Jebłem :D
Nie podarowałbym gnojowi.
Przykro mi, przyjmij moje kondolencje.
również... ale niech zgadnę, To wszystko Twoja wina, bo dokuczasz bratu, a on jest mały i nie rozumie jeszcze niektórych rzeczy?
Zamordowałbym gówniarza z zimną krwią!
Ku*wa takie coś mógł powiedzieć tylko tępy idiota bez dzieci i młodszego rodzeństwa myślący, że dziecko do 13 roku życia wkłada ołówki do buzi i pluje do kaszki. Mam siostrę 7 lat. Jakoś wie, że pieniądze, że ważne, że nie wolno niszczyć. A poza tym: Umie obsługiwać komputer, a nie wie, że nie wolno psuć rzeczy? Trochę dziwne nie uważasz a ma to znaczenie?
zajebałabym gówniarza gołymi rękoma.
chyba bym go zabiła za to.
@Gorn221: a slyszales o czyms takim jak ironia?
Gorn, "a ma to znaczenie?"powiedział/a tylko co zapewne jego rodzice o tym powiedzieli xD
... Stłuc małego gnoja na kwaśne jabłko to w tym wypadku zbyt lekka kara. Sugeruję morderstwo z premedytacją, bądź sprawienie, że koledzy będą go wyśmiewać do końca następnego roku. W sumie to drugie, śmierć byłaby od tego wybawieniem.
chyba bym zabiła! a;bo zrobiła cos podobnego z jego np. telefonem;]
@Gorn221:
Not sure if...
ಠ_ಠ
Trzeba było go też wyrzucić przez okno.
Niegrzeczny dzieciak.
Ale spychanie z fotela jest ok?
Wyrwij chwasta!!
Ha mój by się nie odważył bo wie, że ta gitara znaczy dla mnie więcej od niego, nie został by po nim nawet paproszek :D
Zajebać skurczybyka!
Nie jest najgorzej. ma powiedziane, że musi sprzedać swojego xbox'a, telefon i ku*wa nawet spodnie, dopóki nie nazbiera mi na nową gitarę. aczkolwiek nie zapowiada się żebym ją dostał do końca roku;/. najwyżej mu zapi***olę kasę z wigilii...
mam trójkę rodzeństwa. półroczną siostrę, 4 letnią siostrę i 8letniego brata. I nie raz coś ważnego dla mnie zostało zniszczone. Jestem zdania, że do pewnego wieku dzieciarnia nie powinna mieć prawa ruszać pewnych rzeczy. A JUŻ ZWŁASZCZA NIE SWOICH.
ponadto NEEL dziękuję. Właśnie to miałam na myśli przede wszystkim. Słowa rodziców. Bo nie raz to przeżyłam i dlatego jestem zdania takiego jak napisałam wyżej.
A gitara droga jakaś była? sorry zboczenie zawodowe ^^
Wyrzuć brata przez okno. Niech wie, jak się czuła gitara lecąca przez okno ... hahaha
Autor pisze, że do końca roku na gitarę raczej nie uzbiera/nie dostanie jej. Sugeruje to dość sporą kwotę. Raczej nie kosztowała z 300zł a więcej. Chociaż ja za swoją nie dałam nic. Uratowałam ją przed zniszczeniem, pewna dziewczyna jej nie używała, zostawiła w szatni w szkole i ogólnie chciała wywalić. Więc powiedziałam, że ja się akustykiem zaopiekuję. :)
Cieszę się, że dzieciak poniesie konsekwencje. Może doceni wartość pieniądza.
Gorn: są dzieci, które to zrozumieją, a są takie, które nie. Mało tego! Niektórzy dorośli nie doceniają wartości pieniądza, a TY wymagasz tego po dzieciakach? hahahaha
gdyby to był mój brat, zginąłby na miejscu 10 sekund po zabiciu gitary
No chyba bym jego głową gwoździe wbijała w chodnik;/
Vintage Advance AV1PFH. Kupiłem używaną za 1600. Fakt, tania nie była. ale skurczybyk ma mi odkupić taką samą.
