historia z dyskrymimacja i Islamem w tle. 5 lat temu mieszkalam z dziewczyna, ktora miala faceta z Arabii Saudyjskiej. Koles "studiowal"powtarzajac kolejny rok. W praktyce wygladalo tak ze w dzien spal a w nocy biegal po kebaba budzac mnie i sasiadow(glosny domofon) Arabus dostawal okolo 8tys na zycie w PL ale wyczyszczal mi lodowke, bo wg. jego ja jako kobieta powinam byc mu posluszna i powinnam sie z nim dzielic. Pewnej nocy moja wspollokatorka wziela z mojego pokoju mojego laptopa bo im nie dzialal. Byl tak stary, ze nie wolno bylo na niego sciagac filmow bo system sie zawieszal. Zaczeli cos majtrowac i skasowali mi wszystko! Raporty do firmy (pozegnalam sie z premia i z 13stka) oraz notatkami na uczylnie. tak to byla moja wina ze mam takiego ,,starucha"pczywiscie nie dostalam od nich kasy na naprawe ale dostalam w twarz 2 razy oraz sprawe o naruszenie wolnosci mmiejszosci. Witajcie uchodzcy! YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
O | 109.243.179.* | 14 Września, 2015 23:42
Byc moze to fejk, byc moze nie. Ale jesli ktos ma jakiekolwiek watpliwosci co do przyjecia "uchodzcow", niech zorientuje sie w jakim stanie jest obecnie francja, dzieki muzulmanom. NIE DLA MUZULANOW!!! Oni potrafia tylko niszczyc! bronmy naszej cywilizacji i kultury!
0
2
DGZ | 192.176.1.* | 15 Września, 2015 08:53
W sumię nie wiem czy ta konkretna historia jest prawdziwa, ale znam takich dziesiątki dzięki kumplowi który mieszkał w akademiku i miał za sąsiadów muzułman. Rzeczy które się działy nie raz przebijały tą historię na głowe.
0
3
meandme | 94.254.198.* | 15 Września, 2015 09:53
Mieszkalam kilka lat w Londynie. przy podpisywaniu umowy z siecia X na telefon, a ze jestem pechowa to wykupilam tez ubezpieczenie na niego (nie tam u nich gwaracji jesli jej nie wykupisz)mialam z nim problem wiec wybralam sie z nim do salonu. Koles ktory mnie obslugiwal (arab) byl mega nie mily stwierdzil ze to nie ich problem. Kiedy powiedzialam mu ze chce rozmawiac z kierownikiem syknal pod nosem ,,fu**ing pol"i poszedl po niego. Po chiwli wylecial z zaplecza kierownik, tez arab i oskarzyl mnie o dyskryminacje na tel religinym i kazal mi wypier***ac.
0
4
gosciowa | 94.254.198.* | 15 Września, 2015 09:56
Jest cos gorszego od bicia kobiety?
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika DGZ[ Zobacz ]
Nie wierzę w to, co mam przed oczami... "Brońmy naszej cywilizacji i kultury!"- grzmi osoba, która nie używa polskich znaków, pisze "Francja"małą literą, nie potrafi poprawnie napisać "Muzułmanów"... Komentarz niżej to samo ("Muzułman"? No błagam!). I jeszcze komentarz niżej, gdzie w ogóle jest problem ze skleceniem jednego zdania tak, żeby było zrozumiałe.
Nie pojmuję, po prostu NIE POJMUJĘ, jak można w tak niechlujny sposób pisać cokolwiek o polskiej kulturze. Wasz sposób formułowania myśli oraz podejście do własnego języka prędzej coś z polskiej kultury wypleni, niż te kilka tysięcy uchodźców, którzy i tak prędzej czy później stąd uciekną.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika O[ Zobacz ]
0
6
O | 188.33.54.* | 15 Września, 2015 22:04
Owszem, popelnilam literowke, ktorej juz nie poprawiaalam, bo wyszlam z zalozenia, ze kazdy sie zorientuje, ze to literowka wylacznie;) Jak widac Ty nie;) Tak, nie uzywam polskich znakow w internecie, bo nie chce mi sie zwyczajnie. Zbyt duzo pisze na komputerze roznych prac, zeby potem pisac o mniej waznych sprawach z taka sama powaga. Nie martw sie, ludzie potrafia, tylko wiekszosci sie nie chce. Jestes typem ktory sie czepia, a nie potrafi merytorycznie podejsc do sprawy. Widzisz, Polska, to nie tylko Polski jezyk, ktory sie zmienial, ale przede wszystkim kultura, obyczaje i historia. To jest najwazniejsze.
