Mój ślub został przerwany w trakcie ceremonii kościelnej, przez mojego pijanego byłego faceta. Wydzierał się, że popełniam błąd, że on wciąż mnie kocha i możemy zacząć od nowa. Rozstaliśmy się 10 lat temu, prawie tyle samo nie miałam z nim kontaktu, a od paru lat mieszkam w innym mieście. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Myślmy pozytywnie! - "były"wykorzystał ostatni moment, by się przypomnieć - autorka okazuje się być bardzo atrakcyjną dla mężczyzn - "obecny"wie, że jest z taką bardzo atrakcyjną kobietą, której inni mu zazdroszczą - gościom weselnym będą zazdrościć udziału w imprezie rodem z komedii romantycznej.
nie biedny tylko pies ogrodnika. Jak miał szansę to nie wykorzystał, jak chce dziewczyna ułożyć sobie życie to mu się na wyznania zebrało. Co myślał, że ona będzie czekać w nieskończoność?
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika natalkaja[ Zobacz ]
Nie bądźmy zerojedynkowi. Nie mamy pewności, że autorka chciała nadal być z aktualnym byłym, a facet nie chciał. Związki są różne i różne są powody ich rozpadu
W odpowiedzi na komenatrz #7 użytkownika Aaa[ Zobacz ]
0
10
Aaa | 155.133.101.* | 17 Października, 2019 18:50
Zgadza się. jednak tu występuje sytuacja gdzie autorka i jej były rozstali się kilka lat wcześniej. Jeśli nadal ją kochał to powinien zawalczyć wtedy, albo za jakiś czas jak emocje im opadły, spróbować nawiązać ponownie relacje (nie wiemy jaka był przyczyna rozstania i kto je zainicjował). Miałby jasną i klarowną sytuację już wtedy. Po wielu latach po rozstaniu logiczne jest, że ludzie chcą ułożyć sobie życie na nowo z nowymi partnerami a nie żyć w pustce po kimś. Wpadanie na czyjś ślub po pijaku i mówienie "veto"to trochę nie halo. Ślub to dzień TEJ konkretnej pary. Wyłożyli na to sporo kasy, czasu a tu taka niespodzianka i to z gatunku wcale nie miłych. Chodziło mi głównie o to, że trochę za późno ze strony tego gostka i zupełnie nie w czasie. Ślub się odbył a niesmak pozostał. Na pewno młoda para nie tak to sobie wyobrażała w planach.
W odpowiedzi na komenatrz #9 użytkownika kazik[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Chyba Ktoś | 213.92.137.* | 15 Października, 2019 22:09
Skąd biorą sie ci wszyscy pijani byli na ceremoniach ślubnych? To jakiś rytuał złamanego serca czy co?
human effigy | 5.173.168.* | 15 Października, 2019 22:23
Z komedii romantycznych
grejon | 84.10.185.* | 15 Października, 2019 22:45
Sądząc po tym, jak jest napisana ta historia, to nie tylko nie powinnaś(eś) pracować w banku, ale w ogóle zajmować się pracą biurową
Me | 31.0.84.* | 16 Października, 2019 08:38
To była zemsta
Surowy_I_Nieczuly [YAFUD.pl] | 16 Października, 2019 09:20
Myślmy pozytywnie!
- "były"wykorzystał ostatni moment, by się przypomnieć
- autorka okazuje się być bardzo atrakcyjną dla mężczyzn
- "obecny"wie, że jest z taką bardzo atrakcyjną kobietą, której inni mu zazdroszczą
- gościom weselnym będą zazdrościć udziału w imprezie rodem z komedii romantycznej.
I wszyscy szczęśliwi :D
natalkaja [YAFUD.pl] | 16 Października, 2019 10:19
Biedny facet, po tylu latach kochać byłą :(
Aaa | 155.133.101.* | 16 Października, 2019 11:54
nie biedny tylko pies ogrodnika. Jak miał szansę to nie wykorzystał, jak chce dziewczyna ułożyć sobie życie to mu się na wyznania zebrało. Co myślał, że ona będzie czekać w nieskończoność?
iwonka1207 | 178.42.150.* | 16 Października, 2019 12:16
Zabiłabym...
kazik | 5.173.145.* | 16 Października, 2019 17:24
Nie bądźmy zerojedynkowi. Nie mamy pewności, że autorka chciała nadal być z aktualnym byłym, a facet nie chciał. Związki są różne i różne są powody ich rozpadu
Aaa | 155.133.101.* | 17 Października, 2019 18:50
Zgadza się. jednak tu występuje sytuacja gdzie autorka i jej były rozstali się kilka lat wcześniej. Jeśli nadal ją kochał to powinien zawalczyć wtedy, albo za jakiś czas jak emocje im opadły, spróbować nawiązać ponownie relacje (nie wiemy jaka był przyczyna rozstania i kto je zainicjował). Miałby jasną i klarowną sytuację już wtedy. Po wielu latach po rozstaniu logiczne jest, że ludzie chcą ułożyć sobie życie na nowo z nowymi partnerami a nie żyć w pustce po kimś. Wpadanie na czyjś ślub po pijaku i mówienie "veto"to trochę nie halo. Ślub to dzień TEJ konkretnej pary. Wyłożyli na to sporo kasy, czasu a tu taka niespodzianka i to z gatunku wcale nie miłych. Chodziło mi głównie o to, że trochę za późno ze strony tego gostka i zupełnie nie w czasie. Ślub się odbył a niesmak pozostał. Na pewno młoda para nie tak to sobie wyobrażała w planach.