Dopóki ojciec nikogo nie krzywdzi (czyt. nie zdradza) to nie wydaje mi się żeby to był jakiś problem. Jest dużo związków, gdzie facet jest starszy o 20 lat. Daj mu się nacieszyć nową dziewczyną, niech będzie szczęśliwy :)
Bo znajdujac nowa partnerke trzeba celowac w swoja kategorie wiekowa i patrzec jedynie na pruchna po przejsciach? Jak w kabarecie moralnego niepokoju... szczescia chlopu zycze i oby to byl udany zwiazek! A ojca musisz miec swietnego skoro w ogole pytal Ciebie o jakiekolwiek zdanie.
Hmm... uwazam, ze jestes bardzo w bledzie. Szkoda, ze nie dziala to w obie strony - rodzic nie akceptujacy zwiazku dziecka ktore nie majac akceptacji rodzica zwiazek zakancza. Kazdy jest rowny i nie mozna czyich uczuc stawiac wyzej nad innych, nawet w relacji rodzinnej. Potem zdziwienie, ze osoby przez "nieszczesliwa milosc"popelniaja samobojstwa, niezaleznie od wieku.
Przy czym nalezy pamietac, ze cyt. (Wikipedia) "W wielu państwach wskaźnik samobójstw jest najwyższy w grupie osób w średnim wieku[38] lub wśród starszych osób".
To nie sytuacja, gdzie ojciec podebrał dziewczynę synowi, znalazł obcą i nie znaną córce dziewczynę - ot z jej uczelni. Nawet nie znała jej imienia ani nazwiska, które ojciec podał! Była to dla niej zupełnie obojętna i obca osoba.
Z tego co rozumuję, to oni są ze sobą tylko do bzykania, a nie dla uczucia (z tego co powiedziała ta dziewczyna).
To źle świadczy o ojcu, a tym bardziej o tej dziewczynie.
Nawet jeśli, to nikogo tym nie krzywdzą. Dziewczyna jest dorosła, autorka też nie jest już dzieckiem, nikt nie jest zdradzany. Jeśli oboje się na to zgadzają i są szczęśliwi to nikomu nic do tego.
Ale czym ma niby ranić uczucia dziecka? Że znalazł sobie miłość? Aa no tak, przecież to wstyd i grzech, że dziewczyna jest od niego sporo młodsza.
A gdzie jest napisane, że ojciec pytał autorkę o zdanie? To koleżanka pytała i to nawet nie o bycie w związku, a o sypianie (co jakoś od razu dyskwalifikuje mi ją jako osobę poważnie myślącą o związku z ojcem autorki, bo mogła np. zapytać, czy nie przeszkadza jej, że się spotyka z jej ojcem. Ale może jestem staroświecka). Poza tym zgadzam się Tobą i też uważam, że jeżeli są szczęśliwi, oboje chcą tego samego, to niech autorka się cieszy szczęściem ojca, mimo że na pewno posiadanie przez niego partnerki w jej wieku musi być dla niej trudne.
Jasne, ma pytać o zdanie dorosłej córki o swoją partnerkę, córka się wyprowadzi, założy swoją rodzinę, a ojciec będzie siedział sobie w domu sam, bo córce przeszkadzało.
A może dziewczyna zapytała normalnie a autorka przekształciła po swojemu w "sypialnie z ojcem"?
Sypianie* - przepraszam
dokładnie, jak odpisała Krysia - co jej do tego? Każdy potrzebuje bliskości, nawet, jeżeli skupia się na seksie. To też ważna potrzeba której nie wolno lekceważyć.
Lepiej by świadczyło, jakby trzymał wszystko w tajemnicy, żył w celibacie albo chodził do brudelu?
Najpierw autorka się cieszy że ojciec sobie kogoś znalazł,a jak się okazało że to młoda dziewczyna to źle.Czego się boi,że dziewczyna ojca skrzywdzi,czy ewentualnie nie chce zostać "przyszywaną siostrzyczką"? Ojciec mam nadzieję życie zna,skrzywdzić się nie pozwoli.A że mogą miło spędzić czas,a ojciec "odmłodnieje"i dzięki temu może dłużej pożyje to plus.Jeżeli coś pojawi się z tego związku,to nie sprawa autorki.Ojciec żyje,nie jest martwy, decyzja dwojga ludzi.
Pruchna? Sympatyczny z Ciebie typ, nie ma co
Porozmawiaj z ojcem i powiedz, jakich słów użyła ta koleżanka. Twój tata może inaczej widzieć relację z nią i bez sensu, żeby cierpiał.
Dziękuję! :-)
Odnoszę się tylko do tego jednego zdania "Ojciec mam nadzieję życie zna,skrzywdzić się nie pozwoli"
Wielka jest ludzka naiwność.
w sensie ze moze ojciec nie wie ze studentka z nim sypia? ile twoim zdaniem lat ma ojciec z jafuda?
Jeśli komuś bardziej zależy na własnym szczęściu niż NAJBLIZSZEJ osoby to sorry bardzo
jak mogloby byc inaczej? przeciez najblizsza osoba nie bedzie szczesliwa, jesli ja nie bede szczesliwy, wiec nie dbanie o wlasne szczescie unieszczesliwia najblizszych. oczywiscie ze najpierw trzeba zadbac o wlasne szczescie.
Wspolczuje Ci... ale nie martw sie, taki zwiazek raczej nie przetrwa zbyt dlugo.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Jaczuro [YAFUD.pl] | 15 Maja, 2019 12:48
Hmm... uwazam, ze jestes bardzo w bledzie. Szkoda, ze nie dziala to w obie strony - rodzic nie akceptujacy zwiazku dziecka ktore nie majac akceptacji rodzica zwiazek zakancza. Kazdy jest rowny i nie mozna czyich uczuc stawiac wyzej nad innych, nawet w relacji rodzinnej. Potem zdziwienie, ze osoby przez "nieszczesliwa milosc"popelniaja samobojstwa, niezaleznie od wieku.
Przy czym nalezy pamietac, ze cyt. (Wikipedia) "W wielu państwach wskaźnik samobójstw jest najwyższy w grupie osób w średnim wieku[38] lub wśród starszych osób".
To nie sytuacja, gdzie ojciec podebrał dziewczynę synowi, znalazł obcą i nie znaną córce dziewczynę - ot z jej uczelni. Nawet nie znała jej imienia ani nazwiska, które ojciec podał! Była to dla niej zupełnie obojętna i obca osoba.
Kreta | 109.95.145.* | 15 Maja, 2019 14:15
Ale czym ma niby ranić uczucia dziecka? Że znalazł sobie miłość? Aa no tak, przecież to wstyd i grzech, że dziewczyna jest od niego sporo młodsza.