Gratuluję rodzinki. A tak serio to współczuję.Taka rodzina to koszmar.
"Groziłam że popełnię samobójstwo..."- lol, nazwali mnie leniem to postraszę ich, że skoczę z mościq! Może trzeba było iść na staż i na studia zaocznie?
Urządzić po pijaku awanturę i grozić samobójstwem - bardzo dojrzałe..
@KRHS: lol, komuś po wielokrotnym nękaniu, żeby nie powiedzieć znęcaniu się psychicznym i po pijaku puściły nerwy, to pocisnę go w interneciq! Może trzeba było porządnie i ze zrozumieniem przeczytać YAFUDA, a dopiero potem rwać się do klawiatury?
Tak, wiem, zwracam się do Ciebie w paskudnym tonie, próbuję się po prostu do Ciebie dostosować.
Do autorki YAFUDA: A ja Cię podziwiam, że mimo takiego "wsparcia"mam jeszcze siłę na to, żeby jednak podejmować decyzje sama. Można zrozumieć upór Twojej rodziny, sprowadzania Cię do parteru - już nie tak łatwo.
Jak koś wyżej wspomniał - autorka jest niedojrzała emocjonalnie. Skoro ten staż taaaaki wspaniały finansowo jest, i skoro rodzina jest taaaaka zUa i niedobra i tak ją nękają i męczą, to czemu się nie wyprowadzi? Jest już dorosła.
A, no tak, dorosła nie znaczy dojrzała.
Bardzo dobrze. Każdej imprezowiczce sie to nalezy. Modlcie sie, abym nie zostal prezydentem w tym kraju, bo pierwszym moim krokiem bedzie zlikwidowanie imprez i dyskotek.
Autorce staż odpowiada być może nie tylko finansowo ale też jej zainteresowaniom i przyszłym planom. Na stażu raczej nie ma super kasy.
Dziewczyna ledwo zdała maturę a wy już ją z domu wyrzucicie? Po pierwszej wypłacie ciężko od razu wynająć i urządzić samodzielne mieszkanie.
@ktosiu Dobrze, że prezydent w tym kraju jedynie wręcza sportowcom medale;)
@7 Jak chce w domu siedzieć to niech się dostosuje i znosi rodzinkę. Jak jest taka niezależna to niech się wyprowadzi a nie grozi (!) samobójstwem. To tak szczeniackie, że pasuje do gimbazy a nie studentki.
Bo jesteś idiotką, następnym razem możesz nie dostać się na te "dobre"studia a na płatny staż wbrew pozorom jest sporo okazji, uczelnie pomagają w znalezieniu takich rzeczy. Co zrobisz jak za rok zostaniesz bez studiów i bez stażu? Pracy? Czegokolwiek?
A może ona po prostu wzięła dziekankę na czas stażu? I ma nadzieję na zatrudnienie po jego odbyciu (niekoniecznie w tej samej firmie)?
W Polsce mamy już tylu debili-licencjatów i debili-magistrów, że starczy. Jak ktoś ma szansę nie marnować (min.) pięciu lat, to niech korzysta z okazji! A rodzicom, jak tak bardzo zależy na papierku, niech sami idą na studia i go zdobywają, a nie wymuszają psychicznie na dziecku.
Taa... jesteś "nierobem", bo pracujesz na stażu, zamiast chodzić na studia...
Ja się nie dziwię dziewczynie, że tymi krzykami chciała rodziców "obudzić", pewnie miała nadzieję, że się wtedy opanują i zastanowią nad swoim zachowaniem. A skoro i tak poszła na obserwacje, to może warto zdradzić jak bardzo ma kochanych rodziców?
Ale serio - jest możliwe, że po jednej sytuacji z wrzeszczeniem "popełnię samobójstwo"zamykają człowieka na obserwacji? Aż tak poważnie to traktują? Bo jakoś nie kojarzę, by ścigali emo-blogerów, którym bardzo źle na świecie, nikt ich nie rozumie i czas się pożegnać.
Bo by się przydał ten kaftan.
"krzykami chciała rodziców >>obudzić
A ja zapytam inaczej... który ratownik medyczny (pan albo pani, pracuje na pogotowiu) zapiera pijaną nastolatkę do takiego szpitala? trochu chyba wyolbrzymione. :)
@14 Niekoniecznie wyolbrzymione. Wystarczy zrobić awanturę, wyrazić chęci samobójcze, rodzinka dzwoni na pogotowie i to potwierdza i jesteś załatwiony. To czy ktoś jest pod wpływem alkoholu ma małe znaczenie. Zapinają w pasy i tyle w temacie. Wzywają jeszcze do pomocy policję jak taka osoba nie chce iść.
Po pierwsze wbrew woli osoby pełnoletniej nikt nie weźmie na żadną obserwację..
Chyba, że drogą sądową, a to sporo trwa i niekoniecznie sąd uzna taką potrzebę.
Po drugie obserwacja na takim oddziale to minimum 4-6 tygodni.
Owszem, pełnoletniej nie weźmie nikt. Ja pisałam o przypadku gdy osoba jest niepełnoletnia. Obserwacja trwa różnie, zależy od szpitala.
Jestem jedną z tych osób, które pracują w pogotowiu i jak to ktoś napisał powyżej- bez zgody danej osoby nie ma nowy o transporcie do jakiejkolwiek placówki leczniczej :) dopiero gdy ktoś jest autentycznie agresywny bądź tak bardzo oodurzony, to wówczas wzywa się panów policjantów. A w tym przypadku pijana nastolatka, która frustrację wyraża w ten sposób, myślę że nie było by sensu zabierać jej do takiego ośrodka. A co gorsze - takie zdarzenia są na porządku dziennym, a w szpitalach psychiatrycznych jest bardzo mało miejsc :) więc tyle.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
buyuyu | 83.6.239.* | 02 Października, 2014 17:14
Gratuluję rodzinki. A tak serio to współczuję.Taka rodzina to koszmar.
Katasza | 89.77.253.* | 02 Października, 2014 17:53
@KRHS: lol, komuś po wielokrotnym nękaniu, żeby nie powiedzieć znęcaniu się psychicznym i po pijaku puściły nerwy, to pocisnę go w interneciq! Może trzeba było porządnie i ze zrozumieniem przeczytać YAFUDA, a dopiero potem rwać się do klawiatury?
Tak, wiem, zwracam się do Ciebie w paskudnym tonie, próbuję się po prostu do Ciebie dostosować.
Do autorki YAFUDA: A ja Cię podziwiam, że mimo takiego "wsparcia"mam jeszcze siłę na to, żeby jednak podejmować decyzje sama. Można zrozumieć upór Twojej rodziny, sprowadzania Cię do parteru - już nie tak łatwo.