O Jezu, no to może faktycznie bądźcie ciszej? Bez powodu się nie dobijają...
Że pozwolę sobie zacytować Panią Frau: "jak zwierzętowie"...
Skoro jego sąsiedzi doskonale wiedzą, kiedy uprawiacie seks i jeszcze się dobijają, to na 99% nie mamy do czynienia z żadnymi "złośliwymi incydentami", po prostu robicie to za głośno (w innym przypadku nie wiedziałoby o tym pół bloku/kamienicy przede wszystkim). Powód do naklejenia kartki też musiał być, a była to najprawdopodobniej desperacja, skoro po wielokrotnym dobijaniu się i prośbach dalej "nie przejmujecie się incydentami". Przysłuchiwanie się wyczynom mieszkającej po sąsiedzku parki nie jest zbyt komfortowe. Zacznijcie się zachowywać, to problem się skończy.
To może nie rycz jak zarzynana koza to nie będą się upominać o ciszę. Jesteście w bloku, trzeba się liczyć z innymi. Cóż za idiotyczny yafud. Powinni wam slayerem przyp****olić na pół godziny to byście wiedzieli, jak to jest.
no to moze jednak przesadzacie?
Nie jestem głośniejsza od telewizora, który zazwyczaj leciał w tle, a mimo to dziwnym trafem problem z pukaniem i dzwonieniem do drzwi zaczyna się przeważnie... 5 minut po rozpoczęciu JAKICHKOLWIEK dzwięków- to nie jest kwestia mojego braku wychowania, złośliwości i rzeczywistego "darcia mordy", a tylko zajadłości dewotowatych sąsiadek. Prawda jest taka, że do 22-ej MOGĘ wyć jak koza( choć zazwyczaj sądziłam, że ten zwierzak najwyżej meczy czy coś...)
To skąd oni wiedzą, co robicie, jeśli tego nie słyszą? Mają kamery zainstalowane? no sama przyznaj, że aniołki im nie opowiadaja o tym, co robicie...
Popieram jedno - do 22giej, wolnoć Tomku w swoim domku.
SGPJ, nie mam pojęcia skąd wiedzą. My raczej nie słyszymy niczego przez ściany, w zasadzie odkąd mój facet mieszka w nowym bloku, nie widziałam żadnego z lokatorów( nie mam też pojęcia, komu tak bardzo przeszkadzamy)... Najgorsze, że nam się to zdarza rzadko- ja pracuje, on pracuje;w zasadzie mamy tylko weekendy dla siebie i dlatego dziwi mnie takie zachowanie sąsiadów. Jeśli mają z nami problem, niech porozmawiają, niech nie boją się przyjść i powiedzieć co i dlaczego im przeszkadza( małe dziecko? wrażliwa staruszka?). Bo w tej sytuacji to dziecinne zagrywki- robienie na złość.
No i dobrze Wam tak. Jak juz niektórzy wczesniej pisali- trzeba sie zachowywac.I to nie jest tak, ze do 22 mozesz robic co chcesz, bo nie ma ciszy nocnej. Trzeba przestrzegac obyczajow i nie utrudniac innym zycia. Tobie droga Autorko byłoby miło jakby ci ktos jęczał za scianą?
Gdyby ktoś mi jęczał za ścianą uśmiechnęłabym się i pomyślała: "Łał. Bardzo dobrze, niech mają coś z życia", albo coś w tym stylu. Myślę, że gdyby to trwało kilkanaście minut i nie byłaby to cholernie późna godzina i nie byłoby to codziennie, to po prostu bym zignorowała. Tak samo, jak "rozumie się"płaczące za ścianę dziecko, szczekającego psa czy odkurzacz. >.<
Pozatym seks to normalne ludzkie zachowanie. Ktoś po prostu, przepraszam za kolokwializm, nie ru.hał od lat i zwykle zazdrości. Typowa polska mentalność.
pewnie za głośno są;P a przecież nie trzeba przy tym się od razu drzeć jak zarzynany piżmowół;P
Bazylia, nawet sensownie gadasz. Namierzcie może kto was nęka?
moze sasiad jest zazdrosny bo tez by chcial pociupciać a jest za stary i mu nie furczy xD
Bazylia:
""rozumie się"płaczące za ścianę dziecko"zależy kto - ja mam takich sąsiadów, że jak u innych sąsiadów ciągle płakało dziecko, to wzywali policję. Z jednej strony - niby dobrze, bo nie wiadomo co się dzieje, a z drugiej były pretensje, że ktoś się wtrąca... poza tym, sądzę, że płaczące (małe) dziecko, czy szczekający pies wydaje dużo głośniejsze dźwięki niż kochająca się para - przynajmniej w teorii... Bo o ile (mieszkam w bloku z cegły) dziecko i psy słyszę, to o tyle odkurzacza, czy odgłosów seksu nie.
