Mąż od paru dni rąbie drewno w piwnicy i układa je w wysokie stosy. Wczoraj chciałam z nim pogadać, ale się potknęłam na schodach i zleciałam z nich. Pierwsza reakcja męża? Wykrzyknął: "Ale mnie wystraszyłaś. Już myślałem, że to drewno się rozsypało!". Najważniejsze są odpowiednie priorytety. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-3
1
HRKU | 83.28.217.* | 01 Grudnia, 2020 11:07
A wystarczy się nie wtrącać do męskich spraw. Robi ciężką, pożyteczną rzecz, zamiast chlać i gapić się w telewizor, to mu się nie plącz pod nogami.
1
2
krissuu | 94.254.198.* | 01 Grudnia, 2020 13:15
I tak i nie. Wiadomo że opał ważna sprawa w zimie żeby domownikom było ciepło, ale skoro chciała kobita pogadać to raczej nie bez powodu, a ta reakcja to nie wiadomo czy na poważnie czy żartem, więc nie ma co przesadzać
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika HRKU[ Zobacz ]
-2
3
just_me | 37.47.45.* | 01 Grudnia, 2020 14:10
Czekaj czekaj. Czy ja właśnie przeczytałem że mężczyzna wykonywał jedną z prac domowych? Przecież podobno panowie nic nie robią tylko biedne kobiety je wykonują. Rozumiem że w ramach podziału obowiązków połowę tego drzewa ty porąbałaś czy czekałaś na gotowe i palcem nie kiwnełaś a ciepło to chcesz mieć?
2
4
de Tomaso | 2* | 01 Grudnia, 2020 14:23
To już do własnej piwnicy nie można wpaść nawet na chwilkę?
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika HRKU[ Zobacz ]
-2
5
HVRW | 83.28.217.* | 01 Grudnia, 2020 14:49
Chciała porozmawiać: "Bo ty to tylko ciągle w tej piwnicy siedzisz, zamiast w domu coś zrobić!"
2
6
Jula | 77.114.72.* | 01 Grudnia, 2020 15:03
Typowe małżeńskie rozmowy. Ja też do mojego chłopaka żartuję (a on do mnie) że np. uszkodził moją stopę (przyczepioną do jego ciała) i ma mi "wypłacić odszkodowanie"za niszczenie nie swojej własności.
2
7
Kpvk | 194.24.174.* | 01 Grudnia, 2020 15:08
Jezu, tak. Najgorsze co może być to jak drzewo spadnie z tego stosu układanego kilka godzin xd
2
8
X | 89.64.67.* | 01 Grudnia, 2020 17:48
Prawdopodobnie w ramach podziału obowiązków podobną ilość czasu robiła coś innego w domu, a co?
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika just_me[ Zobacz ]
2
9
X | 2* | 01 Grudnia, 2020 17:50
I to w tym lepszym przypadku bo gorszy, niestety wciąż bardzo częsty w pokoleniu 40+ jest, że ona wykonuje obowiązki domowe sto-tysiąc razy częściej, a on raz na dłuższy czas zrobi coś tego typu i tyle.
Ja akurat lubiłam rąbać drewno, bo raz, to nie aż taka ciężka praca jak już się człowiek przyzwyczai, a dwa w piwnicy jest spokojnie i cicho :) Tylko faktycznie jak szczapy pospadały, to mnie to denerwowało, bo dużo pracy było przy układaniu.
Mąż pewnie wiedział, ze nic Ci się Autorko nie stało, dlatego rzucił żartem. Normalnie pewnie by się przejął, Ty także nie lecisz do niego z apteczką jak skaleczy się w palec. Trudno jest mi się odnieść do sytuacji, bo nie wiem czy widział Cię jak się podnosiłaś, czy też zgadywał, że nic Ci nie jest.
Żona w tym czasie czarowała super pyszny obiad, sprzątnęła mieszkanie i odrobiła zadania z dzieciakami, powiesiła i poprasowała pranie i zrobiła zakupy. Jak sądzę, z Twojej wypowiedzi wynika, że mąż na pewno zrobił 50% zajęć domowych plus narąbał drewna.
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika just_me[ Zobacz ]
-1
12
Wkpv | 188.146.229.* | 02 Grudnia, 2020 09:13
Ciebie poskładaliby lekarze, a drewno musiałby on sam.