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika atlicznik[ Zobacz ]
Twoje "argumenty"są żałosne i brzmią jak tłumaczenia ucznia podstawówki. Raz, że pisanie z polskimi znakami nie dodaje tekstom powagi. Dwa, atlicznik ma rację, piszesz w sposób zwyczajnie niechlujny. Trzy, literówkę wybaczyć można, pod warunkiem, że autor tekstu jej nie zauważy, a nie dlatego, że wiedział, ale nie chciało mi się jej poprawić. Wracamy do punktu drugiego, czy językowego niechlujstwa. Cztery, język to pierwsza rzecz, która odróżni Polaka od Anglika. Nie z jakichś wyższych pobudek. Po prostu różnice językowe zauważa się od razu. I w końcu pięć - dlaczego polski w formie przymiotnika napisałaś wielką literą? Przecież to błąd.
I taka uwaga na koniec - jeśli chcesz pouczać ludzi, to najpierw sama się do swoich pouczeń zastosuj.
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika O[ Zobacz ]
O, Ty kompletnie nie rozumiesz jednej rzeczy- język to też kultura, do obrony której nawołujesz! I nie tylko kultura, ale też dziedzictwo i nasza historia! I nie masz racji, nie jestem typem, który się czepia, tym bardziej literówek, ale jak ktoś wyjeżdża z taką zaciekłą hipokryzją ("Oni potrafia tylko niszczyc! bronmy naszej cywilizacji i kultury!"), to mi dosłownie ręce opadają... no, bo czemu oczekujesz od Muzułmanów, że im się będzie chciało, skoro Tobie się nie chce?
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika O[ Zobacz ]
0
9
AuNaturel | 31.182.78.* | 16 Września, 2015 23:54
"...dostalam w twarz 2 razy oraz sprawe o naruszenie wolnosci mmiejszosci."- nie ma czegoś takiego, jak "sprawa o naruszenie wolności mniejszości", a już na pewno nie słyszałam, żeby ktoś ją "dostał". Szczególnie na podstawie prawa polskiego (dotyczącego mniejszości narodowych i etnicznych). Rozumiem, że bardzo Ci zależy na przedstawieniu negatywnego wizerunku obcokrajowców, ale jeśli już coś wymyślasz, to zadbaj o szczegóły.
Państwa "tolerancyjnych" z góry, proszę o skończenie offtopu. Pomimo tego, że opisane powyżej zdarzenia śmierdzą fejkiem pospolitym to sama po tym, co spotkało mnie tylko i wyłącznie w tym roku jestem definitywnie przeciwna przyjęciu muzułmanów do Europy.
Do twojej wiadomości drogi Atliczniku, "muzułmanów" zapisujemy z małej litery.Edytowany: 2015:09:17 15:58:18Edytowany: 2015:09:17 15:57:39
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika atlicznik[ Zobacz ]
@Chale, nie rość sobie proszę prawa do kończenia cudzych dyskusji. Ja też jestem przeciw przyjęciu muzułmanów do Polski, a drażni mnie (i to od bardzo dawna) to jak niektórzy gwałcą język ojczysty w Internecie i tłumaczą że mają to gdzieś.
"Muzułmanów"piszemy tak i tak. W zależności od tego o kogo nam chodzi.
W odpowiedzi na komenatrz #10 użytkownika Chale[ Zobacz ]
"...czemu oczekujesz od Muzułmanów, że im się będzie chciało, skoro Tobie się nie chce?"