Nyuno, próbujemy ustalić, kto to jest- jak na razie wiemy tylko tyle, że to ktoś albo z naszego piętra, albo ktoś pod nami- bo niemożliwe, żeby ktoś mieszkający dalej zdążyłby tak szybko reagować. Zamierzam pewnego dnia puścić pornusa, zaczaić się pod drzwiami i na zwyczajowe "puk! puk!"szybko otworzyć drzwi i przywitać sąsiada uśmiechem;]
To jest tak słabe, ze aż mam ochotę zminusować dwa razy
mcl ale ty jestes buraczany dzieciak
taaaaaaaaaaaaaa
Ja ustawiam mniejsze wibracje w wibratorze, zeby sasiadow nie budzic ... cienkie sciany w bloku...
no to zamknijcie mordy a nie
Ciekawe jakie poziom wibracji ustawia LILIANA
"niech sąsiedzi podsłuchvją, to nie jest nienormalne, oni też zaspokajają potrzeby seksualne"- z tym że może właśnie nie zaspokajają i zazdroszczą?;)
Skoro mieszkacie w slamsach zbudowanych z kartonowych scian, to co sie dziwisz ze wszystko slychac...
Dom sobie kupcie. Normalny dom.
@rwvh wieśniaku, nie dość żę bezpodstawnie obrażasz autorke, to po poziomie w jakim to robisz to kreuje mi widok Ciebie, jako życiowej ciamajdy, zera kompletnego dogryzającego na YAFUD swoimi kretyńskimi docinkami.
Jak przeczytałam tego YAFUDa to myślałam że to marna prowokacja. Po komentarzach widzę, że masz nierówno pod sufitem po prostu.
Porównujesz płacz bezbronnego, małego dziecka, które tylko w ten sposób komunikuje się ze światem, do darcia ryja jakieś laski, która uważa, że wszyscy muszą słyszeć jak się dobrze bawi.
A skoro nie robisz tego na tyle często to skąd niby sąsiedzi mają o tym wiedzieć? Przestań wymyślać teorie spiskowe i zacznij się kontrolować.
Czesc Krisu. Kiedy wskoczymy do siebie¿
Niech chłopak da po ryju dobijającym się, to przestaną.
Istnieje coś takiego jak kultura osobista i regulamin wspólnoty mieszkaniowej. Nikt wam nie każe przestać uprawiać seksu, ale ty zamknij morde przy tym jak nie potrafisz jęczeć ciszej tak by nie przeszkadzać innym.
Gimbusom się w dupach popierd*liło.
Zona Smutasa. a cos ty taka przemądrzła stara ropucho?Co chwile widze jak prubujesz sie wywyzszyć,a prawda jest taka że jesteś głupia jak but,albo i 2 buty!
1
@Krisu1221
zrób od razu dogłębną analizę mojej osoby po 1 komentarzu tepy ch*ju... "rzal"mi cię...
a jak wam się nie podoba moje zdanie to przyjde do waszych sąsiadów, siądę na klopie i będę srał tak głośno że jeszcze nigdy nie słyszeliście czegoś takiego... też będzie wam miło ? bo niektórym tak samo przeszkadza głośne rżnięcie się
@rwvh, Widze że stroisz tu kozaka, jednak że jesteś tępy, to rzucasz docinkami niczym niedowartościowany gimbus. Dorośnij do dyskusji.
Ja osobiście rozumiem autorkę, wiem jak to hest, gdy masz za sąsiadów chyba emerytowanych MI-6. Wszystko wiedzą, widzą, słyszą lepiej niż ty sam. Paranoja.
