Hahaha :D
Przykro mi, ze masz dziadka prostaka.
Co do tego YAFUDa wnosi informacja, że dziadek ma 73 lata i jest po udarze? Mamy współczuć? Czy może to ma usprawiedliwiać jego prostactwo?
Może o to chodzi, że skoro dziadka "ma"(czyli, że nadal, do dziś, żyje), a dobry humor "miał", to może po udarze mu się poczucie humoru skrzywiło?
Smieszylo cie to?
Też nie rozumiem powodu wzmianki o chorobie dziadka. Zachowanie naprawdę chamskie, dziewczyna pewnie nie wzięła tego do siebie, ale na pewno była zażenowana. Zresztą Ty pewnie też. Zdecydowanie Yafud, współczuję.
Wygląda na to, że udar do historii ma tyle, że dziadek całe życie miał dobre poczucie humoru a po udarze coś mu się poprzestawiało i zrobił się chamski.
Początkowo zrozumiałam, że autor uważa iż ten tekst to przejaw tego dobrego humoru bo nie dość precyzyjnie to opisane. No cóż trzeba przyznać, dla autora i dziewczyny YAFUD.
A ja nie rozumiem osób co przede mną komentowały. Jest komentarz, że dwie dziewczyny się z tego śmiały - zminusowany. Dziadek prostak - plusowane. No kurna. Ludzie mają różne poczucie humoru. Tak jak jeden lubi Mercedesy, a drugi BMW. I co? Ci co lubią Merce, a nie lubią BMW to mają niszczyć BMW? "Otwarte"umysły XXI wieku. A wszystko dzięki nowoczesnemu szkolnictwu, że nie myśli się po swojemu tylko tak jak klucz nakazuje.
Dowcip dziadka obraźliwy patrząc z mojej perspektywy ale znam (licząc na szybkiego) co najmniej 10 DZIEWCZYN, które by się z tego śmiały
ja sie z tego smialam a mam 160 cm
Tak dla przypomnienia: mózg człowieka po udarze nie będzie już nigdy taki sam jak przed. Są różne zachowania ludzi. Jedni np. będą niesamowicie przeklinali, inni śmiali lub płakali bez powodu.
Autor YAFUDa powinien uprzedzić swoją dziewczynę o stanie Dziadka.
Sama mam 160 cm wzrostu i szczerze? Raczej uśmiechnęłabym się;)
A co jest śmiesznego w tym, że ktoś z jego rodziny obraża jego dziewczynę?
hahaha przednie, pozdrów dziadka
nie macie humoru bando sztywniaków, wszystko ąę słoiki wykształcone w warszawce:D
Ja bym się czuła zażenowana, gdyby przy pierwszej wizycie (gdy jestem pewnie wystarczająco przejęta/zestresowana tym, że poznaję kogoś z rodziny Mojego Partnera) ktoś rzucił takim tekstem w moim kierunku. I wcale to nie kwestia tego, że jestem sztywniarą itp. Po prostu przy pierwszym spotkaniu nie wypada się tak zachowywać. Gdyby człowiek mnie znał i wiedziałabym jaki jest, to sama pewnie bym się z tego śmiała, bo mam do siebie dystans. Ale nie śmieszyłoby mnie to z ust - jakby nie patrzeć - "obcego"człowieka
Damn! Moja żona ma 150cm wzrostu. Mam przesrane...
Tru, jakbym jakąś pokochał to ja. Co ma do rzeczy wzrost? Patrzy się raczej na charakter, a nie wzrost...
160 cm to nie jest niska kobieta, tylko średniego wzrostu.
jakby mi tak powiedział dziadek ukochanego, to chyba bym tarzała się ze śmiechu, przecież to tak głupie, że aż zabawne, luuudzie, trochę dystansu :)
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
TakaTam [YAFUD.pl] | 03 Czerwca, 2014 09:41
Tak dla przypomnienia: mózg człowieka po udarze nie będzie już nigdy taki sam jak przed. Są różne zachowania ludzi. Jedni np. będą niesamowicie przeklinali, inni śmiali lub płakali bez powodu.
Autor YAFUDa powinien uprzedzić swoją dziewczynę o stanie Dziadka.
Sama mam 160 cm wzrostu i szczerze? Raczej uśmiechnęłabym się;)