwałeś randką...
Moździerz | 89.79.61.* | 24 Października, 2010 11:00
O,stary,znam ten ból D:
Qrarulez | 89.74.136.* | 24 Października, 2010 13:09
placewymagam HAHA dobrze powiedziane HAHAHA
Czekam na Ciebie.... | pinger.pl | 24 Października, 2010 18:20
Hahaha świetne.;d
h. | 83.238.116.* | 24 Października, 2010 18:26
to sie nazywa sprzedaz "na hormon":D
Więcej światła! | pinger.pl | 25 Października, 2010 20:23
Trzeba było jej wcisnąć swoje instrumenty...
klod | 212.126.29.* | 19 Sierpnia, 2011 14:40
kwejk jest chuuujowy