Miałam mieć przeprowadzone dość nieprzyjemne aczkolwiek konieczne badanie przewodu pokarmowego. W tym celu dzień przed badaniem człowiek dostaję specjalny płyn na przeczyszczenie i zalecana jest bezwzględna dieta. W dniu badania okazało się, że obowiązkowa jest również...lewatywa. Po lewatywie kazano mi się udać w "ustronne"miejsce i wrócić na badanie za pół godziny. I tu zaczął się problem bo toaleta była zajęta a pod nią ustawiła się już niezła kolejka osób również po lewatywie. Po paru minutach już ze łzami w oczach stwierdziłam, że nie dam rady wytrzymać. W panice zaczęłam szukać jakiegoś ratunku. W całym ośrodku była tylko jedna toaleta a do służbowej, lekarskiej toalety, lekarz nie chciał mi wydać kluczyka. Po kolejnych minutach bezowocnego szukania chociażby wiaderka zdecydowałam się porwać plastikowy kosz na śmieci. Ulokowałam się z nim w kąciku, tuż za rozłożystym kwiato-drzewkiem ale i tak byłam na widoku i poprawiłam chyba na cały dzień humor co najmniej 10 osobom. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Lady Forward | pinger.pl | 21 Stycznia, 2012 20:45
Polska...
2
2
TarzanPL | 89.229.71.* | 21 Stycznia, 2012 20:50
Trzeba się było wysrać na biurko w sekretariacie albo na środku korytarza :D
-1
3
DynaT | 87.119.44.* | 21 Stycznia, 2012 20:59
Przesrane :/
-2
4
... | 82.145.208.* | 21 Stycznia, 2012 21:06
To byłaś ty :D Pamiętam cię. Odrazu humor mi się poprawił.
0
5
jelito | 149.156.58.* | 21 Stycznia, 2012 21:08
ja dzisiaj też po.;]
1
6
jababa | 87.207.155.* | 21 Stycznia, 2012 21:09
Biedna Ty...ja po lewatywie przedporodowej udałam się do jedynej dostępnej mi toalety w szpitalu,niestety okazało się,że jest zajęta przez ciecia, szumnie zwanego ochroniarzem, który tam siedział,załatwiał potrzebę,jarał papierosa i czytał brukowiec, twierdząc,ze "zara skończe, przeca wytrzymiesz kochana"..Ja nie miałam cierpliwości,ani uprzejmości, więc wyciągnęłam pana z opuszczonymi do kolan portkami i skorzystałam z wc po uprzednim spuszczeniu wody po panu cieciu....
hmm.... Rozumiem chęć opisania nietypowej sytuacji, ale gdzie w naszym kraju jest gabinet zabiegowy, gdzie robione są lewatywy i nie ma on dostępu do wolnej toalety? Wymogi stawiane obiektom budowlanym, w których odbywają się tego typu zabiegi muszą spełniać ściśle określone wymagania. Chciałbym też zobaczyć pielęgniarkę, która robi lewatywę i nakazuje potem pacjentowi się ubrać i latać w poszukiwaniu kibelka. Bo w to, że nagle gdzieś masowo robią lewatywy, aż się kolejka do kibelka ustawia nie idzie uwierzyć. Sytuacja po prostu zmyślona.
Wiem coś na ten temat... Jakieś 2 lata temu musiałam spędzić trochę czasu na oddziale gastroenterologicznym (wtedy jeszcze załapałam się do szpitala dziecięcego). Do badania, na ten sam dzień, było przygotowywane ok. 8 - 10 osób. Tak jak autorka yafuda należało przed nim wypić specjalny płyn przeczyszczający + 2x dziennie lewatywy. Na oddziale była jedna łazienka, w której był prysznic, jedna toaleta, a w kącie za parawanem kozetka (i to tutaj były wykonywane wlewki). W dodatku był taki zwyczaj, że jak ktoś miał coś za tą kozetką robione, to nikt postronny nie mógł wejść do łazienki. Wyobraźcie sobie kolejkę, jaka się tworzyła gdy coraz więcej dzieci musiało pójść za potrzebą, ale do toalety wejść nie mogli. Momentami rodzice zabierali swoje pociechy i biegali do głównego holu, bo tam toalet było więcej...
