Zawsze reaguję śmiechem jak coś nie spodziewanego się zdarzy. Lekcja byłą nudna. Siedzę w ostatniej ławce w rzędzie przy ścianie. Chłopak z naszej kl. który mi się bardzo podoba siedzi na tej nudnej lekcji też w ostatniej ławce, ale w rzędzie pod oknem. Zasnął. Pomyślałam, że to dobry moment na pogapienie się na niego. On moim zdaniem jest naprawdę śliczny. Jego ryj daje mi baaardzo wielką radość więc gapiąc się na niego nie dało się nie mieć banana na mordzie. Kolejny raz przekręcił głowę. Myślałam że nadal będzie słodko spał, a on nagle szeroko otworzył oczy prosto na mnie. Tak mnie zamurowało że patrzyłam przez jakiś czas na niego z wystraszoną miną po czym wybuchłam śmiechem dość głośno mówiąc: Ale wpadka! i tym sposobem zwracając na siebie uwagę całej kl., której rzecz jasna się wygadałam o co chodziło. Jeszcze nie widziałem żeby jakiś słodziak z mojego powodu się aż tak cieszył/śmiał. Wpadka ale miło ją wspominam. :D YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
KrolowaLilianna [YAFUD.pl] | 07 Kwietnia, 2013 22:57
No tak, chłopcy niewieścieją i robią się ślicznymi słodziakami. Ja tam wolę zakazane mordy, śliczna jestem ja! O!
zaciekawiony | 91.208.93.* | 12 Kwietnia, 2013 10:59
A mnie zaciekawiło przedostatnie zdanie "eszcze nie widziałem żeby..."
To w końcu on, ona czy ono:)