wypożycz jeszcze raz, może nikt nie zdążył...
będzie na pokrycie kary za przetrzymanie;)
Liliana się zdziwi, że dopominasz się o zakładkę.
Co za debil wsadza kasę do cudzych książek?
- Kwwt:
taki, który nie docenia wartości pieniądza, kiedyś nazywało się ten typ "burżuazją".
@kwwt Pewnie nie zamierzała oddać ale ruszyło ją sumienie albo ponaglenie.
Może bibliotekarka/bibliotekarz jej nie przeglądał(a) ani nikt jej nie wypożyczył :) Może są szanse na odzyskanie.
No i to jest główny powód, dla którego lubię mieć książki na własność - kiedy je kupuję, nie mam już pieniędzy, żeby chować między kartkami...
Moja koleżanka zostawiła kiedyś cyrkiel w książce i też go nikt nie znalazł. Marne szanse na odzyskanie pieniędzy.
A może autorka oddała swoją książkę do biblioteki, no wiecie, by wspomóc wypożyczalnie. Bo w wypożyczonej książce chować kasę?
PSTH - widocznie chowa przed kimś z domowników (np. rodzice "pożyczają", albo młodsze rodzeństwo, a rodzice bagatelizują takie sytuacje), a nikt by się nie spodziewał, że można być tak głupim, by wypożyczonej chować pieniądze;)
Powiedz gdzie ta biblioteka?
Zrobilam to samo jakiś miesiąc temu;) Co do komentarzy w moim przypadku byłam pewna, że włożyłam do książki posiadanej przeze mnie, ale okazało się, że była wypożyczona;) Ksiazki Cobena często maja podobna szatę graficzna i pomyliłam niestety..
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
musli | pinger.pl | 02 Lipca, 2014 22:27
No i to jest główny powód, dla którego lubię mieć książki na własność - kiedy je kupuję, nie mam już pieniędzy, żeby chować między kartkami...