Chciałbym podkreślić, że odnoszę się tylko do zaznaczonego fragmentu Twojej wypowiedzi (poniekąd wyrwanego z kontekstu), bo kompletnie nie widzę związku między "kulturą"o którą tu tak walczysz, a stylistyką komentarzy na randomowej stronie internetowej. Mylę się, czy jesteśmy w polskich internetach, gdzie poziom wypowiedzi waha się pomiędzy "pierwszy!"i "łapka w górę, kto lubi fasolę!"?
Uciekają ze swojego ojczyzny, uciekają od wojny, którą sami wywołali, nie mającej nic wspólnego z krajami Europy i oczekują od nas pomocy. Sam mieszkam za granicami naszego pięknego kraju od kilkunastu lat i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że większość uchodźców nie dość, że siedzi na socjalu, nie robiąc zupełnie nic, to jeszcze nie jest w stanie nauczyć się języka kraju w którym mieszka. W dodatku zamiast przystosować się do otoczenia narzucają nam swoją wiarę i swoje przekonania. Czemu autorka komentarza do którego się odnosisz ma prawo "oczekiwać"akceptacji naszej kultury i naszych zasad, pytasz? Bo to oni przyjeżdżają do nas, nie na odwrót. Jeśli same jej niechlujne wypowiedzi na internetowej stronie "wyplenią coś z naszej kultury", to ciekaw jestem jak będzie patrzył na ludzi, siedzących w naszym kraju kilkanaście lat, ledwie potrafiących wypowiedzieć "dzień dobry"bez zająknięcia. Już nie w internetach, ale na co dzień;na ulicy, w sklepie, czy w banku.
https://www.youtube.com/watch?v=XFXNJfwcCDs
W odpowiedzi na komenatrz #8 użytkownika atlicznik[ Zobacz ]
Do Twojej wiadomości Chale, "atlicznik"piszemy małą literą, bo taki mam nick. A na poważnie, to nie wiem skąd Ci przyszło do głowy, że swoimi komentarzami bronię tej całej akcji z uchodźcami? Wiem, że użyłam kilku "zakazanych słów"na "m"i "u", ale to cały czas jest dyskusja o NASZEJ, polskiej, dbałości o język i kulturę. Widać jestem nienajlepsza w jasnym przekazywaniu myśli, skoro tak dużo osób nie rozumie, o co mi chodzi i z uporem maniaka kontynuuje pojazd po obcokrajowcach, zamiast skupić się na meritum. Dzięki Salome, na Ciebie zawsze można było liczyć. :)
W odpowiedzi na komenatrz #10 użytkownika Chale[ Zobacz ]
Tobie, wbutachkocie, również odpowiem. :) Przede wszystkim zacytowane przez Ciebie zadanie powinieneś raczej czytać mniej dosłownie, równie dobrze mogłam tam napisać "Chcesz zmieniać świat? Zacznij od siebie". Oczywiście, że mamy prawo oczekiwać, ba! MUSIMY oczekiwać, a nawet żądać, żeby wszelkiego rodzaju imigranci (uchodźcy, Won z chińczyka na rogu, Said z kebaba, Sven co został po studiach medycznych) akceptowali nasze zasady i uczyli się języka. Nie w tym rzecz. Cały czas mówię o NAS. Wyobraź sobie, że trafisz na wyjątkowego obcokrajowca, który lubi uczyć się języków i z przyjemnością używa polskiego... lepiej niż 47% Polaków. Czy to by nie było smutne?
Z doświadczenia powiem Ci, że byłoby. Poznałam kiedyś dziwną parę- dziewczyna była wychowaną w Stanach Polką, jej chłopak Amerykaninem, zafascynowanym polską kulturą. Jej pasją było łażenie po sklepach ze swoimi "BBF", a wyrażała się tak: "Ja to wiesz, ten, no. Byłyśmy na meeting, ale, no, nie bede gadać, sama se obczaj", a on pięknie mówił po polsku, lubił używać nowych, trudnych słów, miał mocną głowę i umiał zrobić bigos... Dla mnie był bardziej polski niż ona. Mam nadzieję, że rozumiesz, co to oznacza w kontekście tej dyskusji.
