Miałem niedawno pierwsze podejście do egzaminu na prawo jazdy. Ruszałem na światłach, ale w ostatniej chwili zauważyłem faceta, który wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle, więc zahamowałem. Zdaniem egzaminatora powinienem był jechać, bo miałem pierwszeństwo, a chęć uniknięcia wypadku nie była żadnym argumentem. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Są kamery - możesz się odwołać do wyższych instytucji.
-2
3
t | 89.99.250.* | 21 Grudnia, 2013 20:17
Dizzy, daruj sobie, bo to nie wydarzyło się.
1
4
ktoś | 83.238.201.* | 21 Grudnia, 2013 20:28
Znajomy oblal egzamin przez to ze pieszy wyskoczyl mu na ulice i musial zahamować wiec nic mnie juz nie zdziwi
-5
5
t | 89.99.250.* | 21 Grudnia, 2013 20:37Ten komentarz psuł Wam humor, więc został ukryty. Pokaż go
Twojemu znajomemu można napluć w twarz i wmówić, że pada deszcz. Zmień znajomych.
-6
6
Ktosu | 83.26.38.* | 21 Grudnia, 2013 20:56Ten komentarz psuł Wam humor, więc został ukryty. Pokaż go
ludzie , jak macie pieniądze to nawet z uczciwym egzaminatorem zdacie , wystarczy tylko odpalić samochód i na pierwszym zakręcie kiedy macie pierwszeństwo wjechać w takiego gościa (płacisz komuś za spowodowanie wypadku) i macie zdane.
2
7
Calioppe | 87.157.84.* | 21 Grudnia, 2013 21:07
Ktosu nie wiem czy wiesz, ale kolizja na egzaminie przerywa egzamin bez werdyktu. Jesli sytuacja z YAFUD miałaby miejsce to są kamery i tylko ostatni frajer by się nie bronił. Bardziej prawdopodobne jednak jest że jej nie było bo nawet za ustąpienie komuś pierwszeństwa się nie oblewa - co najwyżej egzaminator nabierze podejrzeń że zdający się gubi w zasadach pierwszeństwa i wyciągnie go w miejsce gdzie się to wyjaśni. Bardziej obstawiam że delikwent egzamin rzeczywiście zdawał ale oblał na jakiejś prostej rzeczy i teraz dorabia sobie historyjkę robiąc z siebie ofiare.
0
8
xd | 93.154.143.* | 21 Grudnia, 2013 22:33
gdzie zdawałeś :DD ?
-1
9
t | 89.99.250.* | 21 Grudnia, 2013 22:37
W Sosnowcu, tępaku. A kiedy zahamował, kierowca autobusu z wrażenia zaczął klaskać.
-3
10
xd | 93.154.143.* | 21 Grudnia, 2013 22:57
@t oj bez spiny pryszczaty 13-latku, kozak w necie, piz.da w świecie xd
0
11
Łapa | 109.125.194.* | 21 Grudnia, 2013 23:17
kr*tyn... odwolac sie powienienes a nie jojczyc na yafudzie ze cie oblal. trasa jest nagrywana i ch*j z tym ze on ci tak powiedzial jak kodeks ruchu drogowego i przepisy dot egzaminow po twojej stronie. geniusz...
0
12
wara | 83.5.204.* | 21 Grudnia, 2013 23:19
W Sosnowcu nie ma oddziału WORDU. Jeśli już to najbliżej w Dąbrowie Górniczej. No ale skąd taki gimbusek, jarający się żartami o Sosnowcu, bo są modne, mógłby o tym wiedzieć?
0
13
frez | 159.205.175.* | 22 Grudnia, 2013 01:39
Bzdura - miałem podobną sytuację... i zdałem. Co więcej, wydaje mi się, że tylko dlatego zdałem - uniknąwszy strzaskania egzaminacyjnego autka :D
-1
14
Aśka | 89.77.204.* | 22 Grudnia, 2013 09:34
Jejku... Ludzie ogar... To yafud a nie policja... Jest wpadka? Jest! Wiec sie nie czepiajcie a jak wam sie nie podoba to nie czytajcie!!!!
Widzę, że same naiwne dzieci tutaj przesiadują. Czy wy nie rozumiecie, że nie można być aż taką życiową pisdą, żeby dać się tak potraktować? To jest nierealne. To po prostu nie miało miejsca.
