Miałem dziś ważny dzień na uczelni. Niestety, zaczął ostro padać śnieg, a mieszkam 30 km od uniwerku. Autobusu nie było widać przez godzinę. W końcu jeden przyjechał - do innego miasta. Uznałem, że przez ten śnieg autobusy mogą omijać mój przystanek, ruszyłem więc pieszo na wcześniejszy. Po drodze minęły mnie dwa pojazdy. Jednym z nich była odśnieżarka, która beztrosko zasypała mnie w śniegu po kolana, a drugim - rzecz jasna - autobus...YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
ja ostatnio po godzinie sobie dałam spokój. Ale z PKP, z autobusami nie ma u mnie takiego problemu, jest ich dużo. Ale zima jak zwykle zaskoczyła PKP :/
0
7
5W33T : D | 46.112.216.* | 08 Grudnia, 2010 20:01
ja mialem innaczej ide jak pingwin kurcze sniegu mam po kolana i sie spiesz bo nie mam zegarka nikt nie idzie do szkoly to mysle pewnie sie spuznilem dochodze do szkoly a tu nie ma nikogo za 15min. kazdy dopiero przychodzi;<ehhh i po co ja sie spieszylem
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
apple | pinger.pl | 02 Grudnia, 2010 15:06
oj teraz to się zdarza prawie każdemu :p
Meto | 83.28.96.* | 02 Grudnia, 2010 15:13
Ciekawe jak ważny był ten dzień;p
parszywa93 [YAFUD.pl] | 02 Grudnia, 2010 15:37
I dlatego ja nigdy nie ruszam się z przystanku, wcześniej z 3 razy mi się tak zdarzyło;)
MOJG | 82.160.135.* | 02 Grudnia, 2010 16:10
Dzień jak co dzień...
FuckingNina? | pinger.pl | 02 Grudnia, 2010 18:13
Dlatego ja zrobiłam sobie dziś wolne :P
monilip | 83.30.142.* | 02 Grudnia, 2010 19:30
ja ostatnio po godzinie sobie dałam spokój. Ale z PKP, z autobusami nie ma u mnie takiego problemu, jest ich dużo. Ale zima jak zwykle zaskoczyła PKP :/
5W33T : D | 46.112.216.* | 08 Grudnia, 2010 20:01
ja mialem innaczej ide jak pingwin kurcze sniegu mam po kolana i sie spiesz bo nie mam zegarka nikt nie idzie do szkoly to mysle pewnie sie spuznilem dochodze do szkoly a tu nie ma nikogo za 15min. kazdy dopiero przychodzi;<ehhh i po co ja sie spieszylem