Tylko że ten nowy merol jest na krechę wartości mieszkania. Poza tym większość tych ludzi żyje na kredytach, natomiast Ty zrób coś po pracy, zacznij rozwijać swój biznes i wyzbądź się roszczeniowej postawy. To pierwszy krok do ogarnięcia życia. Ps największe możliwości umysłowe i co za tym idzie najwyższe zarobki ma się w wieku ok 40+. Założyciel KFC był po 50-tce kiedy zaczął.
Uwielbiam czytać takie teksty i potem sobie myśleć,że jeszcze nie za późno żeby coś więcej osiągnąć. Na razie pracuje nad wyjściem że strefy komfortu. Do autora: studiowałam 5 lat i niedługo osiągnę najwyższy stopień awansu zawodowego (szkoła) za 3k. To też yafud. Ale Kate, you made my day.
Spróbuj ograniczyć kawior, a kawę pij z domowego ekspresu.
Ja nawet te 5K nie mam, a też studia techniczne, z tym że gdzieś po drodze był ogromny kryzys w branży i trzeba było mi się przekwalifikować.
Ale tzw. influencerek nie winię i nie będę im ubliżać. Prawda jest taka, że pracując na kasie, albo właśnie jako nauczycielka czy pielęgniarka, wyciągnęłyby te 2K-3K na rękę, a w tych czasach - jak sam autor zauważył - nawet 5K to mało.
Wybór tego typu "kariery"wydaje się być rozsądną decyzją biznesową.
o rany, jak ja lubię takie posty xD jak tak Cię boli, że ktoś zarabia lepiej od Ciebie na instagramie, to zacznij sam to robić. to takie typowo polaczkowe myślenie, smh
Jak ja uwielbiam takie historie i komentarze jak powyżej. Chcecie ludzie kapitalizm i wolny rynek, to potem żyjecie w takiej rzeczywistości. I płacz, że życie niesprawiedliwe. No niesprawiedliwe, bo pozwalacie na nieetyczne i nie moralne rządy i życie w takim systemie.
No widzisz, a ja nie mam szklanego sufitu nad sobą, ale nie bawię się w umowy o pracę na 18h w miesiącu bo to nie ma najmniejszego sensu. Poza tym czasem pracuje po 12h w efekcie zatrudniam kolejne osoby i cisne. Polecam. Nikt nie każe "awansować na 3k".
Sorry ale to Ty wybierasz ile chcesz zarabiać. Oczywiście w formie tego za ile godzisz się pracować. Praca za 3k jest nieetyczna. Dlaczego? Dlatego że wielu ludzi potem idzie ta drogą i zamiast ogarniać siebie tkwią w takim dole bo inni też tkwią. Jednym słowem poszukaj pracy za wyższe pieniądze i tyle, albo zrob coś co Ci te pieniądze da.
A jakie rządy są etyczne i moralne? Kipię z ciekawości.
Poza tym opisana sytuacja w ogóle mija się z prawdą. To nie jest tak, że zrobi się 2 razy w tygodniu przysiady, zdjęcie i konto pęka w szwach. Nie, trzeba długo pracować nad swoim ciałem , inwestować w nie, potem ogarnąć program graficzny i marketing socjalmediów. Niewątpliwie taka "praca"niesie za sobą poświęcenie, bo myślę, że otoczenie reaguje różnie. Czy wystarczy to, co opisałam? Oczywiście, że nie, bo grubą kasę dostaje tylko grupa "najlepszych"influencerek. Podejrzewam, że grupa najlepszych inżynierów w zawodzie autora również na biedę nie narzeka.
Oczywiście,że najbardziej obrzydzany przez kapitalistów komunizm. Tylko ludzie nie dorośli,niestety
Matkobosko. Uważasz tak ze względu na sukces Kuby, Korei północnej czy ZSSR. I czy zdajesz sobie sprawę, że w wymienionych krajach nie mogłabyś sobie swobodnie pisać w internecie, że nie podoba Ci się obowiązujący ustrój?
