28.09.2018 22:14#41751
?Głosy: 44Komentarze: 6Mój ukochany poszedł na imprezę firmową, a ja rano miałam bardzo ważne spotkanie, wiec poprosiłam go żeby postarał się mnie nie obudzić jak wróci. Wlazł do domu nawalony w trzy d*py, parę razy dusząc dzwonek do drzwi zamiast światła na klatce. Poobijał się o ściany i wywrócił się na łóżko, po czym prawie krzycząc zapytał czy śpię bo specjalnie nie zapalił światła żeby mnie nie budzić. Wszytko to świecąc mi latarką od komórki prosto w twarz. No cóż. Starał się. YAFUD
?Głosy: 44Komentarze: 6Najlepszy komentarz
Wszystkie komentarze
![[+]](//static.yafud.pl/images/pixel.gif "Dobry komentarz")
2
1Kazdemu zdarza sie reset. Przynajmniej w glebi ducha staral sie ciebie nie obudzic autorko.
- 32
Niezbyt fajnie, że chłop nie zna umiaru i tak się nawalił. Jednak muszę się zgodzić z Naturą - na pewno nie zrobił tego specjalnie. Po prostu stracił trochę kontakt z rzeczywistością, ale na swój sposób się starał. Nie bądź więc na niego aż tak zła.;)
- 03
To jakaś nowa moda nawalać się do takiego stanu na imprezach firmowych? Forma autopromocji wśród współpracowników? Szef przyznaje teraz awanse na podstawie ilości wypitego alkoholu?
Ludzie, znajcie umiar. - -14
Staral sie? Ochlejmorde nazywasz ukochanym?
- 15
Przeciez to nie prawdziwa Natura, a podszyw. Ona pisze zalogowana.
- 36
A co z dzwonkiem? Udusił go na śmierć, czy przeżył?
![[+]](http://static.yafud.pl/images/pixel.gif "Dobry komentarz"){kind=tracking}
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Zobacz komentarze do innych wpadek
Statystyki śmiesznych tekstów
| Najczęściej komentowane teksty | |
|---|---|
| Ostatnie 7 dni | |
| Ostatnie 30 dni | |
| Ogólnie | |
©Copyright 2009-2024 YAFUD.PL - Tekstowe demotywatory, śmieszne teksty, wpadki i historie z życia wzięte to nasz sposób na dobry humor. Polityka prywatności.
PHPV | 188.125.252.* | 29 Września, 2018 00:10
Niezbyt fajnie, że chłop nie zna umiaru i tak się nawalił. Jednak muszę się zgodzić z Naturą - na pewno nie zrobił tego specjalnie. Po prostu stracił trochę kontakt z rzeczywistością, ale na swój sposób się starał. Nie bądź więc na niego aż tak zła.;)
spejson | 31.0.121.* | 29 Września, 2018 13:46
A co z dzwonkiem? Udusił go na śmierć, czy przeżył?