Kumpel się odwołał, miał sytuacje gdzie był jasny błąd egzaminatora, do dziś nie zdał, zawsze coś mu wypada;)
-1
19
habakuk | 89.74.147.* | 23 Grudnia, 2013 20:51
Ja za 1 podejsciem zdalem 1 min i po sprawie jak ktos sie nauczyl znaków i sie stosuje do zasad ruchu to zda
-2
20
habakuk | 89.74.147.* | 23 Grudnia, 2013 20:53
Sorki 15 min mialem na mysli jesli jestes kumaty i nie dajesz sie w cos prostego wj........... zdasz
-1
21
Vi | 83.6.124.* | 24 Grudnia, 2013 13:24
@t - na egzaminie jest ogromny stres, tuż po oblaniu już się nie chce wnikać szczegóły, bo albo cieszysz się, że ten koszmar się wreszcie skończył, albo popadasz w rozpacz. Jak się ochłonie to faktycznie można pisać odwołanie. Po tych 30 godzinach za kółkiem uwalenie jest rzeczą prostą. Są tacy, co naprawdę tego chcą. Jak nie doświadczyłeś tego to tylko pozazdrościć.
@habakuk - wydaje mi się, ze teraz trzeba jeździć minimum 30 czy tam 40 minut. Poza tym tam jest za dużo manewrów, żeby to w 15 min zrobić (parkowanie prostopadłe lub skośne, zakręt w prawo, lewo, zawracanie, zatrzymanie się, jazda w strefie ograniczonej prędkości, często też chcą sprawdzić za miastem lub w miejscu, gdzie można jechać 80-90 czy potrafisz panować nad taką prędkością itp.). Zresztą często nie zdaje się przez kogoś, bo np. ktoś wyleci na jezdnię, zaparkuje na środku skrzyżowania, nie zauważysz wyblakłego STOP za drzewem, a egzaminator szybciej zareaguje i koniec.
@frez - te auta są ubezpieczane od wszystkiego, co się da, szybciej mógłby być zadowolony, że mu się nic nie stało :D
-1
22
rozz | 94.40.119.* | 15 Stycznia, 2014 00:31
O ile wiem, to egzamin jest nagrywany, więc pewnie gdybyś się odwołał, to zostałoby to uznane. Zachowanie bezpieczeństwa jest sprawą priorytetową w ruchu, więc żaden egzaminator nie może żądaćby jechać na kolizję. No chyba, że to fake.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
doradca_życiowy | 89.229.78.* | 21 Grudnia, 2013 19:57
No, na pewno. A jeżeli ta sytuacja miała miejsce naprawdę (ale wiemy, że nie) i nic z tym nie zrobiłeś, to... hehe powodzenia w życiu.
Dizzy [YAFUD.pl] | 21 Grudnia, 2013 19:58
Są kamery - możesz się odwołać do wyższych instytucji.
t | 89.99.250.* | 21 Grudnia, 2013 20:17
Dizzy, daruj sobie, bo to nie wydarzyło się.
ktoś | 83.238.201.* | 21 Grudnia, 2013 20:28
Znajomy oblal egzamin przez to ze pieszy wyskoczyl mu na ulice i musial zahamować wiec nic mnie juz nie zdziwi
t | 89.99.250.* | 21 Grudnia, 2013 20:37Ten komentarz psuł Wam humor, więc został ukryty. Pokaż go
Twojemu znajomemu można napluć w twarz i wmówić, że pada deszcz. Zmień znajomych.
Ktosu | 83.26.38.* | 21 Grudnia, 2013 20:56Ten komentarz psuł Wam humor, więc został ukryty. Pokaż go
ludzie , jak macie pieniądze to nawet z uczciwym egzaminatorem zdacie , wystarczy tylko odpalić samochód i na pierwszym zakręcie kiedy macie pierwszeństwo wjechać w takiego gościa (płacisz komuś za spowodowanie wypadku) i macie zdane.
Calioppe | 87.157.84.* | 21 Grudnia, 2013 21:07
Ktosu nie wiem czy wiesz, ale kolizja na egzaminie przerywa egzamin bez werdyktu. Jesli sytuacja z YAFUD miałaby miejsce to są kamery i tylko ostatni frajer by się nie bronił. Bardziej prawdopodobne jednak jest że jej nie było bo nawet za ustąpienie komuś pierwszeństwa się nie oblewa - co najwyżej egzaminator nabierze podejrzeń że zdający się gubi w zasadach pierwszeństwa i wyciągnie go w miejsce gdzie się to wyjaśni. Bardziej obstawiam że delikwent egzamin rzeczywiście zdawał ale oblał na jakiejś prostej rzeczy i teraz dorabia sobie historyjkę robiąc z siebie ofiare.
xd | 93.154.143.* | 21 Grudnia, 2013 22:33
gdzie zdawałeś :DD ?