Mam styczność z ludźmi, którzy żyli w tym złym, jak to się teraz mówi ZSRR i tęsknią za nim. I mam na myśli Bułgarów, Łotyszy, czy Chorwatów. Niestety przez upadek ZSRR musieli opuścić swoje rodzinne strony, bo kapitalizm ich wykończył. Wystarczy trochę się zainteresować żeby wiedzieć jak się żyje w Chinach, a jak w Ameryce. I doskonale na tym przykładzie widać, że w dążących do komunizmu Chinach żyje się obywatelom lepiej, aniżeli w takich Stanach Zjednoczonych, gdzie smród brud i ubóstwo króluje na ulicach. A co do Kuby, czy Korei Północnej to się nie odnoszę, bo to cud, że z tymi sankcjami nałożonymi przez kapitalistyczne państwa są jeszcze w stanie funkcjonować.
Przepraszam, ale pie*****sz. W zależności od regionu i sytuacji na rynku pracy i mieszkaniowym, poziomu wykształcenia, zasobów zarówno ekonomicznych, ale też indywidulnych zdolności, sytuacji rodzinnej, itp., możesz nieraz na głowie stawać i guzik z tego wyjdzie.
Przykłady nie moje, można dodawać, bo zwykle to nie jest jeden czynnik trzymający ludzi za gardziele:
Region z wysokim bezrobociem, gdzie jedyna możliwość zarobkowania to np. ferma kurczaków. ALBO
Brak funduszy na otwarcie czegoś własnego, nawet jak masz kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy poduszki, to jak noga ci się powinie, to lądujesz w bagnie. ALBO
Przeprowadzka niemożliwa, bo musisz doglądać schorowanych rodziców. ALBO
Sytuacje losowe - ile dobrze prosperujących biznesów ubił COVID, ile dobija Nowy Wał...
Mam wrażenie, że ludzie dający takie złote rady żyją w innym świecie, nie mają zobowiązań wobec innych, a są w stanie zaryzykować, to co mają (jeśli odważnie założymy, że ryzykują swoją własnością), bo mają gdzie "spaść". Niestety nie jest to rzeczywistość większości ludzi.
Słusznie, słusznie moja droga, dlatego Chiny mają największy wskaźnik samobójstw na świecie. A co do Twoich światowych przyjaciół to moja babcia też jęczy jak to za PRLu było lepiej, siedząc w ciepelku, jedząc co chce, i śmigając na uniwersytet 3 wieku. Zupełnie zapomina, że straciła dwoje dzieci, jedno zmarło na zapalenie płuc ze względu na ochłodzenie a drugie ze względu na brak opieki medycznej. No ale lepiej było, bo była młoda. I tyle.
Posłuchaj babci, bo to mądra kobieta. I nie porównuj mi osiągnięć XXI wieku, do wieku XX. I to po wojnie w dodatku. Bo to jest bardzo nie w porządku, bo to tak, jakby ścianę do podłogi przyrównywać.
A co do opieki medycznej, to niestety nie jest w stanie pomóc we wszystkim i nawet na głupią grypę można teraz umrzeć (moja ciocia się kilka lat temu na nią właśnie przekręciła, choć leczona była). I jeśli chcesz użyć argumentu o drugim dziecku, co przez brak opieki medycznej zmarło, to podaj więcej szczegółów, bo taki argument, to żaden argument.
I jeszcze podaj mi swoje źródło, co to niby podaje, że w Chinach najwięcej samobójstw jest, bo mi wyskakują zupełnie inne statystyki (Sri Lanka, Gujana, Mongolia to pierwsza trójka).
A nie Japonia? O.O
Trzeba też mieć wiedzę na temat ekonomii, której Tobie brakuje. Dlaczego?
Przytoczyłaś przykład Chin, a wiesz, że nie jest to "europejski model komunizmu"? Taki jak ZSRR?
Blok azjatyckiego komunizmu, przekształca w znaczny sposób myśl europejską. Zaczynając od stopy procentowej, na kontroli urodzeń, dodatkowo, jest to gospodarka otwarta z jednoczesnym utrzymywaniem konkurencji firm poprzez działania Rządu. Inaczej Rząd współpracuje z największymi przedstawicielami gospodarczym w kraju.
Poczytaj sobie o modelach azjatyckich i zobaczysz jak bardzo odbiegają od modelu ZSRR.