@ kobisia. Cos kręcisz. Skoro toaleta była tam gdzie robiono lewatywy, to skąd się wzięła cała grupa dzieci chcących skorzystać z toalety po lewatywie? Robią ci lewatywę, korzystasz z toalety i wchodzi następny pacjent. Historyjki jak to ustawia się kolejka "napompowanych"gości do kibelka to kolejna historyjka typu "urban legends". :-)
0
12
przemo | 79.163.112.* | 21 Stycznia, 2012 22:53
zabic tego kto zarządził tyle lewatyw w jednym czasie i postawić to wiaderko na jego biurku-do góry dnem
0
13
Jonash | 82.145.211.* | 22 Stycznia, 2012 00:50
wytocz sprawę sądową. Oskarż kierownika ośrodka! Sprawa wygrana i dobre odszkodowanie. Świadków masz;)
Smutas - w tym ośrodku tak było i jest. Pielęgniarki są już od godz.7 i już wykonują takie zabiegi przed badaniem bo na godz 8 są już skierowania. Każdy pacjent ma wyznaczoną godzinę tak aby nie tworzyły się kolejki do toalety. Tak jest w teorii. W praktyce na lewatywę przychodzą o godz. 7 osoby zapisane na badanie nawet na godz. 15. A to dlatego, że lewatywę można wykonać rano a na badanie przyjść kilka godzin później bo zazwyczaj każdy pracuję i nie chce się urywać z pracy. Ani lekarze ani pielęgniarki w tym problemu nie widzą, bo jeśli obiecasz że po lewatywie nadal nic nie będziesz jeść to jest ok, najważniejsze jest to, że badania nie mają opóźnienia. Ja miałam ustalone badanie na 8.30. Przyszłam przed 8. Przede mną w kolejce stały osoby które miały mieć badania na 9, 11, 15... Stało chyba z 6 osób. I oczywiście żadna nie miała zamiaru przepuścić - co ja absolutnie rozumiem bo już po paru chwilach człowiekowi do śmiechu nie jest. Gdyby pielęgniarki nie robiły tych zabiegów hurtem a ludzie na zabiegi przychodzili by kiedy ich pora to takie rzeczy by się nie działy.
Ostatnie zdanie najlepsze. Widok osoby srającej przy "kwiato-drzewku"zdecydowanie może poprawić humor. - smutno mi - mogę jakoś ci pomóc? - tak, chcę popatrzeć jak srasz
0
18
Gościówka | 83.20.0.* | 22 Stycznia, 2012 12:29
@Smutas Kto tu zmyśla ? Raz kobieta, raz mężczyzna. : )
0
19
anonim | 157.25.68.* | 22 Stycznia, 2012 14:55
aż mi się przypomniał film "Wieczny student"jak koleś do kosza nasrał haha dobre :D
@Gościówka, a co cię tak moja płeć interesuje? Chcesz się oświadczyć, czy jak?
0
21
Kobisia | 83.23.77.* | 22 Stycznia, 2012 17:45
@Smutas - po lewatywie nie idzie się od razu do toalety, tylko trzeba odczekać kilka minut, żeby ten roztwór zdążył dojść dalej i lepiej wszystko oczyścić. Pielęgniarka robiła wlewkę, kazała iść się położyć ile kto wytrzyma i w międzyczasie brała następnego. Tak się tworzyły kolejki.
Jeśli mi nie wierzysz, proszę bardzo, nikogo zmuszać nie będę. Po prostu się ciesz, że nie byłeś/aś w takiej sytuacji;)
0
22
grapi | 94.251.148.* | 22 Stycznia, 2012 19:14
Ja też to przeszłam. A przygotowanie dwa razy za pierwszym razem gdy mnie przyjmowali na oddział nikt z lekarzy nie kwapił się spojrzeć na moje ekg a miałam skurcze podwójne (bigeminie)pielęgniarki kazały się w domu przygotować i tyle dopiero piekło miałam na drugi dzień lekarz na dyżurze i anestezjolog odmówili mi wykonania kolonoskopii z takim ekg. To ja się pytam po co ja się męczyłam cały dzień pijąc jakieś świństwo??. Ale za drugim razem już się udało
grapi - także miałam właśnie kolonoskopie. Ogólnie mówiąc straszne to badanie. I widać że lecą po kosztach bo dopiero jak prawie fiknęłam z bólu na stole to facetka się zapytała czy może sobie znieczulenie życzę... A nóż by się udało bez znieczulenia!
Lady Forward | pinger.pl | 21 Stycznia, 2012 20:45
Polska...