W odpowiedzi na komenatrz #12 użytkownika wbutachkot[ Zobacz ]
0
15
UWWU | 94.254.132.* | 18 Września, 2015 12:28
Tak mi przedstawil Pan policjant na komendzie,ze to sprawa na naruszenie wolnosci mmiejszosci, gdyz oskarzenie byly na tle religinym. Nie studiowalam prawa wiec sie nie znam!
W odpowiedzi na komenatrz #9 użytkownika AuNaturel[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
O | 109.243.179.* | 14 Września, 2015 23:42
Byc moze to fejk, byc moze nie. Ale jesli ktos ma jakiekolwiek watpliwosci co do przyjecia "uchodzcow", niech zorientuje sie w jakim stanie jest obecnie francja, dzieki muzulmanom. NIE DLA MUZULANOW!!! Oni potrafia tylko niszczyc! bronmy naszej cywilizacji i kultury!
DGZ | 192.176.1.* | 15 Września, 2015 08:53
W sumię nie wiem czy ta konkretna historia jest prawdziwa, ale znam takich dziesiątki dzięki kumplowi który mieszkał w akademiku i miał za sąsiadów muzułman. Rzeczy które się działy nie raz przebijały tą historię na głowe.
meandme | 94.254.198.* | 15 Września, 2015 09:53
Mieszkalam kilka lat w Londynie. przy podpisywaniu umowy z siecia X na telefon, a ze jestem pechowa to wykupilam tez ubezpieczenie na niego (nie tam u nich gwaracji jesli jej nie wykupisz)mialam z nim problem wiec wybralam sie z nim do salonu. Koles ktory mnie obslugiwal (arab) byl mega nie mily stwierdzil ze to nie ich problem. Kiedy powiedzialam mu ze chce rozmawiac z kierownikiem syknal pod nosem ,,fu**ing pol"i poszedl po niego. Po chiwli wylecial z zaplecza kierownik, tez arab i oskarzyl mnie o dyskryminacje na tel religinym i kazal mi wypier***ac.
gosciowa | 94.254.198.* | 15 Września, 2015 09:56
Jest cos gorszego od bicia kobiety?
atlicznik | 79.161.201.* | 15 Września, 2015 18:06
Nie wierzę w to, co mam przed oczami... "Brońmy naszej cywilizacji i kultury!"- grzmi osoba, która nie używa polskich znaków, pisze "Francja"małą literą, nie potrafi poprawnie napisać "Muzułmanów"... Komentarz niżej to samo ("Muzułman"? No błagam!). I jeszcze komentarz niżej, gdzie w ogóle jest problem ze skleceniem jednego zdania tak, żeby było zrozumiałe.
Nie pojmuję, po prostu NIE POJMUJĘ, jak można w tak niechlujny sposób pisać cokolwiek o polskiej kulturze. Wasz sposób formułowania myśli oraz podejście do własnego języka prędzej coś z polskiej kultury wypleni, niż te kilka tysięcy uchodźców, którzy i tak prędzej czy później stąd uciekną.
O | 188.33.54.* | 15 Września, 2015 22:04
Owszem, popelnilam literowke, ktorej juz nie poprawiaalam, bo wyszlam z zalozenia, ze kazdy sie zorientuje, ze to literowka wylacznie;) Jak widac Ty nie;)
Tak, nie uzywam polskich znakow w internecie, bo nie chce mi sie zwyczajnie. Zbyt duzo pisze na komputerze roznych prac, zeby potem pisac o mniej waznych sprawach z taka sama powaga. Nie martw sie, ludzie potrafia, tylko wiekszosci sie nie chce.
Jestes typem ktory sie czepia, a nie potrafi merytorycznie podejsc do sprawy. Widzisz, Polska, to nie tylko Polski jezyk, ktory sie zmienial, ale przede wszystkim kultura, obyczaje i historia. To jest najwazniejsze.
