Czy ta odpowiedź oznacza, że siostra nie ma "wrodzonego talentu", czy że wykonała większość twojej pracy?
....to, ze nie umiesz w jezyki tez nie oznacza, ze jestes umyslem scislym.
Zwlaszcza po tym.
Siostra jest dobra we francuskim. Nauczycielka sie pyta, czy pomagala ci przy wypracowaniu. Ty PRZYTAKUJESZ. Nauczycielka jest w szoku, skoro tak dobra uczennica pomagala to napisac, a efekt byl slaby do tego stopnia, ze wstawila ci -2 zebys sie w koncu 'odwalila' i nie przychodzila zaliczac zadania znowu.
Śmiem twierdzić, że gdzieś czytałem, że umysły ścisłe lepiej przyswajają naukę języków. :)
Jestem umysłem ścisłym. Nauka gramatyki języków obcych przychodzi mi z łatwością. Słówka zakuwane 5h ulatują po 15 minutach.
Umysl scisly lepiej przyswaja jezyki, bo jezyk mozna przyrownan do dzialan matematycznych. Nie ma co zwalac winy na umysl scisly, a wziac sie do roboty.
A może zaniżyła ocenę, mimo dobrego wypracowania, bo podejrzewała, że siostra pomagała? A ten uśmiech był po to, by się przyznał do korzystania z pomocy?
Język do działań matematycznych? Pierwsze słyszę
Śmiem zaprzeczyć.
Gramatyka, zasady są logiczne i tego umysł ścisły nauczy się szybko. Ale na tym koniec. Język to przede wszystkim słownictwo. A tego się uczyć trzeba na pamięć. Zanim z automatu mozg bedzie siegac po obce zwroty najpierw trzeba sie ich nauczyc powtarzajac, co raczej do matematyki porownywalne nie jest. Nie znam dobrego matematyka ktory by sie rzeczy uczyl na pamiec. A jestem matematykiem z wykształcenia. Obcego języka używam bo musze, ale ani to przyjemne ani to proste.
Polandii?Wyjechalas na dwa miesiące do Londynu,ze nie wiesz,ze po polsku pisze się Polska,a nie Polandia
Powiedziałabym, że dobry/mądry umysł lepiej przyswaja i języki i inną wiedzę. Tylko tłumoki tłumaczą swoją nieznajomość np. tabliczki mnożenia umysłem humanistycznym - a tępota to żaden "umysł humanistyczny"tylko zwykła tępota. Tak samo jest z językami. Jedynie ludziom z dobrym słuchem łatwiej jest opanować prawidłową wymowę, niż tym , którym słoń na ucho nadepnął.
Nikt cię tu nie lubi.
Nie pluj na Polskę, śmieciu.
Wytykac komus bol dupy...placzac jednoczesnie o wirtualne minusy. Dzieci neo wciaz zywe xd
Za to Ty tak pisząc wykazujesz się dużą klasą ,brawo.W ogóle nie pokazujesz frustracji.Mówi Ci coś słowo hipokryzja?
A wiesz,ze wyśmiewanie to też polska cecha?Witaj w klubie
Nie uśmiechaj się, bo nie masz powodu, nie ma przyzwolenia na obrażanie Polski.
Jak dla mnie jesteś większym cebulakiem,niz jak to nazywasz polaczki,z których się nasmiewasz.
Niektórych, w tym i mnie, irytuje ciągłe narzekanie na polaków bo to obraźliwe i ciągnie za sobą swąd hipokryzji. Bo czym innym są Twoje komentarze jeśli nie narzekaniem i okazywaniem zacofania właśnie?
A ja nadal nie wiem, jak zinterpretować jej "wiedziałam"w połączeniu z oceną hmm...
Dobrze,ze Ty nie jestes toksyczny i nie piszesz w obrazliwym tonie nienawiści.Noż kur hipokryta pełna gębą
Nie karm trola.
HIPOKRYTA.
Nie ma nic złego w tym, że płaczesz w poduszkę, ale nie tup nóżkami.
A wyjaśni mi ktoś dlaczego pierwszy komentarz Human Effigy, komentarze Morelaka są minusowane skoro są zupełnie neutralne?
Odgórnie. Bo go kojarza z innych małopopularnych komentarzy i "karzą"go, niezależnie jak neutralnie napisze czy ma świętą rację. Mściwość jakaś :| Podobnie są minusowani inni "kontrowersyjni"- bo tak.
Tego nie wiem ale następne zasługiwały.
Jest Hipokrytą. Pisze n.p. "kochane polaczki". "Nie obrażam Was".
Owszem obraża.Pisze obelżywy komentarz za komentarzem i to do bardzo szerokiego grona odbiorców. Udaje, że go minusy nie obchodzą ale wciąż o nich pisze i okazuje jak głęboko go dotknęły, to nie jest hipokryzja? Obraża się, kpiąc z innych, że czują się urażani. To według ciebie nie jest hipokryzja?
Zdecydowanie jest.
Nie udaje? Jest szczery? Nie on jest rozgniewany jak małe dziecko i kopie każdego wyłącznie za za pochodzenie.
Po prostu obraził się na wszystkich Plaków za to, że mu pięciu (albo tylko jeden z pięciu kont) dało minusa.
A ty się śmieciu lepiej poczułaś pisząc "polaczki". Pewnie masz kisiel w majtach jak piszesz to słowo. Jakie to żałosne...
Zdefiniuj proszę określenie "polaczek"jeśli możesz
Polaczek - lekceważąco/obrażająco o Polakach. Tak jak na przykład kacapy o Rosjanach, szkopy o Niemcach, czy żabojady o Francuzach. Nic przyjemnego dla wymienionych nacji. Określenie "polaczek"używane obraźliwe przez niedorozwojów w Polsce uważających się za "lepszych", choć są gorsi.
Też tak to odebrałam ale może to być też okreslenie na jakąś grupę nie koniecznie cały naród dlatego lepiej dopytać co autorka ma na myśli żeby móc sie do tego odnieść
No pewnie:
al. Niepodległości 213,
02-086 Warszawa.
Takiś leniwy głoopi chooju? Idź i poszukaj obiboku bez szkoły. Przeczytaj kilka dzieł historycznych. Poczytaj słowniki tumanie. Może jakaś oliwa znajdzie się w twojej pustej główce. I wtedy mądruj w internetach. Nie idź na łatwiznę. Nie próbuję cię tu obrażać głoopi chooju. Nawet cię lubię. Daję ci tylko dobre rady. I to za darmo. Powinieneś podziękować tumanie.
Liczyłam na rozmowę odnośnie yafuda, a natknęłam się na bezsensowną dramę dotyczącą polskości. Kocham Cię, internecie!
Wspaniały komentarz odnośnie yafuda.
Taa... Też to dawno zauważyłam, również czytając archiwalne yafudy. Ale przynajmniej się w to też nie bawię. Wiesz może, co oznaczało "wiedziałam"?;)
Aż z ciekawości zapytam. Czego?
W punkt. Myślę że to wychodzi z jakiegoś poczucia niższości? I to podkreślanie wyższości innych państw nad Polską... no bo przecież skąd to się bierze? Z wewnętrznego przekonania, że pochodzi się z kraju „gorszego sortu”. A czy to zatem nie oznacza, że z wewnętrznych kompleksów? Projekcja swoich poglądów na innych i krytyka dumy narodowej innych bezwzględnie na to wskazuje...
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Natura_rzeki | 5.173.10.* | 25 Lipca, 2019 17:06
Polandii?Wyjechalas na dwa miesiące do Londynu,ze nie wiesz,ze po polsku pisze się Polska,a nie Polandia