TarzanPL | 89.229.71.* | 21 Stycznia, 2012 20:50
Trzeba się było wysrać na biurko w sekretariacie albo na środku korytarza :D
DynaT | 87.119.44.* | 21 Stycznia, 2012 20:59
Przesrane :/
... | 82.145.208.* | 21 Stycznia, 2012 21:06
To byłaś ty :D Pamiętam cię. Odrazu humor mi się poprawił.
jelito | 149.156.58.* | 21 Stycznia, 2012 21:08
ja dzisiaj też po.;]
jababa | 87.207.155.* | 21 Stycznia, 2012 21:09
Biedna Ty...ja po lewatywie przedporodowej udałam się do jedynej dostępnej mi toalety w szpitalu,niestety okazało się,że jest zajęta przez ciecia, szumnie zwanego ochroniarzem, który tam siedział,załatwiał potrzebę,jarał papierosa i czytał brukowiec, twierdząc,ze "zara skończe, przeca wytrzymiesz kochana"..Ja nie miałam cierpliwości,ani uprzejmości, więc wyciągnęłam pana z opuszczonymi do kolan portkami i skorzystałam z wc po uprzednim spuszczeniu wody po panu cieciu....
Smutas [YAFUD.pl] | 21 Stycznia, 2012 21:28
hmm.... Rozumiem chęć opisania nietypowej sytuacji, ale gdzie w naszym kraju jest gabinet zabiegowy, gdzie robione są lewatywy i nie ma on dostępu do wolnej toalety? Wymogi stawiane obiektom budowlanym, w których odbywają się tego typu zabiegi muszą spełniać ściśle określone wymagania.
Chciałbym też zobaczyć pielęgniarkę, która robi lewatywę i nakazuje potem pacjentowi się ubrać i latać w poszukiwaniu kibelka.
Bo w to, że nagle gdzieś masowo robią lewatywy, aż się kolejka do kibelka ustawia nie idzie uwierzyć.
Sytuacja po prostu zmyślona.
Boris [YAFUD.pl] | 21 Stycznia, 2012 21:44
@up
Polska jest jak Rosja, to nie kraj, to stan umysłu.
tyśka. | pinger.pl | 21 Stycznia, 2012 22:00
współczuję... :/
Kobisia | 83.23.77.* | 21 Stycznia, 2012 22:46
Wiem coś na ten temat... Jakieś 2 lata temu musiałam spędzić trochę czasu na oddziale gastroenterologicznym (wtedy jeszcze załapałam się do szpitala dziecięcego). Do badania, na ten sam dzień, było przygotowywane ok. 8 - 10 osób. Tak jak autorka yafuda należało przed nim wypić specjalny płyn przeczyszczający + 2x dziennie lewatywy.
Na oddziale była jedna łazienka, w której był prysznic, jedna toaleta, a w kącie za parawanem kozetka (i to tutaj były wykonywane wlewki). W dodatku był taki zwyczaj, że jak ktoś miał coś za tą kozetką robione, to nikt postronny nie mógł wejść do łazienki. Wyobraźcie sobie kolejkę, jaka się tworzyła gdy coraz więcej dzieci musiało pójść za potrzebą, ale do toalety wejść nie mogli. Momentami rodzice zabierali swoje pociechy i biegali do głównego holu, bo tam toalet było więcej...
Smutas [YAFUD.pl] | 21 Stycznia, 2012 22:52
@ kobisia. Cos kręcisz. Skoro toaleta była tam gdzie robiono lewatywy, to skąd się wzięła cała grupa dzieci chcących skorzystać z toalety po lewatywie?
Robią ci lewatywę, korzystasz z toalety i wchodzi następny pacjent. Historyjki jak to ustawia się kolejka "napompowanych"gości do kibelka to kolejna historyjka typu "urban legends". :-)
przemo | 79.163.112.* | 21 Stycznia, 2012 22:53
zabic tego kto zarządził tyle lewatyw w jednym czasie i postawić to wiaderko na jego biurku-do góry dnem
Jonash | 82.145.211.* | 22 Stycznia, 2012 00:50
wytocz sprawę sądową. Oskarż kierownika ośrodka! Sprawa wygrana i dobre odszkodowanie. Świadków masz;)
Nijaka [YAFUD.pl] | 22 Stycznia, 2012 00:50
@Smutas: czlowieku, naucz sie czytac ze zrozumieniem, kolejny raz nie kapujesz tekstu i wstawiasz jakis bezsensowny komentarz.