@liiilka
Od razu widać, co dla kogo ważne... Telefon to nic w porównaniu z gitarą.
@liiilka
Telefonu nie wyrzucę przez okno, przecież coś ten mały ch*j musi sprzedać, żeby mi odkupić gitarę;)
No to porządna gitara. Ale jeśli dzieciak sprzeda xboxa to trochę już będzie...tak czy inaczej... trochę zajmie uzbieranie... bardzo mi przykro.
miło z jego strony d
Tak się własnie kończy uzależnienie dzieciaków od komputera. Mój brat na szczęście nigdy mi niczego nie wyrzucił przez okno za "zepchnięcie"z komputera :P
Trzeba bylo nie spychac mlodszego;)
Właśnie dlatego nienawidzę dzieci.
poleciałby za tą gitarą -.- gnojek
Autorze zgadzam się z Tobą. Tego brakuje, żeby gówniarstwo odbierało Ci coś, co jest dla Ciebie ważne, bo zwaliłeś go z kompa. rzeczywiście tragedia. Dzieciak jest chyba nadpobudliwy, albo nie radzi sobie z agresją. Powinien udać się do lekarza, nie żartuję, mnie nikt nie zaprowadził i ledwo się czasami powstrzymuję, żeby czegoś roz... ale ja mam 20 lat, nie 11. Niech odkupuje. Niech wie, że cudzego się nie tyka. Jak mu nie pasowało mógł ew walnąć Ciebie, nie wyrzucać coś, co było dla Ciebie ważne. Ale jak wiadomo: młodsze ma zawsze lepiej i starym nie wytłumaczysz;/
Ejj dobra nie zwalajcie na młodsze rodzeństwo. Sama jestem młodszą siostrą i nie jedno mam za uszami, ale nigdy bym nie wyrzuciła czegoś ważnego dla mojego brata, a już wgl jakby to była gitara - toż to świętokradztwo!
Nie no, z młodszym rodzeństwem da się żyć... O ile rodzice nie traktują go zawsze ulgowo i nie dają mu do zrozumienia, że starsze rodzeństwo w porównaniu z nim nie ma żadnych praw i wszystko co im zrobi ujdzie mu na sucho. Widzialem przypadek młodszego brata-aniołka. Zawsze milusi, cacy... dopóki starszy sie mu nie sprzeciwił. Pokój zdemolowany, wszystko, co nie było na poziomie podłogi zrzucone i zniszczone. Reakcja rodziców? "Jest młodszy, powinieneś wiedzieć lepiej (tudzież pozwolić mu na wszystko), teraz to posprzątaj i wyrzuć co przez ciebie zniszczył."Po czym pocieszali zaplutego małego terrorystę. A słyszałem bezpośrednio ze źródła o przypadku małego diabła, z którym rodzice mieli od cholery kłopotów, a który... wziął na siebie winę starszej siostry, która przypadkiem stłukła telewizor :P
Gdyby ktoś przechodził chodnikiem,to prawdopodobnie zostałby zabity. W Teleekspresie by gadali,i nie tylko tam...
I uwolniłbyś się od braciszka,bo by go państwo wzieło pod opiekę...
@a ma to znaczenie? ja nie wiem gdzie ty się wychowywałeś ale 11 letnie dzieci to już w Call of Duty naku*wiają, a ty myślisz, że nie wiedzą, że nie wolno niszczyć.
wykonał przepiękny akord C.
Ty mówisz o konkretnym przypadku. Oczywiście używając słownictwa bardzo ambitnego. Może chodzi Ci o siebie samego? Między 11, a 15 jest niewielka różnica.
I bardzo dobrze ze wywalił gitarę przez okno. Mógł go nie spychać. Dzieci są nieprzewidywalne.
Ha! I bardzo dobrze,że ci tą gitarę wywalił! Należało ci się. Cwaniak z ciebie bo jesteś silniejszy od dziecka -niestety jesteście na tym samym poziomie intelektualnym. Chociaz wróc-on jest mądrzejszy bo wygrał w istocie-może i ci odkupi ta gitare (w co szczerze wątpię) ale samo to ,że zostałes jej pozbawiony na kilka miesiecy nauczy cie gnoju ze gdy wykorzystujesz fizyczna przewagę nad dzeickiem to moze spotkac cie coś nie do przewidzenia. bez wyrazow szacunku.