Abgha [YAFUD.pl] | 15 Września, 2015 22:31
Twoje "argumenty"są żałosne i brzmią jak tłumaczenia ucznia podstawówki.
Raz, że pisanie z polskimi znakami nie dodaje tekstom powagi.
Dwa, atlicznik ma rację, piszesz w sposób zwyczajnie niechlujny.
Trzy, literówkę wybaczyć można, pod warunkiem, że autor tekstu jej nie zauważy, a nie dlatego, że wiedział, ale nie chciało mi się jej poprawić. Wracamy do punktu drugiego, czy językowego niechlujstwa.
Cztery, język to pierwsza rzecz, która odróżni Polaka od Anglika. Nie z jakichś wyższych pobudek. Po prostu różnice językowe zauważa się od razu.
I w końcu pięć - dlaczego polski w formie przymiotnika napisałaś wielką literą? Przecież to błąd.
I taka uwaga na koniec - jeśli chcesz pouczać ludzi, to najpierw sama się do swoich pouczeń zastosuj.
atlicznik | 79.161.201.* | 16 Września, 2015 18:05
O, Ty kompletnie nie rozumiesz jednej rzeczy- język to też kultura, do obrony której nawołujesz! I nie tylko kultura, ale też dziedzictwo i nasza historia! I nie masz racji, nie jestem typem, który się czepia, tym bardziej literówek, ale jak ktoś wyjeżdża z taką zaciekłą hipokryzją ("Oni potrafia tylko niszczyc! bronmy naszej cywilizacji i kultury!"), to mi dosłownie ręce opadają... no, bo czemu oczekujesz od Muzułmanów, że im się będzie chciało, skoro Tobie się nie chce?
AuNaturel | 31.182.78.* | 16 Września, 2015 23:54
"...dostalam w twarz 2 razy oraz sprawe o naruszenie wolnosci mmiejszosci."- nie ma czegoś takiego, jak "sprawa o naruszenie wolności mniejszości", a już na pewno nie słyszałam, żeby ktoś ją "dostał". Szczególnie na podstawie prawa polskiego (dotyczącego mniejszości narodowych i etnicznych). Rozumiem, że bardzo Ci zależy na przedstawieniu negatywnego wizerunku obcokrajowców, ale jeśli już coś wymyślasz, to zadbaj o szczegóły.
Chale [YAFUD.pl] | 17 Września, 2015 15:56
Państwa "tolerancyjnych" z góry, proszę o skończenie offtopu.
Pomimo tego, że opisane powyżej zdarzenia śmierdzą fejkiem pospolitym to sama po tym, co spotkało mnie tylko i wyłącznie w tym roku jestem definitywnie przeciwna przyjęciu muzułmanów do Europy.
Do twojej wiadomości drogi Atliczniku, "muzułmanów" zapisujemy z małej litery.Edytowany: 2015:09:17 15:58:18Edytowany: 2015:09:17 15:57:39
Salome [YAFUD.pl] | 17 Września, 2015 16:31
@Chale, nie rość sobie proszę prawa do kończenia cudzych dyskusji. Ja też jestem przeciw przyjęciu muzułmanów do Polski, a drażni mnie (i to od bardzo dawna) to jak niektórzy gwałcą język ojczysty w Internecie i tłumaczą że mają to gdzieś.
"Muzułmanów"piszemy tak i tak. W zależności od tego o kogo nam chodzi.
wbutachkot | 91.115.52.* | 17 Września, 2015 16:39
"...czemu oczekujesz od Muzułmanów, że im się będzie chciało, skoro Tobie się nie chce?"
Chciałbym podkreślić, że odnoszę się tylko do zaznaczonego fragmentu Twojej wypowiedzi (poniekąd wyrwanego z kontekstu), bo kompletnie nie widzę związku między "kulturą"o którą tu tak walczysz, a stylistyką komentarzy na randomowej stronie internetowej. Mylę się, czy jesteśmy w polskich internetach, gdzie poziom wypowiedzi waha się pomiędzy "pierwszy!"i "łapka w górę, kto lubi fasolę!"?