Moje-Prace | pinger.pl | 22 Stycznia, 2012 03:54
też współczuję;\
powypadkowaaaa | 94.42.53.* | 22 Stycznia, 2012 08:01
Smutas - w tym ośrodku tak było i jest. Pielęgniarki są już od godz.7 i już wykonują takie zabiegi przed badaniem bo na godz 8 są już skierowania. Każdy pacjent ma wyznaczoną godzinę tak aby nie tworzyły się kolejki do toalety. Tak jest w teorii. W praktyce na lewatywę przychodzą o godz. 7 osoby zapisane na badanie nawet na godz. 15. A to dlatego, że lewatywę można wykonać rano a na badanie przyjść kilka godzin później bo zazwyczaj każdy pracuję i nie chce się urywać z pracy. Ani lekarze ani pielęgniarki w tym problemu nie widzą, bo jeśli obiecasz że po lewatywie nadal nic nie będziesz jeść to jest ok, najważniejsze jest to, że badania nie mają opóźnienia. Ja miałam ustalone badanie na 8.30. Przyszłam przed 8. Przede mną w kolejce stały osoby które miały mieć badania na 9, 11, 15... Stało chyba z 6 osób. I oczywiście żadna nie miała zamiaru przepuścić - co ja absolutnie rozumiem bo już po paru chwilach człowiekowi do śmiechu nie jest. Gdyby pielęgniarki nie robiły tych zabiegów hurtem a ludzie na zabiegi przychodzili by kiedy ich pora to takie rzeczy by się nie działy.
pikaczu [YAFUD.pl] | 22 Stycznia, 2012 10:50
Ostatnie zdanie najlepsze. Widok osoby srającej przy "kwiato-drzewku"zdecydowanie może poprawić humor.
- smutno mi
- mogę jakoś ci pomóc?
- tak, chcę popatrzeć jak srasz
Gościówka | 83.20.0.* | 22 Stycznia, 2012 12:29
@Smutas Kto tu zmyśla ? Raz kobieta, raz mężczyzna. : )
anonim | 157.25.68.* | 22 Stycznia, 2012 14:55
aż mi się przypomniał film "Wieczny student"jak koleś do kosza nasrał haha dobre :D
Smutas [YAFUD.pl] | 22 Stycznia, 2012 16:08
@Gościówka, a co cię tak moja płeć interesuje? Chcesz się oświadczyć, czy jak?
Kobisia | 83.23.77.* | 22 Stycznia, 2012 17:45
@Smutas - po lewatywie nie idzie się od razu do toalety, tylko trzeba odczekać kilka minut, żeby ten roztwór zdążył dojść dalej i lepiej wszystko oczyścić. Pielęgniarka robiła wlewkę, kazała iść się położyć ile kto wytrzyma i w międzyczasie brała następnego. Tak się tworzyły kolejki.
Jeśli mi nie wierzysz, proszę bardzo, nikogo zmuszać nie będę. Po prostu się ciesz, że nie byłeś/aś w takiej sytuacji;)
grapi | 94.251.148.* | 22 Stycznia, 2012 19:14
Ja też to przeszłam. A przygotowanie dwa razy za pierwszym razem gdy mnie przyjmowali na oddział nikt z lekarzy nie kwapił się spojrzeć na moje ekg a miałam skurcze podwójne (bigeminie)pielęgniarki kazały się w domu przygotować i tyle dopiero piekło miałam na drugi dzień lekarz na dyżurze i anestezjolog odmówili mi wykonania kolonoskopii z takim ekg. To ja się pytam po co ja się męczyłam cały dzień pijąc jakieś świństwo??. Ale za drugim razem już się udało
Nieśmiertellna. | pinger.pl | 22 Stycznia, 2012 19:40
zdrowa kupka :D
powypadkowaaaa | 94.42.58.* | 22 Stycznia, 2012 19:53
grapi - także miałam właśnie kolonoskopie. Ogólnie mówiąc straszne to badanie. I widać że lecą po kosztach bo dopiero jak prawie fiknęłam z bólu na stole to facetka się zapytała czy może sobie znieczulenie życzę... A nóż by się udało bez znieczulenia!
bzdura | 62.21.58.* | 23 Stycznia, 2012 01:26
ale bzdura. jak możecie w to wierzyć:)
Nowy [YAFUD.pl] | 23 Stycznia, 2012 11:17
Jedna toaleta to norma, tylko gdzie?
Ogee | pinger.pl | 23 Stycznia, 2012 13:22
okropne, wspołczuje...
Marudna Anielica :) | pinger.pl | 23 Stycznia, 2012 17:33
eh. mój tata ma jutro to badanie.
abb | 93.105.191.* | 11 Lutego, 2012 00:46
Jestem w stanie w to uwierzyć, nie raz przekonałam się jak służba zdrowia działa w praktyce i jest to działanie dalekie od teorii... Cóż, taki kraj.
Tatanka | 77.164.162.* | 14 Sierpnia, 2023 12:23
Dokladnie , też tak myślę
Bo | 46.204.108.* | 08 Września, 2023 15:11
W Krakowie w szpitalu onkologicznym na Garncarskiej