@kluch
widać że jesteś młodszym rodzeństwem, a kochaniutcy rodzice dawali ci do zrozumienia, że możesz wszystko. Gdybym przez poprzednią godzinę nie próbował załatwić z nim tego po dobroci, fakt mógłbyś mieć pretensje. poza tym fakt, że na 15 minut - sprawdzenie maila - młody był pozbawiony komputera to krzywda mu się raczej nie stała? A rodzice osobiście dopilnują by młody gitarę odkupił, bo sami uznali, że w tym momencie przegiął. "wykorzystuję siłę fizyczną", bla bla bla bla bla, on wykorzystuje baaardzo często to, jaki on jest biedny i przeze mnie poszkodowany, nawet jak go nie tknę. kto ma gorzej?
@Autor idź się umyj, pewnie metalem jesteś.
widzisz? Chciałeś mi tu zajechać ze stereotypem jak to wielce pokrzywdzony mogę się poczuć... a ja kochanie jestem metalem;*. ale w tym tygodniu już się chyba myłem.
@Autor: nie za czesto przypadkiem? :P Za malo mroczny jestes.
zabilbym za gitare;0
mam nadzieje ze wykreciles wszystko co sie dalo (mostek, przystawki, potencjonometry)i wystawiles na allegro zeby odzyskac cokolwiek?
A wy sie nie znacie. Jest trik . "Zepchnac"gowniarza przez okno..;D
No na bank, 1 hambucker mogłem sprzedać jako 7
Ja to bym zabil za swoja gitare, nawet jak by mi ja ktos zniszczyl, to by tak kolorowo nie bylo, bo juz jej nie produkuja (bc rich warlock onyx nt)
Gorn221: naucz się czytać, piszę w formie żeńskiej, to oznacza, że jestem kobietą. A Twoje słownictwo świadczy o tym, że masz sam z 13 lat;) I próbujesz zabłysnąć inteligencją, której Ci, dziecino- brak.
11 - latek ma sprzedać xboxa, telefon (pewnie nie starą nokię po starszym bracie...). Autorze, kiedy Twoi rodzice planują kupić mu samochód? Na 12. urodziny?
@a ma to znaczenie? widać ty masz bo zmieniasz temat.
zabiłbym szczyla -.-'
Serj: mój brat w maju 2012 ma komunie, czyli będzie mieć lat 9. Od rodziców ma dostać XBOXA. Osobiście uważam to za przesadę, ale no cóż.
Gorn: ustępuję Ci, bo głupszym należy ustąpić. I sądzę, że mam więcej lat, niż Ty.
zazbilabym jestem z toba autorze
@a ma to znaczenie?
Moj brat ma 10 lat. Pod choinke ma dostac zarabistego laptopa (ktorego pomoglem jego dziadkom wybrac, bo sie znam na informatyce) a ja dostane co najwyzej kieszonkowe :|
Az chce mi sie przyje.bac temumlodeu glabowi, bo wcale laptop nie jest mu potrzebny. Oprocz do wchodzenia na gry.pl i fejsbuk..
Oj współczuje autorze, ja bym chyba rozwaliła głowę bratu jakby tknął mi gitarę.
@Ruskof: dlatego uważam to, za niesprawiedliwe. Kilka lat temu chciałam, żeby mi rodzice dołożyli 50 złotych do kursu, brakło mi. Matka odmówila. Brat dostał miesiąc później małą PERKUSJĘ , bo mieli dość tłuczenia się talerzy.
@a ma to znaczenie
Jednak uplynal miesiac miedzy twoja prosba a tym jak kupili bratu perkusje, moze po prostu mieli trudne dni finansowe i wyszli z nich. Choc niewiadomo..co rodzice tak naprawde sobie mysla o starszych dzieciach..