Chciałam właśnie napisać, ze koniec końców zarabianie na social mediach wcale nie jest takie proste. Jakby było, to nie byłoby wszystkich tych smutnych, nie spełnionych influencerow. Sztuka jest (swego rodzaju) nabić sobie odpowiednia liczbę followersow, a jeszcze większą w odpowiedni sposób ich spienieznic. Mam jedna znajoma, która zarabia na instagramie. Co prawda nie wrzuca zdjęć Tylka, tylko zdjęcia z podróży. Udaje jej się z tego całkiem fajnie wyżyć (a na pewno opłacić te wszystkie podróże), ale praktycznie nie ma czasu wolnego i wyrabia 2 etaty dziennie.
Dlaczego zarzucasz mi brak wiedzy? I gdzie ja niby napisałam coś o porównywaniu gospodarek? I w ogóle to którym miejscu napisałam, że Chiny są komunistyczne? Napisałam, że CHINY DĄŻĄ do komunizmu, a nie, że taki system u nich jest.
Autor tego bólu dupy - bo nie yafuda - to taki "techniczny humanista". Co z tego, że się znasz na mechanice, skoro myślenie prosto z socjologii: studiowałem, co lubię, robię co lubię, a nikt nie chce mi płacić góry siana, buuu!
Ogarnij się, człowieku, i jak chcesz być bogaty, to rób to, czego ludzie potrzebują. W szczególności - też możesz zostać influencerem. Albo kimś innym.
Albo - uznaj, że masz fajna pracę i pogódź się z zarobkami 5k - za to można nieźle żyć!
Domyślam się że te kurczaki trzymają za nogę i nie pozwalają się przeprowadzić. Internet noszony wiadrami nie pozwala na naukę nowych rzeczy, a nowy wał jak to nazywasz nie pozwala na optymalizację.
No i te pieniądze. Bo przecież każdy właściciel firmy zaczynał z milionem na koncie. No to musze cię zmartwić. Moja działalność zaczynała z okrągłym 1000, działam w usługach, koszty to była głównie obsługa księgowa 100zl, podatki i ZUS.
Nawet wystarczy sprzedać starocie z domu i się zarobi te pieniądze.
W sumie byłam o tyle bogatą że miałam tyle, są tacy którzy startowali z minusa i to potężnego. Natomiast mój kuzyn zaczął z 0 dzisiaj prowadzi duża firmę usługowa.
Wszyscy nie mogą być influercemkami, youtuberami, celebrytami i itp.
Świat opiera się na rolnikach, piekarzach, rzeźnikach, sprzedawcach, kierowcach, smieciarzach, nauczycielach, robotnikach i innych małoprestiżowych, niskooplacanych pracownikach.
I odkładaj 2 tys. dziennie :P
Wróć do podstaw i przeczytaj "Folwark Zwierzęcy", a następnie "1984". Powodzenia
Oj tak byczq. Ehhh uczelnie. U mnie dwa kierunki skończone + dr inż przed nazwiskiem ale pieniądze akurat mam. Jakieś 150-200k rocznie. Czy to dużo czy mało nie wiem ale powiem Ci że nienawidzę tej roboty którą mam. Tylko pieniądze mnie w niej trzymają a im dłużej robie tym więcej mi płacą. Wiesz doświadczenie. Błędne koło.
Na „internecie” zarabiają nie tylko influencerki fitnessowe. Zobacz jakie imperium zbudował sobie Linus, który zaczynał od opowiadania o sprzęcie komputerowym jaki mial w sklepie, w którym pracował. Zaczynał od zera a doszedł do milionera. Pomysl co ciekawego możesz opowiedzieć o swojej pracy i zrób to a nie stękasz, że ktoś kto poświęcił lata na rozwój swojej wiedzy o prowadzeniu kanału i technicznych aspektach dobrych nagrań śmie coś z tego mieć.
Tak, bo nie odróżniasz modelu komunistycznego w krajach azjatyckich od europejskich, a ekonomia ma bardzo istotny wpływ na to czy ten model będzie działał czy nie.
Skoro po jednej stronie postawiłaś Chiny, a po drugiej Amerykę to jednak wypadałoby takie różnice znać. I Chiny nie dążą do komunizmu bo są komunistyczne, tak jak pisałam zgodnie ze swoim modelem azjatyckim.
