Zrób test ojcostwa i napisz nam potem, czy to Twoje.
Prawdziwym YAFUD'em jest to że dziecko jest rude...
wystarczy test na zgodność DNA - daj znać jak wypadł
Dlaczego od razu robić test na ojcostwo? W ten sposób można tylko skrzywdzić żonę. Nie lepiej porozmawiać spokojnie na ten temat?
Poza tym nie wiadomo jak będzie w przyszłości...
Moja kuzynka urodziła się z jasnymi, wpadającymi w kolor rudy włosami, po 2 latach miała już ciemny blond, a dzisiaj jest uroczą 8-letnią szatynką.
Spoko, akurat w rodzinie ciemnookich mogą zdarzyć się zieloni lub niebiescy :) Taka genetyka.
Kolega albo się nie zna albo nie istnieje.
Przecież kolor oczu może jeszcze ulec zmianie.;) Analogicznie włosy- mogą ciemnieć wraz z wiekiem. Swoją drogą kilkutygodniowe dzieci mają najczęściej oczy niebieskie. Kolor ten zmienia się w ciagu kolejnych kilku miesięcy.
Sprawdz po grupie krwi;-)
@AuNaturel
Najbardziej krzywdzące jest pytanie o takie rzeczy.
Trzeba wziąć po włosie bez pytania i samemu badania zrobić.
Ale ten kolega to NAUCZYCIEL biologi! A wy się zachowujecie tak, jakby to był profesor od genetyki -.-'
w tego co pamiętam z biologii to zielone oczy są recesywne a brązowe dominujące, wiec jeśli rodzice mają brązowe oczy dziecko może mieć jasne, w drugą stronę to nie działa tylko
Po co domysły itd.? Zapytasz, to i tak nie będziesz miał 100% pewności, że usłyszysz prawdę. Test na ojcostwo i spokój do końca życia.
Każdy może mieć rude dziecko bo to mutacja genetyczna gorzej z oczami zielone są recesywne ale to ze rodzice mają brązowe jeszcze nic nie znaczy mogą byc heterozygotami. I nie, kolor oczu nie moze się zmienić ewentualnie nieco z ciemnieć ale nie przejsc z zielonego na brązowy, to bujda. Co do testu DNA mozna zrobić taki tylko na podstawie dna ojca i dziecka, ale wbrew temu co mówią firmy wykonujące takie testy nie jest on w 100% pewny, pewny test to test z porównaniem dna matki, ojca i dziecka. Pozdrawiam Student Medycyny
Spytaj żony, spytaj żony-gdyby to nie było Jego dziecko, to żona by już się przyznała, a jeśli nie, to nadal prawdy nie powie.
3% to nie tak malo, gdyby to bylo 0,01% to by byl powod do zmartwien. Ktos musi byc tym jednym z trzech na stu.
U mnie w domu wszyscy mają niebieskie oczy, ja jedyna zielone... tyle że babcie mają zielone, tzn. jedna ma, druga miała,...
i Ty człowieku podejrzewasz żonę o zdradę na podstawie tego, co powiedział Ci jakiś nauczyciel biologii? pewnie skończył pedagogikę i roczne studia podyplomowe z biologii, a Ty go uważasz za eksperta. gratuluję i współczuję żonie
Jeżeli jesteście o ciemnej barwie włosów i oczu, to mógł być zwyczajnie zamaskowany gen recesywny odpowiadający za takie dziecko. Jeśli rodzice by byli niebieskoocy a dziecko brązowookie to wtedy oczywiście to jakiś podciep, ale w takiej sytuacji to wcale nie jest powiedziane, że to nie Twoje dziecko. Sprawdź jeszcze grupy krwi, dziecka, żony i swoją. Cechy przez Ciebie odpisane to niekoniecznie dowód, ponieważ np. kolor włosów olegnie zmianie jeszcze. Urodziłam się blondynką, teraz brązowe włosy mam, moja siostra urodziła się o czarnych włosach, a teraz ma kolor taki jak ja.
każde dziecko się rodzi z niebieskimi oczyma, więc na pewno twoje nie jest zielonookie, dopiero po ok. pół roku barwa oka zaczyna się zmieniać;)
Pół roku to pół roku, ale ja do 9. miałam niebieskie, a teraz mam intensywnie zielone
Super nauczyciel biologii skoro twierdzi, ze takie cechy jak kolor oczu i włosów dziedziczą się jak cechy jednogenowe i prawdopodobieństwo urodzenia rudego, zielonookiego dziecka wychodzi z jakieś prostej krzyżówki :<Uczniom współczuję, ojcu w razie niepewności radzę zrobić testy DNA, bardziej wiarygodne niż krzyżówka.
