A jak zdobyłaś ich adres? Skoro ich nie znałaś, to choćbyś się ich na tym basenie przez 30 min na nich gapiła, to nie poznasz w ten sposób ich adresu. Nawet jeśli zapamiętasz jak wyglądali, to co? A poza wyglądem to z basenu więcej informacji nie wyniesiesz. Zresztą dlaczego oni tak bardzo zwrócili twoją uwagę? To mógłby być każdy człowiek na pływalni. Szczerze wątpię w prawdziwość tego yafuda.
Przeczytałam to.Żałuje.Widać, że nie masz wprawy w wymyślaniu fejków.
To, co zamierzałam napisać, autorka sama zawarła w ostatnim zdaniu...
To się wydarzyło naprawdę, a adres znałam, bo koleżanka ich znała :P oni zrobili to w ramach żartu :p
Dobry zart-podpier***ic komuś telefon :D
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Masz książkę adresową w głowie? | 188.47.83.* | 21 Grudnia, 2012 20:18
A jak zdobyłaś ich adres? Skoro ich nie znałaś, to choćbyś się ich na tym basenie przez 30 min na nich gapiła, to nie poznasz w ten sposób ich adresu. Nawet jeśli zapamiętasz jak wyglądali, to co? A poza wyglądem to z basenu więcej informacji nie wyniesiesz. Zresztą dlaczego oni tak bardzo zwrócili twoją uwagę? To mógłby być każdy człowiek na pływalni. Szczerze wątpię w prawdziwość tego yafuda.