Ogólnie wyciąganie państw azjatyckich w kontekście Europy (bo piszesz o ludziach, którzy tęsknią za ZSRR) jest niewymierne. Tam jest zupełnie inna kultura, inne rozumowanie i inne podejście.
Więc, tak zarzucam brak odpowiedniej wiedzy, szczególnie gdy piszesz o komunizmie i kapitaliźmie, czyli dosłownie piszesz o ekonomii. I brak tej nie wiedzy, nie świadczy, że jesteś głupia czy coś, tylko, że może warto przeczytać o tym jak naprawdę działają/ły państwa jak ZSRR czy Chiny i dlaczego takie Chiny są coraz większą potęgą, a ZSRR upadł.
Nie spodziewałam się, że kiedyś ktoś poda mi Chiny jako wzór... Chiny może i rozwijają się gospodarczo (głównie dzięki taniej sile roboczej, w tym wykorzystywaniu dzieci) ale wciąż łamane są tam podstawowe prawa człowieka, nie ma swobód obywatelskich, tam człowiek istnieje dla państwa a nie odwrotnie. Rządy komunistyczne, w tym chińskie, nie mają NIC WSPÓLNEGO z etyką i moralnością. A od tego absurdalnego stwierdzenie zaczęła się ta dyskusja...
Autorze, za to bycie zgorzkniałym i marudą masz zupełnie za darmo.
Jestem potwornie zniesmaczony pochwalaniem zbrodniczego systemu. Owszem, wielu będzie płakało.
I nie tak jak u nas, czerwona szlachta, szpicle czy donosiciele.
Tam faktycznie i prosty człowiek będzie miał sentyment. Bo pokolenie ich dziadków masowo mordowano, więziono, zsyłano do gułagów, tak, że bali się choć pomyśleć coś nieprawomyślnego. I w takim duchu wychowywali swoje dzieci.
"Chiny może i rozwijają się gospodarczo ale wciąż łamane są tam podstawowe prawa człowieka, nie ma swobód obywatelskich, tam człowiek istnieje dla państwa a nie odwrotnie. Rządy komunistyczne, w tym chińskie, nie mają NIC WSPÓLNEGO z etyką i moralnością"
To trochę podobnie, jak w Polsce. Tylko Polska nie rozwija się gospodarczo...
Tendencja ideologiczno- socjalistyczna jest, ale żeby się zbliżyć do Chin musimy jeszcze Czarnkować i pięćsetplusowac ze 20 lat
Moim zdaniem ten yafud to prowokacja na kanwie "Dnia świra".
Brakuje tylko paru dosadnych określeń, które i tak nie przeszłyby.
Rok 2016 ->Ciułanie 9h/d i każda sobota 8h za 1800/mc na wyp!zdowie
Rok 2019 ->8h/d i każda sobota za 2700 w mieście 500k+
Rok 2021 ->circa 17k/mc za 160-180h.
Rok 202X ->Perspektywy na 30k+ w zależności od chęci i zaangażowania :)
Da się? Da się. Wybitny nie jestem, nawet leniwy. Koszt? Wrzucenie ~500zł w kursy video, i nauka przez rok po 6h dziennie pracując do tego 8h. Potem już nauka w pracy.
Powyższe nie ma na celu chwalić się itp. Raczej chciałbym skłonić autora do refleksji. Weź się stary za coś konkretnie, w 2-3 lata można dużo zmienić. Jak bawisz się mechaniką, to baw się głębiej, skonstruuj coś rozwiązującego problem, opatentuj, pozyskaj finansowanie i produkuj :)
P.S. Jeśli myślisz ze 5 lat studiów coś daje - niestety, ale to nie jest pierwsza połowa XX wieku, ze każdy inżynier był półbogiem. Teraz 1/3 ludzi ma wyższe, więc to żaden argument :)
P.S.2. Zawsze zostaje skandynawia - tam mechanicy są w cenie.
P.S.3. IMO DOBRY zawód to dużo więcej niż świecenie czterema literami na insta. Ok, może nie zarobisz ŁATWO et 50-100k ile często się zdarza instamodelkom (Co nie znaczy że takie zarobki nie są możliwe, np. http.s://justjoin.it/?sort=salary
Jednakże: uroda przemija, wiedza jest wieczna :)
Przepraszam bardzo, ale jak niby wymyślone historie mają się do faktów?
