Nigdy nie miałam nic przeciwko pająkom w pokoju, jeśli się nie pokazywały, gdyż uważałam, że wsuwają muchy, komary i inne świństwa. Dzisiaj zmieniłam zdanie. Moje kocięta baraszkowały ochoczo za łóżkiem, gdy ja jeszcze drzemałam i jeden kociak skoczył mi na głowę. W pyszczku trzymał za odnóże wijącego się pająka... wielkości jego mordki. Odsuwanie wszystkich mebli i sprzątanie za nimi, witajcie! YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
pająkowa | 188.137.117.* | 28 Grudnia, 2014 13:57
Małe kocię i pająk wielkości mordki :) Czyli 90% Kątnik domowy :D Czas na pocieszenie: Gatunek synantropijny, w życiu nie widziałam "na wolności", większość mieszka w domach, bo ciepło. Nie są groźne, ale zaatakować potrafią, kiedyś złapałam samicę, do teraz siedzi w pudełku, wcina ofiary 2x większe od siebie, jest agresywniejsza od nie jednego ptasznika :D
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
pająkowa | 188.137.117.* | 28 Grudnia, 2014 13:57
Małe kocię i pająk wielkości mordki :) Czyli 90% Kątnik domowy :D
Czas na pocieszenie: Gatunek synantropijny, w życiu nie widziałam "na wolności", większość mieszka w domach, bo ciepło. Nie są groźne, ale zaatakować potrafią, kiedyś złapałam samicę, do teraz siedzi w pudełku, wcina ofiary 2x większe od siebie, jest agresywniejsza od nie jednego ptasznika :D