Uciekają ze swojego ojczyzny, uciekają od wojny, którą sami wywołali, nie mającej nic wspólnego z krajami Europy i oczekują od nas pomocy. Sam mieszkam za granicami naszego pięknego kraju od kilkunastu lat i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że większość uchodźców nie dość, że siedzi na socjalu, nie robiąc zupełnie nic, to jeszcze nie jest w stanie nauczyć się języka kraju w którym mieszka. W dodatku zamiast przystosować się do otoczenia narzucają nam swoją wiarę i swoje przekonania. Czemu autorka komentarza do którego się odnosisz ma prawo "oczekiwać"akceptacji naszej kultury i naszych zasad, pytasz? Bo to oni przyjeżdżają do nas, nie na odwrót. Jeśli same jej niechlujne wypowiedzi na internetowej stronie "wyplenią coś z naszej kultury", to ciekaw jestem jak będzie patrzył na ludzi, siedzących w naszym kraju kilkanaście lat, ledwie potrafiących wypowiedzieć "dzień dobry"bez zająknięcia. Już nie w internetach, ale na co dzień;na ulicy, w sklepie, czy w banku.
https://www.youtube.com/watch?v=XFXNJfwcCDs
atlicznik | 79.161.201.* | 17 Września, 2015 19:01
Do Twojej wiadomości Chale, "atlicznik"piszemy małą literą, bo taki mam nick. A na poważnie, to nie wiem skąd Ci przyszło do głowy, że swoimi komentarzami bronię tej całej akcji z uchodźcami? Wiem, że użyłam kilku "zakazanych słów"na "m"i "u", ale to cały czas jest dyskusja o NASZEJ, polskiej, dbałości o język i kulturę. Widać jestem nienajlepsza w jasnym przekazywaniu myśli, skoro tak dużo osób nie rozumie, o co mi chodzi i z uporem maniaka kontynuuje pojazd po obcokrajowcach, zamiast skupić się na meritum. Dzięki Salome, na Ciebie zawsze można było liczyć. :)
atlicznik | 79.161.201.* | 17 Września, 2015 19:42
Tobie, wbutachkocie, również odpowiem. :)
Przede wszystkim zacytowane przez Ciebie zadanie powinieneś raczej czytać mniej dosłownie, równie dobrze mogłam tam napisać "Chcesz zmieniać świat? Zacznij od siebie". Oczywiście, że mamy prawo oczekiwać, ba! MUSIMY oczekiwać, a nawet żądać, żeby wszelkiego rodzaju imigranci (uchodźcy, Won z chińczyka na rogu, Said z kebaba, Sven co został po studiach medycznych) akceptowali nasze zasady i uczyli się języka. Nie w tym rzecz. Cały czas mówię o NAS. Wyobraź sobie, że trafisz na wyjątkowego obcokrajowca, który lubi uczyć się języków i z przyjemnością używa polskiego... lepiej niż 47% Polaków. Czy to by nie było smutne?
Z doświadczenia powiem Ci, że byłoby. Poznałam kiedyś dziwną parę- dziewczyna była wychowaną w Stanach Polką, jej chłopak Amerykaninem, zafascynowanym polską kulturą. Jej pasją było łażenie po sklepach ze swoimi "BBF", a wyrażała się tak: "Ja to wiesz, ten, no. Byłyśmy na meeting, ale, no, nie bede gadać, sama se obczaj", a on pięknie mówił po polsku, lubił używać nowych, trudnych słów, miał mocną głowę i umiał zrobić bigos... Dla mnie był bardziej polski niż ona. Mam nadzieję, że rozumiesz, co to oznacza w kontekście tej dyskusji.
UWWU | 94.254.132.* | 18 Września, 2015 12:28
Tak mi przedstawil Pan policjant na komendzie,ze to sprawa na naruszenie wolnosci mmiejszosci, gdyz oskarzenie byly na tle religinym. Nie studiowalam prawa wiec sie nie znam!