Ku.... Takie są cudowne nasze katoliczki. To ma być wiara i pomoc bliźnim? Bycie nałożnicą to nic w porównaniu z tym co te stare prukwy odstawiają.
Takie pomówienia są karalne. Może warto coś z tym zrobić? Nawet jak nie zostaną ukarane, to może się dwa razy zastanowią zanim zaczną paplać jęzorem.
Takie pomówienia potrafią nawet złamać życie. Jeśli nie chcesz ich powstrzymać ze względu na siebie, to przez wzgląd na inne ich ofiary.
ZŁO TRZEBA POWSTRZYMYWAĆ.
Nie tylko w formie biedy. Jeszcze bardziej w formie potworów które krzywdzą innych.
Ja pochodzę z dużego miasta, mam 17 lat, a miejsce też jest nawiedzone przez babcie katoliczki.
Jechałam ostatnio wspaniałą komunikacją miejską, ze mną Mała, dziewczynka 3 letnia.
Jakaś babcia do mnie wypaliła, czy nie jestem za młoda, żeby opiekować się dzieckiem. No cóż, często się nim opiekuję, ale ludzie faktycznie czasem mają wątpliwości, to uśmiechnęłam się ładnie i wyjaśniłam, że nie mam wyboru więc robię, co mogę. Na to babcia zrobiła mi wykład, że ma nadzieję, że nauczyłam się, czym jest grzech i że Bóg nałożył na mnie tą odpowiedzialność w ramach kary (wait... dziecko to kara?!). Tak sobie poględziła o tym, że nie warto sypiać z pierwszym lepszym ale w sumie bardzo dobrze, że chociaż nie usunęłam. Cała historia z tego powstała i nie dało się jej w żaden sposób przerwać.
Później musiałam siostrze tłumaczyć, że Pani nie była do końca normalna :/
Taki to jest ten polski katolicyzm. Babcie jedną nogą w grobie drugą jeszcze w komunizmie, bo im się należ - za chrześcijańskie serce;)
Trzeba było od razu siostrze wytłumaczyć, z naciskiem na "siostrze", że ta pani jest nienormalna :D
Nie ma co się dziwić,że tacy ludzie są.Zazwyczaj ludzie są jedynie zdatni na siebie.Mało co kiedy można poznać człowieka o naprawdę ciepłym i dobrym sercu,więc taka osoba jak ten ksiądz,to aż szukanie takiego samego człowieka z świecą.
Rzeczywiście trochę naciągana historyjka.
A jeśli prawda, to nie wiem czego można było się jeszcze spodziewać, że wszyscy będą Ci się kłaniać na ulicy i podziwiać, bo uratowałaś kilka szmatek, których ktoś nie chciał? Kradzież kradzieżą, ale dla mnie na pewno naganne było lecenie z wrzaskiem na skargę, żeby przyłapać kilka emerytek na gorącym uczynku. Ksiądz taki ciepły i miły a potrafi poniżyć człowieka publicznie. Może babki mogłyby zachować po jakimś ciuchu w ramach podziękowania (może im też jest zimno), a jeśli nie dałoby się nic ustalić, to wystarczyłoby grzecznie przerwać sortowanie zamiast robić szopkę. Poruszenie sprawy publicznie na mszy, bez nazwisk, mogłoby załatwić sprawę. A tak, panie mają pole do popisu.
Salome, Twoje słowa pokazują, dlaczego tyle zła na świecie. Bo się wielu, jak Tobie, zło z dobrem miesza i już nie odróżniają. A nawet, jak widać, rozumieją na opak.
Dla kradzieży jesteś wyrozumiała - "kilka szmatek, których nikt nie chciał", emerytki, podziękowanie. Luz.