Tu już nawet nie chodzi o niesprawiedliwosć, tylko o to, ze na chu* takiemu małolatowi laptop czy komórka? Żeby pograł w najnowszą FIFE albo w węża na Iphonie? A xbox to zdecydowanie za drogi "prezent". Dziwić się potem, że dzieciaki to patologia od urodzenia, skor rodzice dają im takie prezenciki...
Niestety, ale niektorym rodzicom wraz z przyjsciem na swiat kolejnego dziecka wlacza sie czesto lampka "starsze musi sobie radzic samo, młodsze wymaga wiecej gotowki". Tak mniej wiecej. To prowadzi do chorych podzialow dzieki ktorym jedno z dzieci, ktore niejako nie moga na siebie jeszcze zarabiac, czuje sie autentycznie pokrzywdzone i gorsze. A pozniej rodzice sie dziwią, że sprawia kłopoty, żeby zwrócić na siebie uwagę skoro młodsze wszystko może załatwić robiąc duzo hałasu :P
@Ruskof: uwierz mi, moi rodzice zarabiali razem tyle, że moje i mojego faceta zarobi TERAZ to 1/3 tego co oni mieli..a dzis jest tego jeszcze więcej o jakiś 1000 u nich.
Serj - Dokladnie. Ja dostalem starego grata od ojca (co prawda dwurdzeniowy procek z Intel'a i sprzet na ktory nie moge narzekac) i to nie po to aby sobie jedynie pograc (z reszta nie przepadam za grami, rzadko gram) tylko m.in. po to zeby i sie lepiej prace do szkoly pisalo (bo uwierzcie mi,w moim gimnazjum duzo redakcji daja nam do pisania:) )
I nie potrzeba mi do tego procka i5-2500K ktory zre w cholere pradu a tylko jedna czwarta jego mocy jest zuzywana. Moj brat natomiast idzie tokiem myslenia "im lepszy, tym lepiej"i dostanie laptopa z lepszym sprzetem niz moj komp..
Msciwy - No wlasnie. Bylo wiele sytuacji, ze mlodszy brat zaczal beczec i matka odrazu przyszla wyjac z dupy swoja magiczna rozdzke zeby zadowolic mojego brata. Ale na chrupki mi nie chciala dac...a mialem wtedy tyle samo lat co on teraz :)
po prostu dzisiejsze dzieci mają prościej,bo co chcą, to dostaną, a my mamy sobie radzić sami.
I wiele rzeczy im idzie płazem, bo są młodsi, bo trzeba ustąpić, bo nam też ustępowano. srata tata,jak stłukłam lustro to dostałam takie wciry....ale jak brat stłukł ostatnio szybę, to uszło mu płazem, no bo przecież nie chciał...jasne, a ja celowo lustro stłukłam i pociełam łapę....
Spoko sprzeda xboxa i niezłego smartphona i gitara będzie choć teraz wszystko strasznie potaniało szczególnie używane
Dla mojego ojca gitara jest ważniejsza niż ja... YAFUD
No właśnie, dzieciaki na konsolach 'ciupają' w Call of Duty i inne strzelanki, a potem im się w głowie przewraca... Gratulacje rodzicom, CoD w zaleznosci od części jest od 15-18 lat... Ech...
@asdcf Ile Ty masz lat idi0t0?! I co z tego że jest metalem? Znowu, tym razem gratuluję POZIOMU INTELEKTUALNEGO... -.-
Alisha: chyba raczej braku jakiegokolwiek poziomu inteligencji.
Dzieciarnia miewa różne dziwne pomysły, a jeśli dodać do tego rozpieszczoną dzieciarnie,.... to na ogól wszystko im uchodzi na sucho, oraz powstają takie wybryki jak Gorn, które się panosza, a nie znają sensu. I mówią bezsensu.
zamiast rozczulać się nad gitarą zastanów się z rodzicami nad tym, że masz je*niętego brata, z drugiej strony winę za to ponoszą również rodzice, tak kończy się rozpuszczanie bachorów
Alisha - Wiem, taki sam problem z moim bratem jest. Chcial pograc w MW2 (czy jak to sie tam pisze) to mu sciagnalem. A zamiast jape cieszyc, to mi powiedzial z oburzona mina ze nie sciagnalem mu wersji online i nie moze z kolegami grac...
