W trakcie praktycznego egzaminu na prawo jazdy auto zgasło i nie chciało już odpalić. Zepsuło się, a ja oblałam bo nie potrafiłam podać potencjalnej przyczyny. Parę minut później usłyszałam jak mój egzaminator nabija się z całej sytuacji i sam przyznaje, że nie ma pojęcia co się zepsuło. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
2
1
Tkrr | 89.64.75.* | 14 Stycznia, 2022 13:55
A od kiedy podawanie przyczyny usterki jest wymagane na egzaminie? Trzeba było się odwołać, bo nie ma nawet takiego punktu na karcie egzaminacyjnej
To za takie coś też można oblać? Przecież nie mamy obowiązku być mechanikiem. Mi to coś śmierdzi naciąganiem kursanta na koszty.
2
3
fejk | 89.64.40.* | 14 Stycznia, 2022 14:43
A nie można coś stwierdzić, że kursant dostał niesprawne auto i lepiej, żeby się to nie rozpowszechniło? Skoro egzaminator się nabijał, to to wygląda na wyciąganie kasy z kursanta, choć w sumie nie wiemy, czy przy autorce się śmiał (na zasadzie "nie martw się, ja też nie wiem, co było przyczyną, ale oblać muszę bo coś tam"), czy miała tego nie usłyszeć. W sumie ciekawe, jak ma się wtedy punkt egzaminacyjny zachować. Bo to nie wina kursanta, że auto zepsuł, skoro poprawnie je prowadził.
Może trzeba było powiedzieć "zbytnia eksploatacja jest przyczyną zepsucia się auta"? :D
1
4
Wawa WORD | 188.146.234.* | 14 Stycznia, 2022 16:15
Egzamin praktyczny, wsiadamy do auta, egzaminatorka sprawdza dowód, każe odpalić auto: nic Więc raz jeszcze próbuję: nic Egzaminatorka wkurzona, pyta się mnie czy potrafię odpalić auto, odpowiadam, że tak, ale to po prostu nie działa Egzaminatorka próbuje sama odpalić: nic Już piana z ust, zmieniamy auto i w tym momencie podjedża usługa naprawcza (jakkolwiek to się zwie) do auta, które nam nie chciało odpalić. Okazało się, że auto było zepsute, zgłoszone, a ona niedoinformowana. Nawet „przepraszam” nie usłyszałam, za zachowanie egzaminatorki i insuinacje, że to moja wina :)
0
5
Jhg | 31.0.51.* | 14 Stycznia, 2022 16:40
Insuinacje?
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika Wawa WORD[ Zobacz ]
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika Wawa WORD[ Zobacz ]
1
8
It | 5.173.249.* | 15 Stycznia, 2022 10:30
W sensie iluminacje.
1
9
Nick | 188.146.100.* | 15 Stycznia, 2022 12:05
W sensie inseminacje
0
10
Arek | 217.99.168.* | 29 Stycznia, 2022 01:23
Zajeżdża ściemą, wcale nie muszą oblać jak coś jest nie tak z przyczyn losowych. Jak zimą 2019 zdawałem praktyczny z c+e w Szczecinie, to z godzinę przed egzaminem zaczął dość mocno padać śnieg. Na placu, przy robieniu łuku odsnierzono tylko linie, co w sumie pomogło, bo przyczepą wracałem po śladach przy cofaniu. Po placu wyjazd na miasto i od razu zonk. Kto zdawał w Szczecinie, ten wie, że po wyjechaniu z wordu przez bramę, jest zaraz malutkie rondo pod górkę przez które trzeba przejechać. Zatrzymałem się przed rondem żeby ustąpić taksówce, która tam była i koniec jazdy. Było tak ślisko że nie dało się ruszyć, ani z rozpędu ani z miejsca. Dostałem kartkę bez wyniku egzaminu, z informacją, że egzamin przerwany ze względu na pogodę. Następny egzamin miałem na koszt wordu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Tkrr | 89.64.75.* | 14 Stycznia, 2022 13:55
A od kiedy podawanie przyczyny usterki jest wymagane na egzaminie? Trzeba było się odwołać, bo nie ma nawet takiego punktu na karcie egzaminacyjnej
natalkaja [YAFUD.pl] | 14 Stycznia, 2022 13:56
To za takie coś też można oblać? Przecież nie mamy obowiązku być mechanikiem. Mi to coś śmierdzi naciąganiem kursanta na koszty.