Surowa jesteś dla uczciwej i uczciwie reagującej dziewczyny ("wszyscy będą Ci się kłaniać na ulicy i podziwiać", "naganne lecenie z wrzaskiem na skargę"), i księdza ("taki ciepły i miły, a potrafi poniżyć"), który zareagował, na dodatek łagodniej niż mógł - nie miały sprawy w sądzie. Co je, jak widać, tylko rozzuchwaliło.
Niczego nie zrozumiałaś. Zaślepia cię fanatyzm religijny, niezależnie od twoich poglądów.
Wszystkie osoby w tej historii to katolicy. I wiele z nich to wspaniali ludzie.
Większość czytających yafud.pl to katolicy. I też jedni wspaniali, inni wręcz przeciwnie, większość, jak zwykle, przeciętnych.
Nie udowodniłaś tą historią jaki jest katolicyzm. Bo jaki? Że są tam ludzie tacy i tacy? A gdzie tak nie jest?
Udowodniłaś, że masz problem w szanowaniu ludzi, w tym wypadku katolików, i wystarczy że cokolwiek będzie o tej grupie, wyskoczysz i zaczniesz na nich nadawać :/
Nie muszę potępiać tej kradzieży ani ohydnych plotek, bo świetnie sobie z tym poradziliście wyżej :)
Sprawa nie trafiłaby nigdy do sądu, ponieważ jest to niewielka szkodliwość społeczna, a do tego dary nie należą do księdza.
Moim celem było jedynie spojrzenie na tę sprawę z drugiej strony. Uważam że autorka oraz ksiądz nie zachowali się w porządku, a przynajmniej nie wprostproporcjonalnie do wyrządzonej "krzywdy". Takie sprawy rozwiązuje się inaczej, a ksiądz powinien stosować się do zasady: "kochaj człowieka, potępiaj grzech", jeśli jest takim cudownym człowiekiem.
Autorko,ile masz lat ? Jeżeli ponad 15 to baby muszą się zdecydować. Albo pedofil,albo ma kochankę.
Salome, a gdyby to była zbiórka żywności i panie, zamiast ją sortować, pakowały sobie do reklamówki, też byłabyś taka wyrozumiała? To przecież tylko mąka, tylko makaron, tylko czekolada... Mała szkodliwość czynu. Tylko że ktoś za to zapłacił z własnej kieszeni. Tak samo za ubrania - ktoś za nie zapłacił i to niemałe pieniądze, trochę ponosił i zdecydował się oddać potrzebującym za darmo, aby jeszcze posłużyły. Ksiądz napiętnował kradzież, a złodziejki, zamiast położyć uszy po sobie, grzecznie przeprosić i wykazać skruchę, jeszcze szczekają. A podejrzewam, że gdyby zapytały, czy mogą zatrzymać jakąś rzecz, bo np. nie stać ich w tym roku na kupno odzieży na zimę, to nikt by nie robił problemów. Tyle że one od początku przyszły ze złymi zamiarami.
Organizacje charytatywne opierają się na zaufaniu. Parafia opiera się na zaufaniu.
Nie ma zaufania, nie ma sponsorów na dary dla biednych, a uczciwi pomocnicy z parafii odchodzą, żeby ich nie zrównywali ze złodziejami.
To nie psoty dzieci w szkole, to działania które mogą wyrządzić ogrom szkód.
A póki co, ogromnie zaszkodziły Autorce.
Jest mnóstwo osób, które twierdzą że Owsiak i jego pomocnicy dużo zarabiają na pomocy biednym. Nie zmniejsza to jednak skali wpłat na konto WOŚP, a zwolennicy mówią, że i tak będą dalej wpłacać.
Caritas - to samo, Rydzykowe fundacje też. Nie sądzę aby to miało jakiekolwiek konsekwencje.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
ania | 94.196.227.* | 24 Października, 2016 21:24
Takie pomówienia są karalne. Może warto coś z tym zrobić? Nawet jak nie zostaną ukarane, to może się dwa razy zastanowią zanim zaczną paplać jęzorem.