Zabiłbym gnoja na miejscu. Mi kiedyś siostra ,, przez przypadek"przewróciła gitarę, tak,że upadłą główką w dół i miałem po gitarze za 1500 zł. Współczuję straty...
mnie gryf w gitarze też chodzi dzięki rodzeństwu młodszemu
Autorze - podziwiam Twój spokój... Ja bym chyba zabiła :D
lima - I to jest wielka zaleta :) bo tobie byc moze kable nerwowe by puscily, a jemu nie. I chwala mu za to.
Jak ja się cieszę, że nie mam młodszego rodzeństwa. Starszego zresztą też. Bycie jedynakiem ma swoje wady, ale zatłukłabym małego gnojka, gdyby zniszczył mi coś cennego. Ewentualnie mógłby urządzić pogrzeb swojego misia.
@lima. Na początku chciałem gnoja gołymi rękoma zabić, ale jako, że zadzwonił przerażony do rodziców, ci mnie uspokoili i dali mu do zrozumienia, że może się pożegnać ze swoim sprzętem elektronicznym, co mnie uspokoiło bo wiedziałem już, że gitarę i tak odzyskam. Póki co gram na moim starym akustyku :).
A tak BTW: Jeśli ktoś potrzebuje Xboxa 360, Playstation Portable, Iphone Apple lub HTC Wildfire S, to w ciągu najbliższych 2 tygodni polecam szukać na allegro, w dobrym stanie :)
"A tak BTW: Jeśli ktoś potrzebuje Xboxa 360, Playstation Portable, Iphone Apple lub HTC Wildfire S, to w ciągu najbliższych 2 tygodni polecam szukać na allegro, w dobrym stanie :)"
I widać wyposażenie gówniarza. Boże, co za poje*ane czasy. Ja mam dotykowy LG z aparatem 2 mb i mi to w zupełności starcza, a 11 - letni szczyl potrzebuje plejaka, xboxa, a do tego Ipkone'a i HTC Wildfire'a. Ten gówniarz skończy w więzieniu z takimi rodzicami...
@Autor: i to wszystko sa zabawki jedenastoletniego dzieciaka? Wyglada na to, ze on nic innego nie robi, tylko wgapia sie w rozmaite ekrany i ekraniki. Nic dziwnego, ze zareagowal agresywnie na odciecie od komputera, to moga byc poczatki uzaleznienia. Przerwa w rozrywce dobrze mu zrobi.
O.o nie no, padłem. Niekoniecznie odnośnie tego przypadku, ale... Po co tyle tego śmiecia dzieciakowi kupować, chyba tylko po to, żeby wyrzuty sumienia zamaskować przed samym sobą, że się nie potrafi nim zająć. A potem wielkie zdziwienie, że zachowanie bydlęce, do nauki może byłby i zapał ale po co, skoro można pograć, a jak przyjdzie co do czego to cudzego nie szanuje D:
hm, moje wyposażenie to: jakaśtam stara nokia, której funkcje kończą się na dzwonieniu i smsach, owszem, mam iphone'a apple ale naprawdę korzystam z niego prawidłowo (16gb muzyki, wifi i tak dalej), nie swój komputer i... gitara
@ Msciwy, a potem się dzieciak dziwi, że waży tyle samo co jego starszy brat mając przy tym 45cm wzrostu mniej;)
Autorze, doceń swojego farta - gdybyś miał relacje rodzinne jak wielu z tu obecnych (współczuję Wam serdecznie), z gitary byłyby nici, Ty dostałbyś szlaban, a młodego by pouczyli, żeby znów Ci coś wyrzucił, jak mu podpadniesz.
Odchyły rodziców swoją drogą (obyście byli lepsi - Wasi rodzice też myśleli że będą lepsi od swoich). Nie rozmawiamy w końcu z nimi, tylko ze sobą. Ta cała agresja i plany co byście zrobili z własnym rodzeństwem w takiej sytuacji, to taka paplanina "bleble", czy serio? Jeśli serio, to z Wami coś nie tak.