Mam wrażenie,że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Bo nieistotny jest model komunizmu przy podawaniu go jako przeciwwagi do kapitalizmu. To bez sensu i nie jest to tematem dyskusji. Bo co ma wspólnego model komunizmu jaki panuje w państwie X, czy Y, jako przeciwwagę dla kapitalizmu? To po pierwsze. A po drugie i NAJWAŻNIEJSZE, co powtarzam raz jeszcze: NIGDY NIE NAPISAŁAM, ŻE CHINY SĄ KOMUNISTYCZNE! Podałam przykład SOCJALISTYCZNYCH CHIN DĄŻĄCYCH DO KOMUNIZMY jako przeciwwagę do kapitalistycznej Ameryki. I jeśli uważasz, że Chiny są komunistyczne, to proszę idź się w tej kwestii dokształcić, bo to nie jest prawda.("Chińska Republika Ludowa to kraj konstytucyjnie socjalistyczny."- wikipedia)
I jeszcze odpowiem koledze KROWIPLACEK (mam nadzieję, że dobrze nick zapamiętałam). Proszę o źródło tych bzdur o taniej sile roboczej i wykorzystywaniu dzieci żebym mogła się do tego odnieść. Bo to brednie i bezczelna kapitalistyczna propaganda.
Jeśli mowa o źródłach, mam fotografię zrobioną na Placu Niebiańskiego Spokoju, wykonaną już po wmasowaniu sceptyków gąsienicami czołgowymi w asfalt, a jeszcze przed spłukaniem ich szlauchem do kanalizacji. Uprzedzam, takich widoków się nie odsmacza.
Są też nagrania uciekających z enerdowskiego raju do kapitalistycznego piekła, ale zawsze można puścić je od tyłu.
(Oczywiście,że najbardziej obrzydzany przez kapitalistów komunizm. Tylko ludzie nie dorośli,niestety)
Skoro system nie jest dla ludzi, jest nieludzki.
Jakikolwiek link Ci park, uznasz go za zmanipulowany więc po co?
Skąd czerpiesz swoje informacje pozbawione kapitalistycznej propagandy? Pytam poważnie. Co miałaby dać taka propaganda? I co jest etycznego w komunistycznych rządach? To też jest jak najbardziej poważne pytanie.
Czemu zarzucasz mi coś, czego nie powiedziałam? Proszę o jakieś linki, argumenty do dyskusji, a ich nie otrzymuję. Czyli wnioskuję, że nie masz ich w ogóle i boisz się rozmawiać. Życzę miłego wieczoru.
Nie rozumiem tej odpowiedzi na mój komentarz. Bo Twoja odpowiedź nijak się ma do mojej wypowiedzi. Możesz jeszcze raz napisać, co masz na myśli innymi słowami?
A ja mogę powiedzieć, że mam nagrany filmik, na którym widać, że z mojego kranu płynie czarna woda. Uwierzysz mi na słowo? Nie? No nie dziwię się. Dlatego jeśli masz jakieś fotografie, bądź są jakieś filmy w internecie, z którymi powinnam się zapoznać, to poproszę o źródło. Bo tak to sory, ale uznaję to za brednie. Życzę miłego wieczoru.
Zapomniałam odpowiedzieć na pytanie. Wiesz z zasady, o czym mówi komunizm? W skrócie: «ideologia i doktryna społeczna postulująca zbudowanie społeczeństwa bezklasowego, opartego na społecznej własności środków produkcji i równym podziale dóbr» Czyli każdy pracuje tyle, ile może i żaden inny człowiek nie wzbogaca się na jego ciężkiej pracy. Krótki filmik, który może zechcesz obejrzeć, by zrozumieć o czym mówię: https://www.youtube.com/watch?v=VnZQTRBDmXM
Nikt ci nie broni też pokazać dupy na instagramie, może akurat będziesz miał chętnych. Mnie zastanawia czemu wszyscy najeżdżają akurat na instagramerki, skoro jest od groma zawodów, w których płacą ci za to, że dużo ludzi chce na ciebie patrzeć. Czy to sprawiedliwe, że piłkarze tyle zarabiają, tylko za latanie za piłką? Nie, ale to ile zarabiają zależy po prostu od tego, ilu ludzi chce ich oglądać i za to płacić.
