Wczoraj rano(w piątek) miałam kolosa z matmy, który mówiąc delikatnie mi nie poszedł. Zaraz po nim zerwałam się do domu i postanowiłam kupić piwo, zaprosić koleżankę i się odstresować. Wysłałam jej smsa i poszłam do sklepu. Wracając z trzema czteropakami piwa, które niosłam w rękach ustawione na sobie zadzwonił telefon. Udało mi się wygrzebać go z kieszeni nie upuszczając piwa. W trakcie rozmowy przestraszyłam się, że nie wiem,gdzie mam telefon(zdarzają mi się czasami takie bzdurne akcje) i nerwowo trzymając telefon ramieniem próbowałam znaleźć telefon... Efekt? Z 12 puszek piwa ocalały tylko 3... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
DonTusk | 77.115.157.* | 17 Października, 2011 14:59
Tłukące się puszki....czego to ludzie nie wymyślą... To twój pierwszy YAFUD? Następny może być tylko lepszy.
kurwojebana | 194.105.132.* | 17 Października, 2011 15:08
kolego wyzej, widać, że piwa nigdy nie piłeś.
Upuść sobie puszkę i zobacz co się stanie :roll:
krav | 90.156.104.* | 18 Października, 2011 10:12
inna sprawa, że telefon nie pożar - nie ucieknie. czy jakoś tak.
Msciwy [YAFUD.pl] | 18 Października, 2011 16:02
Ojtam piwo. Ciesz się, że telefon się nie zmarnował :P
;d | 31.134.52.* | 18 Października, 2011 18:18
Dodałeś historie wczoraj czyli w poniedziałek i napisałem wczoraj rano (czyli piątek) hem???