Tak się wam dobrze mówi, jakiej byście krzywdy dziecku nie zrobili. Zastanawiam się, kogo się powinno gołymi rękami zabić. Gówniarz jak jeden, tak i drugi. Potrafię sobie wyobrazić to "spychanie"z kompa. I nie, wcale nie jestem młodszym rodzeństwem, które miało zawsze taryfę ulgową. Co się dzieje teraz z dziećmi, nie potrafią się bawić bez swojego ukochanego sprzętu (czy to jest gitara, czy komputer). Owszem, niech młody zapłaci i poniesie konsekwencje. Ale wina nie leży wyłącznie po jego stronie.
@.ona
Nie czytałaś komentarzy? Autor nie chciał się "pobawić"komputerkiem, tylko sprawdzić pocztę, a rozpieszczony gówniarz nie rozumiał po dobroci, że są ważniejsze rzeczy niż jego zakichana gra!
"nie potrafią się bawaić bez swojego ukochanego sprzętu, czy to jest gitara, czy komputer"
a więc napier**lanie 8h dziennie na xboxie, po czym "z nudów"wchodzenie na kolejne 3h na playstation portable, po czym 2h kolejnego beznadziejnego napieprzania w metina jest tak samo żenujące i tak samo marnotrawi czas jak granie kilka godzin dziennei na gitarze? wiesz, ja coś potrafię, mam praktyczne umiejętności, gram całkiem nieźle i mam znajomych,dziewczynę,dobre oceny i się wysypiam, nie jestem no lifem itp itd etc. a ten mały gnój ma 5 podbródków, zero kumpli (oprócz superwojo123 i paru innych dzielnychmaćków12), wszyscy się z niego śmieją i nie potrafi nic. jestem pewien że jego jedyną dziewczyną będzie jakiś facet podający się za dziewczynę w metinie, w końcu za ślub są pewnie jakieś bonusy?
Serj - a Ty czytałeś wpis .ona? Młodego już ukarali. Sensownie, bez agresji i skłucenia braci - sytuacja o wiele lepsza niż w wielu innych rodzinach (gratuluję mądrych rodziców).
Młody zareagował agresywnie za swój komp, Wy za swoje zabawki - za samo wyobrażenie, że coś się z nimi mogłoby stać. Ba, jesteście gorsi - młody zniszczył tylko sprzęt, wy chcecie zabijać za swoje przedmioty.
Gapcio, jakbyś grał na gitarze i robil to z pasją, to byś wiedział, że dla mnie i dla wielu innych gitara znaczy coś więcej niż kawał drewna ze strunami... i ja się do gitary przywiązuję, jak do ludzi. gitara w przeciwieństwie do xboxa ma "duszę"i rozumiem wszystkich tych ludzi, którzy takie rzeczy piszą, bo dla mnei zniszczenie tej konkretnej gitary z pękniętym lakierem przy szyjce było przeżyciem dość traumatycznym, bo straciłem na prawdę coś więcej niż tylko sprzęt za 1600zł, może wydaje ci się że pieprze od rzeczy, ale tak jest
@Gapcio
Przeczytaj jeszcze raz, UWAŻNIE, posty Autora i jeśli nadal będziesz uważał, ze to są dobrzy rodzice, bo "ukarali"młodego, to się puknij w łeb. A kto doprowadził do takiej sytuacji? Kto mu kupił 2 telefony, lepsze niż większości z nas, plejaka, xboxa? Kto mu pozwala przesiadywać 20 h na dobę przed różnymi ekranami? Nadal chcesz piać z zachwytu nad rodzicami i ich "normalnymi"relacjami?
Ojtam ojtam, może zepsuli dzieciaka, bo on cierpi na tym najbardziej, w końcu gdyby kupili mu fortepian/perkusję albo jakikolwiek inny instrument to by coś potrafił, miał zainteresowania i tak dalej. Ich błąd polegał na tym że on miał wszystko za darmo, ja na gitarę, glany i wszystko inne (poza iphonem, dostaliśmy je obaj od ciotki z Anglii :P) musiałem sam zapracować. Uważam, że zachowali się oni dużo lepiej niż 90% rodziców, bo nie dali młodemu kary na komputer na tydzień ani nic w tym stylu, ale nauczą go teraz szanować to, co ma i to, co zniszczył i pozna faktycznie wartość pieniądza. za to ich szanuję, taka sytuacja była potrzebna by przejrzeli na oczy. a młody teraz może chodzi z miną męczennika, ale za pare lat będzie dziękował że został tych sprzętów pozbawiony.
