Mąż zawsze miał lekką nadwagę, co nigdy jakoś specjalnie mi nie przeszkadzało. Zimą kiedy ja marznę on zawsze powtarza, że tłuszczyk najlepiej grzeje i jemu jest dobrze. Na początku miesiąca zaczęłam nową pracę, szefowa jest bardzo sympatyczną, korpulentną babką. W trakcie upałów narzekała, że nieustannie jest jej gorąco, a ja akurat myślałam co będziemy robili z rodzinką w weekend i odruchowo rzuciłam "wiadomo, tłuszczyk najlepiej grzeje..."YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.