Po koncercie z koleżanką uciekł nam autobus, mieliśmy trochę wolnego czasu, więc poszliśmy się przejść. Zatrzymaliśmy się przy rzeźbie (ogólnie duża, wolna przestrzeń), było stosunkowo późno, po mieście mało osób się pałętało. Zaczęliśmy się całować, ona usiadła na mnie. Po pewnym czasie poczuliśmy 5 dłoń na naszych ciałach, która dobierała się do naszych miejsc intymnych. Okazało się, że jakiś żul zaczął nas obmacywać. Gdy się zorientowaliśmy, on ze zdziwieniem powiedział "o co wam chodzi?"YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-5
1
LILIANNA [YAFUD.pl] | 20 Czerwca, 2012 00:18Ten komentarz psuł Wam humor, więc został ukryty. Pokaż go
Co to kvrwa jest? "Po pewnym czasie poczuliśmy 5 dłoń na naszych ciałach..." Chyba że z tym żulem denaturat obciągleś to się nie zdziwię na te brednie.
LILIANNA [YAFUD.pl] | 20 Czerwca, 2012 00:18Ten komentarz psuł Wam humor, więc został ukryty. Pokaż go
Co to kvrwa jest? "Po pewnym czasie poczuliśmy 5 dłoń na naszych ciałach..."
Chyba że z tym żulem denaturat obciągleś to się nie zdziwię na te brednie.
Maruda [YAFUD.pl] | 20 Czerwca, 2012 10:51
To nauczka dla was za migdalenie się w miejscu publicznym. Dla osób postronnych to widok tak samo "przyjemny"jak dotyk żula na d*pie.
Nikczemna [YAFUD.pl] | 20 Czerwca, 2012 20:27
Autobus uciekł razem z koleżanką? Na to wychodzi po Twojej składni zdań.