Prowadzę małą galerię sztuki. Codziennie maluję krzesła, szkatułki, stoliki białą farbą, by później ozdobić je metodą decoupage. Ostatnio zwierzałam się mojej mamie, że mamy z mężem kłopoty finansowe i że chciałabym sobie jakoś dorobić. Pewnego dnia wróciłam cała pomalowana i rozdrażniona z pracy (zły dzień). Zauważyłam, że mąż wyrzucił moją szczotkę do ciała, którą zazwyczaj zmywałam z siebie farbę. W złości krzyknęłam "Zwariowałeś?? Przecież wiesz, że zawsze wracam cała biała z roboty!". Moja mama właśnie stała za drzwiami, wszystko słyszała i teraz insynuuje, że jestem prostytutką i że to mąż mnie do tego zmusza. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.