Serj - poczekaj, aż będziesz miał dzieci. Czy będziesz taki racjonalny, czy nie zechcesz dać dziecku to, co sprawi mu radość. Gitarę zdolnemu muzykowi, czy konsolę niezdolnemu, prosiakowatemu nolifowi;) A jakość ludzi sprawdza się w sytuacjach trudnych
Autor - masz rację, jest różnica. I masz słuszne powody do gniewu. Ale - przyznaj się;) - sam w duchu przyznałeś rację .ona. Gdyby nie to, młody nie zdążyłby zadzwonić;) Gitara - choć ukochana, choć daje dużo dobra w Twoim życiu - to jednak tylko przedmiot. Brat - choć agresywny prosiakowaty nolife - to jednak brat. A jak się ma jakieś życie i czuje real, to się takie rzeczy docenia
@Gapcio, uważam że telefon powinien mieć każdy - takie czasy. ale on ma urządzenie do internetu, gier, muzyki oraz 9000 innych rzeczy z funkcją dzwonienia i pisania smsów - to nie telefon.
Hmm za późno zobaczyłem, że na gitarę sam zapracowałeś. Wyrazy szacunku.
Może warto i młodemu, i rodzicom zostawić na pulpicie włączony ten Yafud? Problem zniszczeń rozwiązany, ale szkoda młodego i jego przyszłego życia
a tak wracając: on dostał sprzęt za darmo - nie szanuje go. rzuca tym telefonem po kątach i tak dalej. ja na gitarę zbierałem sam, zawsze błyszczała i tak dalej. na glany zbierałem sam - pastuję je 2 razy w tygodniu. to tym się właśnie różni. jeśli się ma coś za darmo to się tego nie szanuje, mnie nauczono jak to robić, jego niestety nie.
I dobrze ci tak, idiooto. Za to "spychanie"z kompa i pewnie stosowanie innych metod traktowania młodszego brata jak śmiecia sam bym to zrobił.
Autor, nie od razu załapałem o czym napisałeś;) Nie mówię, że byś mu odebrał telefon, wyrzucił itp., czy źle że ma telefon. Wyżej coś było o zabijaniu gołymi rękami, to miałem na myśli, że by nie zdążył;) Nie zrobiłeś tego, dałeś młodemu zadzwonić. Rodzice Cię uspokoili, bo im na to pozwoliłeś. Znam wielu, którzy by się sami jeszcze nakręcali. Przedmiot jest przedmiot, brat jest brat, a w najgorszym gniewie trzeba panować nad sobą. Tobie się to wszystko udało, i chwała Ci za to :)
nie odebrałem, nie wyrzuciłem, bo po takim impulsie ogromnego gniewu doszedłem do wniosku, że przecież jestem od niego te parę lat starszy i zachowanie się tak jak on - jak rozpieszczony gówniarz - nic by tu nie dało. I bardzo dobrze zrobiłem, bo jakbym mu coś zniszczył to on by miał mniej do sprzedania;). i pewnie poniósłbym tego konsekwencje. W sumie uważam że zarówno ja, jak i młody jesteśmy na wygranej pozycji, bo ja odzyskam gitarę, a on się w końcu 'wyprostuje';)
tge - nie znasz go. Na pewno mówisz o nim, czy może o sobie i swoich relacjach rodzinnych? Jeśli to pierwsze - nie ładnie. Jeśli drugie - rada: wchodzenie w rolę biednej ofiary tylko Cię pokręci. Nie rób tego proszę. Innych nie zmienisz, możesz zmienić siebie. Być mniej wrednym dla rodzeństwa, dla przykładu (a kto z nas jest tu bez winy - prócz jedynaków;) ). Może to coś da? Na pewno przestaniesz być tym, czym gardzisz, a to już coś
Trzeba było dać grać, suko
tge - Autor wyraznie stwierdzil, ze "zepchnal"mlodego i to wszystko.
