No to chyba kredycik muszą wziąć
Tsssssssss. Chamy.
Jest coś takiego jak stypendia, a Yale to bardzo bogaty uniwersytet. To oznacza, że jeśli twoi rodzice nie zarabiają tyle, żebyś mógł mieszkać w willi z basenem, to możesz sobie tam studiować niemal za darmo.
myślę, że w Stanach system stypendialny działa troszkę inaczej i przez to wielu biednych ludzi nie jest w stanie opłacić studiów.
Otóż nie, wystarczy trochę poczytać. Yale oraz (najbogatszy) Harvard to czołówka, uniwersytety niesamowicie bogate. Mają one pewien próg zarobków rodziców, bardzo wysoki. Jeśli się tego progu nie przekracza (a statystycznie przekracza go bardzo niewielu Polaków, ponieważ jest to kilkanaście tys. zł miesięcznie), dostaje się stypendium niemal całkowicie finansujące koszty czesnego oraz utrzymania. Zainteresowanych odsyłam choćby na stronę www.naharvard.pl
Yale... Będziesz studiował z Emmą Watson :]
... A potem obudziłem się z ręką w majtkach...
Ale Pie.rd.olisz, żeby pójść na Yale trzeba mieć najpierw zaliczone chyba 2 lata innych studiów na tym samym kierunku, więc skoro twoj rodzice stwierdzili, że nigdy nie pójdziesz na studia, to nie mogłeś skończyć nie mogłeś ukończyć 2 obowiązkowych lat. Poza tym nawet jeśli okazałoby się, że możesz tam pójść to chyba całkiem dobrz się uczysz, a nawet b a r d z o dobrze skoro przyjęli cię na Yale, więc rodzice nie mieli podstaw, aby stwierdzisz, źe nawet na najgorsze studia cie nie przyjmą.
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2017-10-24 11:48:38 [Powód:Używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne]
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
zakochany bez wzajemności | 79.184.201.* | 16 Marca, 2010 20:54
No to chyba kredycik muszą wziąć