A nie sypnie się to przypadkiem w momencie, kiedy ci, którym się (jeszcze) chce nie stwierdzą, że mają dość pracowania na tych, którym się zwyczajnie i po prostu nie chce?
Komunizm to utopia która zakłada, że wszyscy ludzie są równi na tej jednej, konkretnej płaszczyźnie - że im się CHCE. Reszta jest mniej istotna... a przynajmniej tak mi się wydaje.
PS Piszę jako liberał. Taki nieortodoksyjny.
W komentarzu numer 11 napisałam, że jest propaganda obrzydzająca komunizm i ludzie niedorośli do niego niestety. Bo taka prawda. Wolą dać się wykorzystywać i pracować na czyjś zysk, zamiast dla tak zwanego dobra ogółu.
Nie do końca jestem pewien czy problem jest w tych, którzy pracują (obojętnie - na swój czy czyjś zysk) ...
Może to ta koleżanka, która ostatnio twierdziła, że facet ma jej zapewnić lepszy byt. Ważne żeby każdy dobry byt miał, nieważne, czy ktoś pracowity czy wybitnie uzdolniony;)
UWAGA! I N C E L ! ! !
Ja?! Jestem kobietą i to feministką XD
Prosiłam o linki i argumenty ale ich nie otrzymałam. Zamiast tego zostałam w posądzona o jakąś wypowiedź, która nie należy do mnie. Jest to bardzo niegrzeczne zachowanie i świadczy o tym, że nie stać Ciebie na konstruktywną dyskusję.
Ja ze swojej strony przepraszam, że napisałam o Tobie jako o koledze.
Kończę śledzenie tutejszego wątku, bo to nie ma sensu. Nikt nie czyta mnie ze zrozumieniem i nie potrafi poświęcić 3 minut i 8 sekund na obejrzenie filmu, do którego link podałam ciutek wyżej, by dalej dyskutować.
Mimo wszystko życzę wszystkim miłego wieczoru.
Obejrzałam. Wcześniej, wyobraź sobie, o wiele więcej przeczytałam, bo interesowałam się tematem. Nie wchodzę w głębsze dyskusje, bo to nie ma sensu. Z jednej strony dlatego, że "kto nie był socjalistą, był ku rwą za młodu"i ja też byłam. W sensie socjalistką :Do Poczytałam, poznałam społeczeństwo, zrozumiałam ekonomię i naturę ludzi i już nie jestem, ale wciąż rozumiem potrzebę poszukiwania utopii. Po drugie, dla Ciebie suche fakty to "kapitalistyczna propaganda"więc ciężko dyskutować na tym poziomie oderwania od rzeczywistości.Edytowany: 2022:01:21 22:44:28
Też mnie to denerwuje a w dodatku stul.eje wpłacają im donejty np. Ale swoją.drogą my razem z żoną zarabiamy NIECAŁE 5k i przeżyć się spokojnie da a i kupke mamy niezła odłożoną
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Kate | 78.154.69.* | 19 Stycznia, 2022 12:30
Tylko że ten nowy merol jest na krechę wartości mieszkania. Poza tym większość tych ludzi żyje na kredytach, natomiast Ty zrób coś po pracy, zacznij rozwijać swój biznes i wyzbądź się roszczeniowej postawy. To pierwszy krok do ogarnięcia życia. Ps największe możliwości umysłowe i co za tym idzie najwyższe zarobki ma się w wieku ok 40+. Założyciel KFC był po 50-tce kiedy zaczął.
Marcia | 89.239.96.* | 19 Stycznia, 2022 12:40
Uwielbiam czytać takie teksty i potem sobie myśleć,że jeszcze nie za późno żeby coś więcej osiągnąć. Na razie pracuje nad wyjściem że strefy komfortu. Do autora: studiowałam 5 lat i niedługo osiągnę najwyższy stopień awansu zawodowego (szkoła) za 3k. To też yafud. Ale Kate, you made my day.