@ruskof, baa. nawet po 15 minutach z uprzejmością oddałbym mu jego skarb, ale głośnie pier***nięcie trochę mnie przeraziło i nie byłem tak uprzejmy jak zamierzałem :)
Rozumiem, czesto tez chce mi sie postepowac tak z bratem :) wpierdziela czipsy przed TV, nie sprzata po sobie a mama mi kaze sprzatac. I tez pierdzi...Gorzej niz niejeden pies, a jego swiat to dragon ball z i CoD :)
tez mi atrakcja... moi sasiedzi maja dzieci 11 i 17 lat to jeden za drugim z widłami lub siekiera biegal
Jezu, nie darowałbym takiemu gnojowi
Nie zazdroszcze , ja mam siostre ktora mi zje.... 3 telefony ale jednak najlepsza zemsą było obciecie jej włosów na spaniu ... siostra ma 14 lat
I tak najbardziej przeje*ane ma ten po środku. Nie jestem ani najmłodszy ani najstarszy.
masz za swoje. :p
Maroon5 To mi przypomniales swoim postem cos co z kumplem zrobilem jak bylismy mlodsi :)
Bylismy u fryzjera damsko-meskiego, i jakas pani siedziala na foteliku, miala miec zaraz wlosy obciete. Fryzjerka poszla sie zalatwic. Skorzystalismy z tego, wyjelismy obaj gumy ktore zulismy, ponaciagalismy je i rozpapralismy po wlosach pani. Domyslacie sie pewnie na jaki fryz fryzjerka musiala ja obciac :)
Po to rodzice mu tyle kupili, żeby teraz miał co sprzedawać :D
Podejrzewam, że pewnie ostatecznie od zabicia rodzeństwa bym się powstrzymała, ale uwielbiam swoją gitarę i na pewno źle przeżyłabym jej utratę - zwłaszcza w taki sposób...
Podpisywanie się głupotą (nawet jeśli z dzieciństwa - odległego mniej lub bardziej) to chyba niezbyt dobry pomysł?
Z każdym prostem jesteście (wszyscy świeci wprost od budki suflera) coraz mniej wiarygodni.
"Zabiłbym gnoja ", "Za*ebałbym go "co drugi komentarz to właśnie takie puste słowa. W rzeczywistości gdyby wam tak zrobiono polecielibyście ze skargą do mamusi.
Ja u siebie nie mam takiego problemu... Zamykam drzwi od pokoju i NIKT nie ma prawa tknąć moich rzeczy(w szczególności gitary, która też nie jest taka tania...) bez mojego pozwolenia.
Podniósł ręke na najbardziej świętą rzecz, powiniej umierać powoli w okropnych męczrniach \../
Co ku*wa?? Gitarę? Taki piękny instrument, nie darowałabym parchowi małemu.
Za gitarę bym zabiła gnoja.
Mój brat by mi tak nie zrobił, bo jest za niski i nie umie otworzyć okna;)
Autorze, znam ten ból, mój 4-letni brat upodobał sobie rozrywanie moich książek (a dla mnie one są największą świętością, mam w pokoju mini biblioteczkę) i za kazdym razem jest "on jest mały i nie rozumie co zrobił"
Co do drogich prezentów - matulka obiecała bratu na 5-te urodziny playstation. Ja się pytam co?! Ja na urodziny w jego wieku dostawałam lalki, a on ma dostać ps ponieważ był u ciotki która to ma i uparł się że on też musi. Ale żeby wytłumaczyć dziecku że jest na to za młode - nie, po co, lepiej wyrzucić pieniądze na konsole którą dziecko zniszczy. Teraz rodzice stali się strasznymi istotami, idą na łatwiznę a potem taka rozpieszczona gówniarzeria wyrasta
Jestem gitarzystką. Zabolało mnie...
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Leonardo [YAFUD.pl] | 10 Grudnia, 2011 21:08
Nie podarowałbym gnojowi.