Nie wiem czego ucza dzisiaj w szkolach, ale Twoj kolega na genetyce zna sie jak ja na lotach w kosmos ... Taki zestaw kolorow oczu i wlosow jaki przedstawiles jest zupelnie normalny. Zachowujecie sie jak dzieci, nie do uwierzenia, ze dorosli ludzie moga tak sie nie znac na biologii ...
Ciekawe, że mi kolor oczu się nie zmienił. Chociaż mogę tego nie wiedzieć, ALE siostra ma już dwoje dzieci, 3-latkę i 2-latka. Włosy pociemniały im, ale koloru oczu żadno nie zmieniało, bo to jest wrodzony gen. Jedynie kolor oczu może się zmienić na zdjęciach, przy innym oświetleniu bądź photoshopie.
AMEN.
ciekawe czy będzie tak głupie jak ty
Nie martw sie. U mnie w rodzinie od kilku pokolen wszyscy sa szatynami o szarych/zielonych oczach. Do czasu. Mon brat jest rudy a siostra blondynka. Instatni Rudy to brat mojego prapradziadka. Prawdopodobnie
Dziwne, jakieś 2-3 miesiące temu identyczna historia opowiedziana została w "Dlaczego Ja"albo innym tego typu programie.
Takie rzeczy to powinien ci tłumaczyć lekarz a nie nauczyciel.
Może przyjaciel ma ochotę na twoją żonę i próbuje was skłócić?
A nauczyciel biologii jest zielonookim rudzielcem?
Nie pierididol... Zamoczyłeś, to wychowuj teraz! Coś ty chłopie, nie widział w co wkładasz? :|
Kolor oczu zmienia się u dziecka. Do pierwszego półrocza zazwyczaj się to kształtuje. I tak. Z zielonego mogą ściemniećdo brązu. Gorzej gdyby oczekiwać tego od niebieskookiego noworodka. Daj czas dziecku i sobie.
Dzieci to tylko kłopoty. Jeszcze nie urosło, a już masz okazję aby się o tym przkonać, niezależnie czy to twoje, czy bękart. I po co było się cieszyć? Będziesz się dopiero cieszyć, jak przyjdą wyniki testu DNA...
@ lilianna , to , ze ciebie bolało odrzucenie i nieszczęśliwe dzieciństwo nie oznacza , ze inni Rodzice nie kochają swoich dzieci ponad wszystko pipko :)
@Olka to jestem magiczna urodziłam się z ciemno brązowymi oczami, a już od wieli lat mam zielone ...
NIe łam się mam trochę rodzeństwa, wszyscy włosy brąz i takowe oczy, a jedna jest blondynką o zielonych oczach, ja mam np kręcone włosy, a pozostali ( rodzice również) proste...więc, taki przypadek tego Twojego dziecka:) pogadaj z żoną:)
Odwrotnie byłoby to niemożliwe - w tym przypadku wszystko w normie. Wystarczy, że i Ty i żona mieliście po genie recesywnym (rudy) i po genie dominującym (ciemny) i dziecko dostało oba recesywne. Gorzej, gdybyście byli oboje rudzi/blond, a dziecko miało ciemne włosy.
Żona nie była na urlopie w Egipcie?
Pogodna
U mnie podobnie, urodziłam sie z blekitnymi a teraz mam brązowe.
Olka, jaki photoshop??? Myślisz, ze 20 lat temu był aż tak dostępny zeby moi rodzice zmienili mi kolor oczu na KAŻDYM zdjęciu?
student? chyba kupka, a nie student jak pisze takie bzdury o kolorach oczu, oczywiscie, ze sie zmieniaja.
czyli kolega to "życzliwy"kretyn, który chce Cię skłócić z żoną - gratuluję połknięcia haczyka. Nie wiem, czy potrafiłabym wybaczyć mężowi, gdyby podejrzewał mnie o zdradę przez brednie jego niedouczonego kolegi.
Żeby nie być posądzonym o badania po kryjomu to najpierw zrób badania za plecami żony na zgodność DNA. Jeśli wyjdzie, że to jednak nie jest twoje dziecko to pogadaj z nią, że nie jesteś pewien co do waszego rudzielca i zaproponuj zrobienie badań DNA. Czasami trzeba być przebiegłym.
zmien kolegów i biologa za dyche. NIECH IDZIE uczyc dzieci do SP
Nie musiała zdradzać. Mogli podmienić dziecko w szpitalu. Albo matka lub teściowa autora zdradziła męża, stąd się wziął autor lub jego żona, a geny przeskoczyły jedno pokolenie... Zdarza się.
@Hellcat dobrze prawi. Polać mu!
