Na urodziny dostałam od siostry opłacone warsztaty z produkcji świeczek zapachowych. Bardzo się ucieszyłam bo uwielbiam sama tworzyć oryginalne ozdoby i dekoracje. Na samym początku zajęć puszczono w obieg paręnaście buteleczek z nietypowymi aromatami , a prowadząca robiła wprowadzenie. Po powąchaniu pierwszego zapachu dostałam silnej alergii, zaczęłam kichać i kompletnie zatkało mi nos. Do końca warsztatów nie odzyskałam już węchu. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.