Niestety, ale jesli zbyt glosno robicie pewne rzeczy, to niestety - cisza noca, czy nie, nie ma sie co dziwic, ze nie wszystkim sie to podoba.
Na placzece dziecko nikt nic nie poradzi, natomiast mozna jakos ciszej uprawiac seks. Owszem, jest to normalna rzecz, ale niekoneicznie kazdy musi miec ochote tego sluchac.
Ja w ogole nie mialabym ochoty, aby ktos wieddzial, ze to robie. Sorry, ale to zbyt intymna rzecz, aby obwieszcac calemy blokowi/kamienicy, ze to robie..
Byc moze autorka nie odczywa potrzeby prywatnosci, jej sprawa. Ale widac inni w bloku woleliby nie byc wlaczani w tak intymne sprawy innych, wiec nie ma co sie dziwic, ze niekoniecznie maja ochote sluchac dzwiekow pary uprawiajacej seks.
I nie ma na to wplywu to,czy owi sasiedzi sami maja udane zycie seksualne, czy tez nie.
Na placzece dziecko nic nie poradzisz- zakneblujesz? Natomiast seks, rozmowy, puszczeni muzyki naleza do takich rzeczy, ktorych glosnosc mozna kontrolowac, a kultura osobista wresz nakazuje to czynic...
A jak ktos ma gleboko w d.... to, ze przeszkadza innym, to nie ma sie co dziwic, ze inni w pewnym momencie tez traca cierpliwosc.
Poza tym - kilkanascie minut i po wszytskim?
Uuu.... ja bym nie zazdroscila jednak chyba. Troche krotko.. :P ALe praktyka czyni mistrza, cwiczcie wiec;) Tyle,ze moze faktycznie nieco ciszej?;)
Dziewczyno...trochę ci współczuję. Jeszcze o tym nie wiesz, ale facet nie traktuje poważnie laski, która pozwala na to, żeby o jej seksie wiedziało pół osiedla. No chyba że z twojej strony to też przelotna znajomość. A co do sąsiadów...Cóż, może po prostu nie każdy lubi słuchać szczegółów cudzego życia intymnego. To niby naturalne (tak jak np. robienie kupy) a jednak u innych...jednak brzydzi.
"Jeśli mają z nami problem, niech porozmawiają, niech nie boją się przyjść i powiedzieć co i dlaczego im przeszkadza"
Rozumiem, że dzwonienie i dobijanie się do waszych drzwi to nie były próby kontaktu z wami, tylko z sąsiadami piętro niżej? Hałasujecie, ktoś do was w trakcie hałasowania przychodzi, olewacie to i hałasujecie dalej, ktoś robi wam psikusa, żalicie się o psikusa i marudzicie, że mogli przyjść i porozmawiać - genius...
@Krisu1221
o widzę że wiek juz wywnioskowałeś na podstawie dwóch postów. teraz masz 3 i poproszę o historię mojej rodziny.
@rwvh, wywnioskowałem to z Twojego pyszałkowatego, chamskiego stylu mówienia. Szkoda mi Ciebie wiesz? Zmarnowany, zepsuty do szpiku kości.
MM- moze nie to,ze brzydzi... ale no coz. O pewych rzeczach w towarzystwie sie nie rozmawia.
MM- to nie jest przelotna znajomość
"hahaha"- za każdym razem mój partner zrywał się i na szybko wkładał cokolwiek na siebie, żeby otworzyć sąsiadom drzwi, ale ich próba "kontaktu"kończy się wyłącznie na pukaniu i uciekaniu do siebie- dojrzałe jak część komentarzy, które tu płodzicie;]
Jeżeli chcecie sie dowiedziec kto sie dobija, to zacznij jeczec w przedpokoju :P Jak ktos zapuka to od razu spojrz przez judasza i tyle;)
@Krisu1221 fajnie, tylko że nie masz prawa wnioskować czegoś takiego po stylu wypowiedzi, tępaku. równie dobrze mogę być zgorzkniałym 70 latkiem co 14 letnim debilem. a może mam 30 lat i mnie ekstremalnie denerwuje sytuacja z yafuda bo sam jej doświadczam codziennie ? nic nie wiesz ale myślisz że jesteś fajny i że mnie poznałeś. ale tak nie jest kretynie, pasujesz do słów piosenki "wszyscy najmądrzejsi, je*bani, myślą chyba że są wybrańcami"
Bazylia, sądząc po wypowiedziach, normalna i mądra babka z Ciebie, chyba tylko młoda. Więc może dobrze jest zliczyć minusy YAFUD'a, treść komentarzy (z pominięciem formy, bo faktycznie bywa żenująca) i skorzystać z "podpowiedzi publiczności". Weźcie na wstrzymanie, bo jak się wieść gminna rozejdzie (i np. dojdzie do jego rodziny) to tylko Ty na tym stracisz. Niby nieważne co ludzie mówią, ale z drugiej strony mogłoby być trochę głupio usiąść z przyszłą teściową przy obiedzie, wiedząc np.że przeczytała "życzliwą"karteczkę na drzwiach.