t | 89.99.250.* | 21 Grudnia, 2013 22:37
W Sosnowcu, tępaku. A kiedy zahamował, kierowca autobusu z wrażenia zaczął klaskać.
xd | 93.154.143.* | 21 Grudnia, 2013 22:57
@t oj bez spiny pryszczaty 13-latku, kozak w necie, piz.da w świecie xd
Łapa | 109.125.194.* | 21 Grudnia, 2013 23:17
kr*tyn... odwolac sie powienienes a nie jojczyc na yafudzie ze cie oblal. trasa jest nagrywana i ch*j z tym ze on ci tak powiedzial jak kodeks ruchu drogowego i przepisy dot egzaminow po twojej stronie. geniusz...
wara | 83.5.204.* | 21 Grudnia, 2013 23:19
W Sosnowcu nie ma oddziału WORDU. Jeśli już to najbliżej w Dąbrowie Górniczej. No ale skąd taki gimbusek, jarający się żartami o Sosnowcu, bo są modne, mógłby o tym wiedzieć?
frez | 159.205.175.* | 22 Grudnia, 2013 01:39
Bzdura - miałem podobną sytuację... i zdałem. Co więcej, wydaje mi się, że tylko dlatego zdałem - uniknąwszy strzaskania egzaminacyjnego autka :D
Aśka | 89.77.204.* | 22 Grudnia, 2013 09:34
Jejku... Ludzie ogar... To yafud a nie policja... Jest wpadka? Jest! Wiec sie nie czepiajcie a jak wam sie nie podoba to nie czytajcie!!!!
Krzynu [YAFUD.pl] | 22 Grudnia, 2013 09:53
W sumie to instytutów miał racje :)
t | 89.99.250.* | 22 Grudnia, 2013 11:01
Widzę, że same naiwne dzieci tutaj przesiadują. Czy wy nie rozumiecie, że nie można być aż taką życiową pisdą, żeby dać się tak potraktować? To jest nierealne. To po prostu nie miało miejsca.
Zenobiusz_Furman | 213.156.104.* | 22 Grudnia, 2013 12:53
a mógł zabić
Ktoś | 78.10.255.* | 23 Grudnia, 2013 15:20
Kumpel się odwołał, miał sytuacje gdzie był jasny błąd egzaminatora, do dziś nie zdał, zawsze coś mu wypada;)
habakuk | 89.74.147.* | 23 Grudnia, 2013 20:51
Ja za 1 podejsciem zdalem 1 min i po sprawie jak ktos sie nauczyl znaków i sie stosuje do zasad ruchu to zda
habakuk | 89.74.147.* | 23 Grudnia, 2013 20:53
Sorki 15 min mialem na mysli jesli jestes kumaty i nie dajesz sie w cos prostego wj........... zdasz
Vi | 83.6.124.* | 24 Grudnia, 2013 13:24
@t - na egzaminie jest ogromny stres, tuż po oblaniu już się nie chce wnikać szczegóły, bo albo cieszysz się, że ten koszmar się wreszcie skończył, albo popadasz w rozpacz. Jak się ochłonie to faktycznie można pisać odwołanie. Po tych 30 godzinach za kółkiem uwalenie jest rzeczą prostą. Są tacy, co naprawdę tego chcą. Jak nie doświadczyłeś tego to tylko pozazdrościć.
@habakuk - wydaje mi się, ze teraz trzeba jeździć minimum 30 czy tam 40 minut. Poza tym tam jest za dużo manewrów, żeby to w 15 min zrobić (parkowanie prostopadłe lub skośne, zakręt w prawo, lewo, zawracanie, zatrzymanie się, jazda w strefie ograniczonej prędkości, często też chcą sprawdzić za miastem lub w miejscu, gdzie można jechać 80-90 czy potrafisz panować nad taką prędkością itp.). Zresztą często nie zdaje się przez kogoś, bo np. ktoś wyleci na jezdnię, zaparkuje na środku skrzyżowania, nie zauważysz wyblakłego STOP za drzewem, a egzaminator szybciej zareaguje i koniec.
@frez - te auta są ubezpieczane od wszystkiego, co się da, szybciej mógłby być zadowolony, że mu się nic nie stało :D
rozz | 94.40.119.* | 15 Stycznia, 2014 00:31
O ile wiem, to egzamin jest nagrywany, więc pewnie gdybyś się odwołał, to zostałoby to uznane. Zachowanie bezpieczeństwa jest sprawą priorytetową w ruchu, więc żaden egzaminator nie może żądaćby jechać na kolizję. No chyba, że to fake.