0
13
Lusia | 31.0.69.* | 02 Grudnia, 2020 14:26
No takich facetów sobie wybrały to cóż, ich wina. A dwa, że jeśli już tak wybrały i nie umieją się dogadać z własnym facetem to też preyensje mogą mieć tylko do siebie.
W odpowiedzi na komenatrz #9 użytkownika X[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
HRKU | 83.28.217.* | 01 Grudnia, 2020 11:07
A wystarczy się nie wtrącać do męskich spraw. Robi ciężką, pożyteczną rzecz, zamiast chlać i gapić się w telewizor, to mu się nie plącz pod nogami.
krissuu | 94.254.198.* | 01 Grudnia, 2020 13:15
I tak i nie. Wiadomo że opał ważna sprawa w zimie żeby domownikom było ciepło, ale skoro chciała kobita pogadać to raczej nie bez powodu, a ta reakcja to nie wiadomo czy na poważnie czy żartem, więc nie ma co przesadzać
just_me | 37.47.45.* | 01 Grudnia, 2020 14:10
Czekaj czekaj. Czy ja właśnie przeczytałem że mężczyzna wykonywał jedną z prac domowych? Przecież podobno panowie nic nie robią tylko biedne kobiety je wykonują. Rozumiem że w ramach podziału obowiązków połowę tego drzewa ty porąbałaś czy czekałaś na gotowe i palcem nie kiwnełaś a ciepło to chcesz mieć?
de Tomaso | 2* | 01 Grudnia, 2020 14:23
To już do własnej piwnicy nie można wpaść nawet na chwilkę?
HVRW | 83.28.217.* | 01 Grudnia, 2020 14:49
Chciała porozmawiać: "Bo ty to tylko ciągle w tej piwnicy siedzisz, zamiast w domu coś zrobić!"
Jula | 77.114.72.* | 01 Grudnia, 2020 15:03
Typowe małżeńskie rozmowy. Ja też do mojego chłopaka żartuję (a on do mnie) że np. uszkodził moją stopę (przyczepioną do jego ciała) i ma mi "wypłacić odszkodowanie"za niszczenie nie swojej własności.
Kpvk | 194.24.174.* | 01 Grudnia, 2020 15:08
Jezu, tak. Najgorsze co może być to jak drzewo spadnie z tego stosu układanego kilka godzin xd
X | 89.64.67.* | 01 Grudnia, 2020 17:48
Prawdopodobnie w ramach podziału obowiązków podobną ilość czasu robiła coś innego w domu, a co?
X | 2* | 01 Grudnia, 2020 17:50
I to w tym lepszym przypadku bo gorszy, niestety wciąż bardzo częsty w pokoleniu 40+ jest, że ona wykonuje obowiązki domowe sto-tysiąc razy częściej, a on raz na dłuższy czas zrobi coś tego typu i tyle.
Mandala [YAFUD.pl] | 01 Grudnia, 2020 21:17
Ja akurat lubiłam rąbać drewno, bo raz, to nie aż taka ciężka praca jak już się człowiek przyzwyczai, a dwa w piwnicy jest spokojnie i cicho :) Tylko faktycznie jak szczapy pospadały, to mnie to denerwowało, bo dużo pracy było przy układaniu.
Mąż pewnie wiedział, ze nic Ci się Autorko nie stało, dlatego rzucił żartem. Normalnie pewnie by się przejął, Ty także nie lecisz do niego z apteczką jak skaleczy się w palec. Trudno jest mi się odnieść do sytuacji, bo nie wiem czy widział Cię jak się podnosiłaś, czy też zgadywał, że nic Ci nie jest.
Mandala [YAFUD.pl] | 01 Grudnia, 2020 21:19
Żona w tym czasie czarowała super pyszny obiad, sprzątnęła mieszkanie i odrobiła zadania z dzieciakami, powiesiła i poprasowała pranie i zrobiła zakupy. Jak sądzę, z Twojej wypowiedzi wynika, że mąż na pewno zrobił 50% zajęć domowych plus narąbał drewna.
Wkpv | 188.146.229.* | 02 Grudnia, 2020 09:13
Ciebie poskładaliby lekarze, a drewno musiałby on sam.
Lusia | 31.0.69.* | 02 Grudnia, 2020 14:26
No takich facetów sobie wybrały to cóż, ich wina. A dwa, że jeśli już tak wybrały i nie umieją się dogadać z własnym facetem to też preyensje mogą mieć tylko do siebie.