Nie wstawiłabym tu tego tekstu, gdyby mnie ta sprawa nie "bolała". Gdybym miała z tego frajdę, albo celowo hałasowała...ale nie- mnie to naprawdę denerwuje i nie jest fajne dla obu stron. W zasadzie rozumiem sąsiadów- sama też walczyłabym o swoje, gdyby ktoś m zakłócał spokój, ale z tymi ludźmi po pierwsze nie ma dialogu( uciekają zaraz po interwencjach) a a po drugie, naprawdę mam wrażenie, że to czysta złośliwość i "wojna"przeciwko nam;czasami myślę, że oni tylko czekają, żeby zepsuć nam intymne spotkania. Zrozumcie też mnie- pilnuję się, ale to nie jest fajne, kiedy podczas seksu zamiast o przyjemności myślisz o tym, żeby być cicho jak mysz pod miotłą i czekasz na upiorny dzwonek do drzwi.
Śmiejecie się, a do mnie kiedyś dobijała się taka sąsiadka, że rzekomo "walę jakieś panny". Sęk w tym, że nikogo u mnie nie było... Sądziedzi są niemożliwi...
@rwvh, w dupie to mam ile masz lat, to nie zmienia faktu że masz odzywki jak ostatni obwieś i prostak. Więcej kultury, bo ktoś Ci w ryj kiedyś za takie kłapanie strzeli.
Cobra az taka stara nie jestem. A ty jak? Mundurek na jutro do szkoly juz wyjety? Gimbusiarnia wraca do szkoly w koncu. Przestane widziec wasze mordy przed moim domem i na miescie.
MM
"Więc może dobrze jest zliczyć minusy YAFUD'a, treść komentarzy"
Litości...
@Krisu1221
xD xD xD xD tobie życzę więcej mózgu tepaku xD w ryj można strzelić cwelom który sie pieprzą na pół bloku a nie komuś komu to przeszkadza.
@rwvh, Teraz już wiem na Twiom przykładzie, że debilizm jest nieuleczalny. Podaj adres to Ci Durex'y wyśle, aby głupota się nie płodziła. Gdzie jest napisane że autorka "drze morde"? Nie dopowiadaj sobie, tylko Ci współczuje, bo ta pustka we łbie to chyba boli...opowiesz mi o tym?
rwvh napisałeś;"a może mam 30 lat i mnie ekstremalnie denerwuje sytuacja z yafuda bo sam jej doświadczam codziennie ?"
To MOŻE porozmawiaj z sąsiadami i nie cierp w samotności, bo wyraźnie widać, że Ci to nie służy...
@Bazylia
oho, kolejny bezmózg xD to był przykład matole.
Krisu hehe niezły polew z ciebie xD
@rwvh, Widzę że butthurt związany z powrotem do szkoły Ci tak szkodzi, że aż szukasz jakiegos poklasku wśród internautów. Interesujące...a teraz odpowiedz mi na pytanie z komentarza 56.
Krisu czemu usiłujesz się kłócić na siłę z kimś komu nie zależy na rozmowie a jedynie na tzw. "flejmie"?
@zbawiciel/rwvh, czy Ty myślisz że jestem taki tępy że nie umiem przeczytać adresu IP koło nicku ? Teraz to aż mi Ciebie naprawde szkoda...
Jestem jego bratem... Myślisz że ktoś obcy zainteresowałby się jakąś bezsensowną kłótnią ?
