Parę lat temu z moją obecną żoną, a wtedy dziewczyną wybrałem się na pierwszy obiad z jej rodzicami.Byłem bardzo spięty i nie wiedziałem co mam mówić. Z Natką(moja obecna żona) spotykałem się od nie dawna więc nie powiedziała mi o jednej bardzo ważnej sprawie,mianowicie była adoptowana.Więc ja wchodząc do niej na obiad witam się z jej matką i wypalam ''Teraz już wiem po kim Natka odziedziczyła urodę''. Jej matka w śmiech, ojciec tak samo, a ja stoję i nie wiem co mam zrobić.Dopiero wtedy moja dziewczyna powiedziała mi,że jest adoptowana.Zaczerwieniłem się i siedliśmy do stołu.Reszta obiadu przebiegła spokojnie,ale rodzice Natki za każdym razem gdy się spotkamy się ze mnie śmieją YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-6
1
Vivian [YAFUD.pl] | 09 Marca, 2013 13:57Ten komentarz psuł Wam humor, więc został ukryty. Pokaż go
I co jest takiego w tej sytuacji, że ci to zepsuło dzień? Powinieneś się cieszyć, że rodzice (i ona sama) podchodzi do tego tematu z pewnym dystansem. Jak dla mnie to dobrze trafiłeś w teściów.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Vivian [YAFUD.pl] | 09 Marca, 2013 13:57Ten komentarz psuł Wam humor, więc został ukryty. Pokaż go
I co jest takiego w tej sytuacji, że ci to zepsuło dzień? Powinieneś się cieszyć, że rodzice (i ona sama) podchodzi do tego tematu z pewnym dystansem. Jak dla mnie to dobrze trafiłeś w teściów.