Onkal | 31.178.33.* | 02 Sierpnia, 2019 23:59

Uuuuułeeee... Dobre! :D Ałałka też dobra.

Jankeska | 31.178.162.* | 03 Sierpnia, 2019 16:03

Nawet jeśli ktoś nie zna takich określeń to są na tyle oczywiste, że można się domyślić ich znaczenia.

See_you | 5.184.48.* | 02 Sierpnia, 2019 22:48

Co pocałowałeś????

Onkal | 31.178.33.* | 02 Sierpnia, 2019 23:59

Uuuuułeeee... Dobre! :D Ałałka też dobra.

See_you | 5.184.48.* | 03 Sierpnia, 2019 09:05

Luz, domyśliłem sie o co chodzi. Tylko zastanawiam sie dlaczego niektórzy wymyślają takie debilne słowa. Potem dziecko musi jeszcze raz sie uczyć prawidłowego języka..

wentylka [YAFUD.pl] | 03 Sierpnia, 2019 10:43

To słowo normalnie funkcjonuje w języku polskim. Potocznym bo potocznym ale funkcjonuje. "Ałałka""ałał""bolak"... Nie - to nie autor bawi się w slowotworstwo. Takie określenia zna wiele osob

Bombelek | 212.184.22.* | 03 Sierpnia, 2019 11:05

MaDki alert! Hahaha... Żenujące. Zgadzam się z Panem z komentarza 4.
Madkowy slang niech sobie zostanie dla Madek a w miejscu gdzie jest cała reszta ludzi, to autor mógłby napisać bardziej po polsku

Kocina | 89.64.27.* | 03 Sierpnia, 2019 12:27

Wskaż poproszę przynajmniej jedno, oficjalne źródło, potwierdzające, że takie słowa istnieją.

Beyx | 86.184.59.* | 03 Sierpnia, 2019 12:58

"Ałałka"to pewnie na Podlasiu, ale tam na widok traktora rzucają w niego patykami i krzyczą "diabeł!". Im wszystko można wybaczyć.

jacie | 195.136.61.* | 03 Sierpnia, 2019 13:28

No tak bo byłeś kiedyś na Podlasiu :)

Jankeska | 31.178.162.* | 03 Sierpnia, 2019 13:58

Widać, że jesteś jednym z tych, który wszystkie matki wrzucają do worka z madkami. Wyobraź sobie że takie określenie jak "ałka", "ałałka"jest powszechnie znane. Niekoniecznie poprawne ale jednak każdy wie o co chodzi.

Natura_rzeki | 31.1.129.* | 03 Sierpnia, 2019 14:45

Dobrze wiadomo o co chodzi,ale lepiej obrazac.Jak nie polaczki to maski.Apropo- madkowy slang?Amam,dada,buju,didi,ciuciu.Pierdoolnijcie się w te swoje puste dzbanki,które służą wam do noszenia czapki.Od zawsze do dzieci mowi sie zdrobniale,a nagle świadczy to o byciu kimś gluupim

Jankeska | 31.178.162.* | 03 Sierpnia, 2019 16:03

Nawet jeśli ktoś nie zna takich określeń to są na tyle oczywiste, że można się domyślić ich znaczenia.

Aune | 31.182.236.* | 03 Sierpnia, 2019 16:49

Rzeczywiście niesamowita łamigłówka co znaczy "ałałka"w odniesieniu do uderzenia się w kolano:). Ja nie znałam tego zwrotu, tym bardziej nie używam go na co dzień, ale bez problemu zrozumiałam i yafuda, i znaczenie tego słowa. A odnośnie komentarza nr 6, nie mam dzieci, nie lubię ich i nie planuję, a nie czuję się oburzona,ze autor użył zwrotu ze "slangu maDek". Litości.

cnc9 | 78.8.66.* | 03 Sierpnia, 2019 19:11

Poziom użytkowników tej strony jest żałosny. Oczy wydłubią żeby bronić jakiegoś totalnego nonsensu :D Tylko mi się z was śmiać chce "Ałałki":D

Ariadna | 89.75.127.* | 03 Sierpnia, 2019 23:21

W ten sposób ogłupia się dziecko, spowalnia jego rozwój językowy. Ja do swoich dzieci nie zamierzam mówić takich skretyniałych "słówek"jak "amam"czy "ałałka".

Mierzi mnie to, gdy dorośli przy dzieciach sami zachowują się jak dzieci, naśladują je zamiast uczyć... (Albo gdy jakieś chamy mówią "niunia"do dorosłych kobiet.)

Można przecież mówić w sposób uproszczony, tak aby dziecko zrozumiało, czy w sposób zdrobniały ale poprawną polszczyzną, normalnymi słowami. Niech się uczy.

See_you | 37.47.35.* | 04 Sierpnia, 2019 08:07

Dokładnie! Ale widzę ze madki minusują zawzięcie, bo ich racja jest bardziej :)
Można do dziecka od samego początku mówić tak jak do człowieka i ono spokojnie rozumie o co chodzi. I za moment zaczyna mówić normalnie. A nie jakieś debilne amam, ciuciu, nono, piciu, ęsi - po xooi to komu?

Kocina | 89.64.27.* | 04 Sierpnia, 2019 10:15

Nie powiedziałam, że nie domyśliłam się znaczenia, ale zapytałam o źródło stosowania ich w mowie potocznej. Czytanie ze zrozumieniem.

Kocina | 89.64.27.* | 04 Sierpnia, 2019 10:17

Dokładnie tak! Nie wiem co za mania takiego zdrabniania, później takie dziecko chodzi i tylko powtarza "nio", "dobzie"etc.

Jankeska | 5.173.99.* | 04 Sierpnia, 2019 11:55

Nie zapytałaś o źródło. Wyszłaś z założenia, że skoro ty nie znasz tego słowa to inni też nie muszą. Nie przeprowadzam sondażu, po prostu niejednokrotnie słyszałam już to słowo u różnych rodziców mówiących tak do dzieci więc dla mnie jest to powszechne.

cnc9 | 212.184.22.* | 04 Sierpnia, 2019 12:24

Bla bla bla. Skończ już. Nie macie argumentów a i tak wciąż próbujecie dyskutować.

Kocina | 89.64.27.* | 04 Sierpnia, 2019 12:25

No, a komentarz nr siedem to moja wyobraznia xD

Jankeska | 31.178.162.* | 04 Sierpnia, 2019 14:18

To nie było do mnie, więc przeoczyłam:P

Jankeska | 31.178.162.* | 04 Sierpnia, 2019 14:26

Argumentem jest to, że pomimo braku tego słowa w słowniku, każdy rozumie jego znaczenie. Poza tym istnieje słowo "auć"wyrażające ból. Ała czy ałałka jest tylko niepoprawnym zapisem tego wyrażenia. I masz rację dalsza dyskusja jest zbędna.

WHQW | 31.1.129.* | 04 Sierpnia, 2019 20:21

Grupa bezdzietnych poucza wszystkich jak powinno się mówić do swoich dzieci..

UPUQ | 89.64.48.* | 06 Sierpnia, 2019 10:39

Łożą na utrzymanie tych dzieci to i pouczać mają prawo.

cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 06 Sierpnia, 2019 16:33

nie. bylaby to prawda gdyby kwantyfikator nie brzmial "wszystkich". ja na przyklad wplacam do budzetu polski znacznie wiecej niz z niego otrzymuje, wiec nikt nie lozy na moje dziecko.