Jakiś czas temu złodzieje ukradli mi mój rower szosowy z garażu, oczywiście demolując przy tym bramę. Byłam wtedy w pracy. Wezwałam policję, przyjechali, spisali itd. Po paru dniach przypomniałam sobie o karcie gwarancyjnej z numerem seryjnym i dokumentach ze znakowania (wartość roweru przekracza 7000 zł). Dodam, że rower był podwieszony na hakach, w pokrowcu, i profilaktycznie przypięty dwoma blokadami do zaczepów w ścianie. Wszystko na nic. Niedawno dowiedziałam się, że wszystko umorzono ze względu na brak dowodów oraz tego, że nic nie znaleziono. Oczywiście ubezpieczalnia stwierdziła, że kradzież została upozorowana, bo skoro policja nic nie znalazła, to znaczy, że nikt tego naprawdę nie ukradł. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
2
1
furby | 185.26.180.* | 27 Maja, 2016 15:52
7000zl na rower :D
0
2
maryl | 130.180.197.* | 27 Maja, 2016 16:14
Każda ubezpieczalnie kombinuje jak może by się wymigać, bo ludzie w 90% przypadkach stwierdzą że z taką instytucją nie wygrają. Polecam ForumPrawne lub rozmowę z prawnikiem i napisz odwołanie od decyzji.
Nie wiem ile już czasu minęło od tej kradzieży i odmowy wypłaty z ubezpieczalni, ale po pierwsze odwołujesz się od tej decyzji, a po drugie jeśli znowu nie zgodzą się wypłacić odszkodowania to przy wartości roweru, którą podałaś wydatek na prawnika nie jest zawrotną kwotą (a firmy ubezpieczeniowe bardzo często po piśmie od prawnika wypłacają pieniądze).
0
4
Mikipod | 5.172.252.* | 27 Maja, 2016 18:28
Co w tym dziwnego?
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika furby[ Zobacz ]
0
5
Issander | 94.14.152.* | 27 Maja, 2016 19:43
Jakiś czas temu czytałem artykuł, że podobno w Polsce nie da się ubezpieczyć roweru, bo za duże ryzyko. Autor przeszedł się po ubezpieczalniach i jedyna opcja jaką znalazł, to ubezpieczenie roweru... od pożaru.
1. To, że ktoś ma rower, którym nie jeździ. 2.To, że ktoś wiedział o rowerze podwieszonym, w pokrowcu, zabezpieczonym blokadami, zamkniętym w garażu. B.drogim i nie używanym nawet na dojazd do pracy.
A reakcja ubezpieczalni ... Faktycznie nie ma w tym nic dziwnego.
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika Mikipod[ Zobacz ]
0
7
olarkaolka | 46.227.244.* | 27 Maja, 2016 20:04
Mój rower kosztował 6 tys., kupowałam używany. Ma karbonową ramę, waży ledwo 6,5 kg. To przeciętna cena za dobrą szosówkę. Też dobrze go chowam, wygrałam na nim wiele zawodów, ma dla mnie też wartość sentymentalną. Może autorka też trenuje kolarstwo?
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika Teżsięniedziwię[ Zobacz ]
0
8
eh | 77.253.207.* | 28 Maja, 2016 11:41
Skąd wniosek, że autor na tym rowerze nie jeździł?
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika Teżsięniedziwię[ Zobacz ]
0
9
fejk | 89.241.78.* | 28 Maja, 2016 13:05
Bo był podwieszony, w pokrowcu i z blokadami, a Teżsięniedziwię nie chciało by się tyle robić, żeby pojeździć na rowerze, ergo - skoro jemu się nie chce, to autorce też nie, więc na nim nie jeździła;)
W odpowiedzi na komenatrz #8 użytkownika eh[ Zobacz ]
0
10
olarkaolka | 46.227.244.* | 28 Maja, 2016 17:32
Ja swój rower też tak trzymam, trenuję 4x w tyg na nim i jest tak zabezpieczony...