Jeżeli wasz układ grup krwi jest następujący, to wyjść moze z tego takie dziecko:
gr A i gr A ->dziecko A lub 0
gr B i gr B ->dziecko B lub 0
gr A i gr B ->dziecko AB, A, B, 0
gr AB i gr A ->dziecko A, AB
gr AB i gr B ->dziecko B, AB
gr 0 i gr AB ->dziecko A, B
gr 0 i gr 0 ->dziecko 0
gr A i gr 0 ->dziecko A, 0
gr B i gr 0 ->dziecko B, 0
Jeżeli macie z żoną pojedyncze literki to dla pewności zanalizuj jeszcze dziadków swoich i żony, zeby zobaczyć czy jesteście hetero czy homozygotami.
twój przyjaciel wcale nie ma racji -.- przawdopodobieństwo ze wasze dziecko bedzie miało zielone włosy i rude włosy jest o wiele większe... w zależności od tego czy oboje z zona jestescie heterozygotami czy tylko jedno z was - 50% lub 25%. A to całkiem sporo. Jeżeli dalej masz wątpliwości porozmawiaj z żoną albo sam zainteresuj sie nieco genetyką. Przyjaiel może i biolog, ale chyba uczy w podstawówce (bez urazy). To wiedza na poziomie licealnym :D
córka mojej sąsiadki przez 9 miechów miała niebieskie oczęta, a teraz prawie czarne są, więc studencie medycyny to nie bujda i sie zdarza, mój dzieć wszystko ma nie o nas, oczy zielone, włosy ciemny blond, a my niebieskie oczy i ciemne wlosy, nawet grupe krwi ma na minusie a my plusy, ale ze mnie wylazł, widziałam, nie podmienili go, a dostęp miał tylko tatuś, więc tylko testy DNA dają 100 procentową pewność.
Każde dzieck jak się rodzi ma niebieskie oczy...
ojtam ojtam, stalo sie! a kolega nie powiedzial jeszcze , ze jak kupicie pieska to bedziecie w komplecie? Z takim doradzcą daleko zjdziesz poruczniku Kos!!
Dzieci zawsze rodzą się z błękitnymi lub jasnozielonymi oczami. Potem kolor może ulec zmianie. A co do włosów- może ściemnieją?
@genetycy z gimnazjum/liceum - genetyka nie jest taka prosta, żeby ją zapisać w takie schematy. Bywają różne odstępstwa, bywają mutacje i nie da się do końca wszystkiego przewidzieć.
Co do YAFUDa najprościej byłoby zrobić test na ojcostwo, z tym, że nie od razu wyskoczyć z probówkami, tylko najpierw pogadać z żoną.
Z całym szacunkiem, ale ten Twój kolega zna się na genetyce jak świnia na gwiazdach. Zaś maluch jest jeszcze trochę za mały żeby ocenić czy będzie rudzielcem, czy może ciemnym blondynem, ani jaki kolor oczu będzie miał. Z testami na ojcostwo zaczekałabym jeszcze z rok.
Ale mnie bawią ci gimnazjalni genetycy. Kolor oczu to nie jest krzyżówka w stylu AA x AB. Nie ma tam czegoś takiego jak geny dominujące i recesywne. Za kolor oczu odpowiada około 16 genów. W ich przypadku mówi się o przenikliwości, a nie dominacji. Mogę mieć piękne niebieskie oczy, żona może mieć piękne niebieskie oczy, a dziecko będzie ciemnookie. Poza tym jest parę schorzeń, które wpływają na kolor oczu. Nie pamiętam nazwy, ale jest takie jedno fajne, dotyczące kobiet, które powoduje, że oczy mogą mieć barwę od niebieskiej do fioletowej, brak jakiegokolwiek owłosienia(z wyjątkiem głowy) i brak miesiączki. Genetyka nie jest taka prosta jak uczą w szkole. A do autora: większość dzieci rodzi się z jasnymi oczami i jasnymi włosami ze względu na małą ilość melaniny.
@karko biologi nie ma w podstawowce a genetyka jest juz w 3 gimnazjum
To ten biolog gó*wno się zna. Brązowe oczy to jeden allel recesywny i jeden dominujący lub dwa dominujące. Oczywiście są też domieszki. To raczej niebieskoocy nie dadzą brązowookiego...
Ten biolog to chyba tylko na papierku,bo na dziedziczeniu nie zna sie wcale. Dziedziczymy do 7 pokoleń w stecz. I tu was moze zaskocze ale nauka to potwierdzila ze nawet z niebieskookich rodzicow moze byc brazowookie dziecko. Rowniez dotyczy to koloru wlosow,nawet jasnowlosi moga moec potomka ciemnowlosego. Dziedziczenie jest wielogenowe a na dany kolor wplywa wieksza ilosc genow niz jest brane do krzyzowki genetycznej.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
CommonBullet [YAFUD.pl] | 08 Czerwca, 2013 15:49
Zrób test ojcostwa i napisz nam potem, czy to Twoje.
agusia | 31.182.194.* | 08 Czerwca, 2013 16:19
Spoko, akurat w rodzinie ciemnookich mogą zdarzyć się zieloni lub niebiescy :) Taka genetyka.
Kolega albo się nie zna albo nie istnieje.