fejk | 89.64.40.* | 14 Stycznia, 2022 14:43
A nie można coś stwierdzić, że kursant dostał niesprawne auto i lepiej, żeby się to nie rozpowszechniło? Skoro egzaminator się nabijał, to to wygląda na wyciąganie kasy z kursanta, choć w sumie nie wiemy, czy przy autorce się śmiał (na zasadzie "nie martw się, ja też nie wiem, co było przyczyną, ale oblać muszę bo coś tam"), czy miała tego nie usłyszeć.
W sumie ciekawe, jak ma się wtedy punkt egzaminacyjny zachować. Bo to nie wina kursanta, że auto zepsuł, skoro poprawnie je prowadził.
Może trzeba było powiedzieć "zbytnia eksploatacja jest przyczyną zepsucia się auta"? :D
Wawa WORD | 188.146.234.* | 14 Stycznia, 2022 16:15
Egzamin praktyczny, wsiadamy do auta, egzaminatorka sprawdza dowód, każe odpalić auto: nic
Więc raz jeszcze próbuję: nic
Egzaminatorka wkurzona, pyta się mnie czy potrafię odpalić auto, odpowiadam, że tak, ale to po prostu nie działa
Egzaminatorka próbuje sama odpalić: nic
Już piana z ust, zmieniamy auto i w tym momencie podjedża usługa naprawcza (jakkolwiek to się zwie) do auta, które nam nie chciało odpalić. Okazało się, że auto było zepsute, zgłoszone, a ona niedoinformowana. Nawet „przepraszam” nie usłyszałam, za zachowanie egzaminatorki i insuinacje, że to moja wina :)
Jhg | 31.0.51.* | 14 Stycznia, 2022 16:40
Insuinacje?
Jaczuro [YAFUD.pl] | 14 Stycznia, 2022 17:19
Tak, takie sugregowanie ze ktos powinien zarzyc injakulacje jak sie ma zaawoalowaną cukrownice.
.Edytowany: 2022:01:14 17:25:09
Dziewczyna [YAFUD.pl] | 14 Stycznia, 2022 17:23
W sensie insynuację?
It | 5.173.249.* | 15 Stycznia, 2022 10:30
W sensie iluminacje.
Nick | 188.146.100.* | 15 Stycznia, 2022 12:05
W sensie inseminacje
Arek | 217.99.168.* | 29 Stycznia, 2022 01:23
Zajeżdża ściemą, wcale nie muszą oblać jak coś jest nie tak z przyczyn losowych. Jak zimą 2019 zdawałem praktyczny z c+e w Szczecinie, to z godzinę przed egzaminem zaczął dość mocno padać śnieg. Na placu, przy robieniu łuku odsnierzono tylko linie, co w sumie pomogło, bo przyczepą wracałem po śladach przy cofaniu. Po placu wyjazd na miasto i od razu zonk. Kto zdawał w Szczecinie, ten wie, że po wyjechaniu z wordu przez bramę, jest zaraz malutkie rondo pod górkę przez które trzeba przejechać. Zatrzymałem się przed rondem żeby ustąpić taksówce, która tam była i koniec jazdy. Było tak ślisko że nie dało się ruszyć, ani z rozpędu ani z miejsca. Dostałem kartkę bez wyniku egzaminu, z informacją, że egzamin przerwany ze względu na pogodę. Następny egzamin miałem na koszt wordu.