To jeśli młodszy, to weź naucz go manier, bo kiedyś ktoś mu w ryj strzeli za takie kłapanie dziobem. Bezsensowną kłótnią jest to, że Twój brat pokazuje, że manier się uczył od jakiś meneli spod Żabki...Ja rozumiem że młodemu się nudzi w domu, ale to nie powód aby obrażał kogokolwiek...
Krisu1221
jakie w ryj strzeli? Za co? Ty myślisz, że ktoś taki w prawdziwym świecie jest kozak? A jeżeli to typowy troll, to w prawdziwym świecie jest zupełnie inny niż tutaj.
@Nyuno, w sumie racja, jak się grzeje dupe w domu 24/7 to najwyżej szlaban od matki dostanie.
Jak już wspomniałem całe to jego "kłapanie dziobem"jest jedynie próbą wywołania "flejmu". Swoją drogą Ty też nie pokazujesz najlepszych manier, a tekst o "strzelaniu w ryja"powtarzasz po raz drugi. I widzę również, że robisz bezpodstawne założenia, jak na przykład wiek swojego rozmówcy. Mój brat jest ode mnie młodszy, ale nie siedzi w domu 24/7 i nie dostanie szlabanu od matki, głównie dlatego, że pracuje w delegacji i przez większość czasu nie ma go w domu.
To wszystko słowem wytłumaczenia, żeby uniknąć nieporozumień, nie mam zamiaru się z nikim o nic kłócić, mogę jedynie powiedzieć, że nikt z was nie zna ani mnie ani mojego brata, więc również nikt nie powinien oceniać na podstawie wypowiedzi, tym bardziej tych pisanych w celach "rozrywkowych"
@zbawiciel, ja poprostu chcę, aby ten Twój brat nauczył się manier (współczuć współpracownikom) a tak pozatym to:
1. Niewiem jaka to rozrywka dls dojrzałego człowieka jest wyzywanie przez Internet.
2. Powtarzam się, bo to co mówie jest prawdą życiową, u mnie to za obelgi można oklep zarobić, ale co ja tam wiem :)
3. Do Twojej osoby nie mam absolutnie nic.
4. Masz irytującego brata, dobrze dla Ciebie że jest w delegacjach.
Krisu;
mam już Skype.
Haha ale ubaw jak sie czyta komenty pod yafudami iksDe.
Zbawiciel musi frajer obronić braciszka a Krisu myśli że jest wspaniały (strzel mi w ryj Krzysiu, proszęęęęęęęę) hehe, Liliana kochana, jednak nikt nie pobije twojej glupoty i debilizmu, brałbym cię... do bagażnika i wyje.bał do rzeki haha. No i nie mogę zapomnieć o moim kochanym orginale, Smutas ku*asie mój miszczu zasmarkany
UP;
nie bierz się za coś co cię ciulu przerasta! Jesteś żałosny.
@Podróbo Smutasa
Jesteś nalepszym dowodem tego, że debilizm jest gorszy od kalectwa...
nie można poprostu im też jakość do*ebać tylko się odrazu trzeba wyżalić na yafudzie?
miałem sąsiadkę, której przeszkadzało nawet, jak przewracałem się na łóżku, o pukaniu żony nie wspomnę.. w tym może problem, hałasujące łóżko...
osobiście gdzieś mam, co robią sąsiedzi.. mogą nawet orgie urządzać, bylebym w nocy mógł spać...
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
anonimowy inkwizytor | 83.9.209.* | 31 Sierpnia, 2012 14:35
Skoro jego sąsiedzi doskonale wiedzą, kiedy uprawiacie seks i jeszcze się dobijają, to na 99% nie mamy do czynienia z żadnymi "złośliwymi incydentami", po prostu robicie to za głośno (w innym przypadku nie wiedziałoby o tym pół bloku/kamienicy przede wszystkim). Powód do naklejenia kartki też musiał być, a była to najprawdopodobniej desperacja, skoro po wielokrotnym dobijaniu się i prośbach dalej "nie przejmujecie się incydentami". Przysłuchiwanie się wyczynom mieszkającej po sąsiedzku parki nie jest zbyt komfortowe. Zacznijcie się zachowywać, to problem się skończy.