W odpowiedzi na komenatrz #9 użytkownika fejk[ Zobacz ]
0
11
olarkaolka | 46.227.244.* | 28 Maja, 2016 17:33
Rower powinien być zawsze podwieszony, stanie na podłodze przez dłuższy czas nie jest dla niego zdrowe. Moze nie mam go z blokadami, ale ma na sobie pokrowiec. Jakbyś wydał na auto minimum 100 tys to też byś o nie bardzo dbał
0
12
Peter_PZU | 83.12.11.* | 23 Sierpnia, 2016 16:18
Rower możesz ubezpieczyć tylko jako mienie ruchome przy ubezpieczeniu mieszkania/domu. Jest on wtedy ubezpieczony od kradzieży z włamaniem i rabunku (użycie groźby). Nie ma w Polsce ubezpieczenia roweru od kradzieży np. spod sklepu, klatki, domu itd.
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika Issander[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
furby | 185.26.180.* | 27 Maja, 2016 15:52
7000zl na rower :D
maryl | 130.180.197.* | 27 Maja, 2016 16:14
Każda ubezpieczalnie kombinuje jak może by się wymigać, bo ludzie w 90% przypadkach stwierdzą że z taką instytucją nie wygrają. Polecam ForumPrawne lub rozmowę z prawnikiem i napisz odwołanie od decyzji.
barteknc [YAFUD.pl] | 27 Maja, 2016 16:43
Nie wiem ile już czasu minęło od tej kradzieży i odmowy wypłaty z ubezpieczalni, ale po pierwsze odwołujesz się od tej decyzji, a po drugie jeśli znowu nie zgodzą się wypłacić odszkodowania to przy wartości roweru, którą podałaś wydatek na prawnika nie jest zawrotną kwotą (a firmy ubezpieczeniowe bardzo często po piśmie od prawnika wypłacają pieniądze).
Mikipod | 5.172.252.* | 27 Maja, 2016 18:28
Co w tym dziwnego?
Issander | 94.14.152.* | 27 Maja, 2016 19:43
Jakiś czas temu czytałem artykuł, że podobno w Polsce nie da się ubezpieczyć roweru, bo za duże ryzyko. Autor przeszedł się po ubezpieczalniach i jedyna opcja jaką znalazł, to ubezpieczenie roweru... od pożaru.
Teżsięniedziwię | 109.243.48.* | 27 Maja, 2016 19:44
1. To, że ktoś ma rower, którym nie jeździ.
2.To, że ktoś wiedział o rowerze podwieszonym, w pokrowcu, zabezpieczonym blokadami, zamkniętym w garażu. B.drogim i nie używanym nawet na dojazd do pracy.
A reakcja ubezpieczalni ... Faktycznie nie ma w tym nic dziwnego.
olarkaolka | 46.227.244.* | 27 Maja, 2016 20:04
Mój rower kosztował 6 tys., kupowałam używany. Ma karbonową ramę, waży ledwo 6,5 kg. To przeciętna cena za dobrą szosówkę. Też dobrze go chowam, wygrałam na nim wiele zawodów, ma dla mnie też wartość sentymentalną. Może autorka też trenuje kolarstwo?
eh | 77.253.207.* | 28 Maja, 2016 11:41
Skąd wniosek, że autor na tym rowerze nie jeździł?
fejk | 89.241.78.* | 28 Maja, 2016 13:05
Bo był podwieszony, w pokrowcu i z blokadami, a Teżsięniedziwię nie chciało by się tyle robić, żeby pojeździć na rowerze, ergo - skoro jemu się nie chce, to autorce też nie, więc na nim nie jeździła;)
olarkaolka | 46.227.244.* | 28 Maja, 2016 17:32
Ja swój rower też tak trzymam, trenuję 4x w tyg na nim i jest tak zabezpieczony...
olarkaolka | 46.227.244.* | 28 Maja, 2016 17:33
Rower powinien być zawsze podwieszony, stanie na podłodze przez dłuższy czas nie jest dla niego zdrowe. Moze nie mam go z blokadami, ale ma na sobie pokrowiec. Jakbyś wydał na auto minimum 100 tys to też byś o nie bardzo dbał
Peter_PZU | 83.12.11.* | 23 Sierpnia, 2016 16:18
Rower możesz ubezpieczyć tylko jako mienie ruchome przy ubezpieczeniu mieszkania/domu. Jest on wtedy ubezpieczony od kradzieży z włamaniem i rabunku (użycie groźby). Nie ma w Polsce ubezpieczenia roweru od kradzieży np. spod sklepu, klatki, domu itd.