To czemu razem go kupiłyście, skoro masz uczulenie?
Huh, nie żebym się czepiała, ale jak ma się uczulenie na sierść, to zwykle tyczy się to kotów, gryzoni, psów i koni. Bo generalnie nie ma się uczulenia na sierść, tylko na alergeny zwierzęce.
Poza tym jeśli wcześniej nie miało się danego zwierzaka, np. kota, a wie się, że ma się uczulenie na coś innego, na przykład na królika, to najpierw i tak trzeba przeprowadzić tzw."prowokację"(czyli jednym słowem - idziesz się pobawić z kotem na parę godzin żeby zobaczyć jak to będzie).
Nawet testy alergiczne nie są na "psa, królika, rybkę, morszczuka, bawoła"tylko na "alergeny zwierzęce".
Generalnie moja siostra jest alergiczką i lekarka tłumaczyła kiedyś, że szczególnie alergie na kota występują w połączeniu z alergiami na gryzonie.
Pozdro,
nie studiuję prawa.
Nie dziwię się, że rodzicielka nie zgodziła się na kupno zwierzaka które uczula dziecko mimo, że to wyprowadziło się z domu. Przecież siostra będzie was odwiedzała. Chyba, że chcesz pozbawić siostrę możliwości odwiedzania rodzinnego domu.
Osobiście mam kilka koleżanek, które mają alergię na koty i niestety nie są wstanie mnie odwiedzić. Nie pomaga odkurzenie mieszkania przed ich przyjściem ani zamknięcie zwierzaka w drugim pokoju na czas ich przyjścia bo alergeny są już wszędzie w domu. Więc nawet krótka wizyta siostry w domu kończyła by się łzawieniem oczu i tego typu nieprzyjemnymi dolegliwościami.
Jakoś za to nie bardzo mi się chce wierzyć, że mama kupuje dziecku zwierzaka który je uczula.
A masz też alergię na pasztet z królika? nie, no to do roboty.
Pewnie, lepiej niech kupi zwierzę, na które uczulenie ma siostra mieszkająca w domu na co dzień. Od razu widać które dziecko kocha bardziej.;)
Kupiliśmy - razem kupowały. Gdyby autorka wiedziała o uczuleniu na pewno nie chciałaby króliczka. Pewnie dowiedziała się o tym po zbawie z nim.
Ps. Króliczki są fajniejsze niż kotki! Ja swoich nigdy nie zamykałam w klatce i sobie skakały po całym domu, spały z moim psem, przychodziły na kolana :D
Masz 2 opcje -
- zabij królika
- wyprowadź się
Dlatego napisałam, że moim zdaniem to bujda na resorach bo nie widzę matki która kupuje zwierzę które uczula którekolwiek dziecko.
Jak rozwiązałaś kwestię ich bobków i sików? Mamy dwie świnki morskie, planujemy zrobić dla nich z mieszkania wybieg, ale mamy panele. :/
Królik to nie gryzoń, a uczulenie na króliki jest niezwykle rzadkie najczęściej na siano albo trociny :)
Testy robi się na sierść psa i kota. Wiem bo miałam niedawno;).
O na początku była tragedia. Ale z czasem bez żadnych wysiłków każdy królik robił na swoje miejsce do klatki. Zawsze otwarta, trochę materiału i tam sobie robiły. Ale zajmowało to z miesiąc. Miałam też świnke morska ale jej nie potrafiłam przyzwyczaić do załatwiania się na swoje miejsce..
Mój szwagier ma uczulenie tylko i wyłącznie na koty. Może autorka miała styczność i z kotami i z królikami i wie, że jedno ja uczula, a drugie nie.
Dosłownie wczoraj miałam robione testy i są robione na różne zwierzęta osobno. Standardowo na kota (bo ma najsilniejsze alergeny) i psa (bo ludzie jednak często mogą się z nimi zetknąć), a ponadto pytają czy się ma styczność z jakimś zwierzęciem. Miałam więc dodatkowo na chomika. (ale w pudełeczku z alergenami u pani doktor widziałam też np papugę). I na kota mam, a na chomika nie, więc różnie u różnych ludzi może być.
A króliki kiedyś zaliczano do gryzoni, więc można jeszcze nie być na bieżąco;)
tak tak, mama Cię nie kocha i musisz jeszcze te lekcje odrabiać..
Co do testów to własnie masz testy na psa, kota, świnkę, konia osobno. Wiem, bo własnie takie miałam. Nawet na liście były karaluchy, tylko oni zaznaczają na co zrobić. Mi robili na wszystkie zwierzaki z sierścią. Ale coś w tym jest bo ja nigdy nie miaałam alergii, całe życie miałam zwierzęta. A jak mi się objawiła to od razu na kota, psa i świnke razem więc to musi być jeden alergen.
Jestem alergikiem. Odczulam się od 15 lat... nie spotkałem nigdy nikogo kto jest uczulony na alergeny z sierści królika a na kocie nie... można by powiedzieć że te alergeny są ze sobą spokrewnione. Spędzam co tydzień kilka godzin w przychodni alergologicznej w kolejkach, wiec sporo się nasluchalem o alergia różnego typu
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Ciotka Klotka | 87.206.13.* | 24 Lutego, 2016 11:40
A masz też alergię na pasztet z królika? nie, no to do roboty.